- 177
Z przestrzeni publicznej należy usunąć matki z wózkami i krzyczącymi bachorami i śmierdzącymi pieluchami które wciskają się w sklepowe półki parkowe alejki i pociągowe przejścia i nie mamgdzie przejść/stanąć
Zdecydowałaś się na dziecko to siedź z nim w domu
Zdecydowałaś się na dziecko to siedź z nim w domu
- 8
@HaloHet: "nie będę z niebieskim jeśli mi nie da samochodu, trzeba się szanować. Która matka wybierze jazdę komunikacją zamiast samochodem?".
Kiedy z moją żoną ślub braliśmy nie miałem samochodu. Dzisiaj mamy. Dziecko też. A mimo tego, że samochód jest do dyspozycji to i tak nadal lubi podjechać autobusem te parę przystanków na spacerze lub na zakupach, bo to wbrew pozorom bardzo szybka i wygodna metoda komunikacji. Masz bardzo wąski i,
Kiedy z moją żoną ślub braliśmy nie miałem samochodu. Dzisiaj mamy. Dziecko też. A mimo tego, że samochód jest do dyspozycji to i tak nadal lubi podjechać autobusem te parę przystanków na spacerze lub na zakupach, bo to wbrew pozorom bardzo szybka i wygodna metoda komunikacji. Masz bardzo wąski i,
de_szczu via Android
- 2
@HaloHet moja żona też nie musi prosić o pomoc, a horyzonty myślowe ma o niebo szersze :) a co do sądu kategorycznego o tym, że "facet bez samochodu jest jak kaleka", to jest to rak większy niż red pill.. Smutne, okrutnie smutne życie bym wiódł wedle takich mądrości.
- 1
@HaloHet: czasem sam, będąc na spacerze, wejdę z wózkiem do sklepu, bo dlaczego nie? Więc czasem spacer = zakupy. Nie mówię o całym dniu, bo rzeczywiście ilość bodźców i czas ekspozycji na nie jest za duża, ale wejść, zrobić zakupy i wyjść to nie problem. A „dawać komuś z samochodem” to piękne podsumowanie twoich poglądów, przecież o tym piszesz, że twoje "koleżanki" rodziły dzieci w małżeństwach bez samochodu, co wyśmiewasz,
- 0
@HaloHet: ale, ale! Przecież w takim osiedlowym jest drastycznie mniej miejsca na wózek niż w galeriach, więc już zupełnie nie rozumiem tego podejścia. Nie przemyślałaś tego, przyznaj :) Z sądami kategorycznymi nie będę się rozprawiał, powiem tylko, że samochód przestawał być symbolem "statusu i perspektyw" jeszcze gdzieś pod koniec ubiegłego wieku. To, że ktoś nie ma samochodu, to jeszcze nie znaczy, że go na niego nie stać ( ͡º
de_szczu via Android
- 4
@HaloHet kiedy właśnie nie wychodzi ci za dobrze, skoro braki w obrazie świata musisz wypełnić hipokryzją ;)
- 2
@HaloHet: a możesz wskazać, gdzie naciągam fakty? Bo wszystko, co napisałem, to sama prawda :)
A co tu robię? To nie jest żadna moja ciemna strona czy inne bzdety, każdy kto mnie zna wie, że lubię się czasami puścić w dyskusję z tak skrajnie obłudnym światopoglądem. Ta dyskusja mnie jednocześnie przeraża i bawi, pewnie dlatego jeszcze czytam ;)
Jeszcze jakbyś mogła wskazać "ciasne prawidła", które próbuję ci wytłumaczyć. Czyli poproszę
A co tu robię? To nie jest żadna moja ciemna strona czy inne bzdety, każdy kto mnie zna wie, że lubię się czasami puścić w dyskusję z tak skrajnie obłudnym światopoglądem. Ta dyskusja mnie jednocześnie przeraża i bawi, pewnie dlatego jeszcze czytam ;)
Jeszcze jakbyś mogła wskazać "ciasne prawidła", które próbuję ci wytłumaczyć. Czyli poproszę
- 0
Tak, że obłudna nie jestem. Wypraszam sobie.
@HaloHet: ależ oczywiście, że jesteś :) Mi by do głowy nie przyszło nadawać w internetach na znajomych i opowiadać o nich rzeczy, których bym nie powiedział im wprost. "Wyuczona grzeczność" to synonim obłudy.
de_szczu via Android
- 0
@HaloHet wpis tego trolla na V postuluje usunięcie matek z wózkami z przestrzeni publicznej, ruszyłaś na te matki z pianą na pysku jak wygłodniały pies, powołując się na otaczającą cię patologię, swoje idiotyczne poglądy i kosmiczną wręcz hipokryzję, narobiłaś w swoje gniazdo że głowa mała, a teraz próbujesz się wybielić..
Tylko co to zmieni, że nazwiesz się dobrym człowiekiem, taktownym, skoro nadal każda matka z wózkiem będzie dla ciebie niegodną przebywania
Tylko co to zmieni, że nazwiesz się dobrym człowiekiem, taktownym, skoro nadal każda matka z wózkiem będzie dla ciebie niegodną przebywania
de_szczu via Android
- 0
@HaloHet oj, moje złe strony znam bardzo dobrze :) wątek dotyczy matek w przestrzeni publicznej i napisałem już wcześniej, że nigdy mi nie przeszkadzały. Hejt na nie jest kretyński. To mój stanowczy pogląd.
Piszesz, że jesteś świadoma swych złych cech. Ja jestem świadomy swoich. Pytanie tylko co zrobimy z tą wiedzą. Będziemy się znęcać nad artystką, czy będziemy tymi, którzy przerwą występ.
To nie jest i nigdy nie była kwestia wiary
Piszesz, że jesteś świadoma swych złych cech. Ja jestem świadomy swoich. Pytanie tylko co zrobimy z tą wiedzą. Będziemy się znęcać nad artystką, czy będziemy tymi, którzy przerwą występ.
To nie jest i nigdy nie była kwestia wiary
de_szczu via Android
- 0
@HaloHet ale te matki i uparte anony doskonale to wiedzą :) pytanie, czy ty wiesz, że istnieje świat za czubkiem twojego nosa?
źródło: comment_QF5gZpx2pwiSC1Cq4DLtfDFT0EirCY23.jpg
Pobierz