Lionel Messi zachowuje się jak typowa p0lka po rozstaniu z facetem. Przy rozstaniu p0lki rozpaczają, robią dramat i szum wokół siebie, celem zebrania atencji, a dwa dni później już skaczą po kolejnym bolcu. Karuzela kutang musi się kręcić. Identycznie postępuje Messi. Jeszcze dwa dni temu robił konferencję prasową, na której płakał rzewnymi łzami, rozpacz, wielkie drama show, nie mógł się pogodzić z tym, że musi opuścić swoją ukochaną Barcelonę. Dwa dni później...