#rowerowykrakow z @isiowa - wieje, ale dziś dzień luzu, organizm się domaga.
#rowerowyrownik
źródło: comment_kjKG2UxKP1Wkh1eFWziouRvBsbJSNvsH.jpg
Pobierz
źródło: comment_nrWUMewfgwvFdPOzY26Iy8oXbRAKYPER.jpg
Pobierz
źródło: comment_zWFTXIoOFUFkLTgQKQuRlcK2dWmcbLlj.jpg
Pobierz
źródło: comment_wWUFG3hiY9LIS4CufSnWffZrlVhh0jcW.jpg
Pobierz
źródło: comment_DHG0DWcLNRgWH9Ocac73OzdLVJnRd5Z7.jpg
PobierzZazdroszczę ekipy
źródło: comment_WRhof4jfRJp8D2NDbSPwYrR5WgdEETyp.jpg
Pobierz
źródło: comment_F4TC3Ox12fPuhq1Eo9yPyZqglcdCFh1w.jpg
Pobierz
źródło: comment_FooSGVYn0rZyCXbqqtysXb6DkraXoAr2.jpg
Pobierz
źródło: comment_KDii5rmfPaV9FXmas8vi131cgPppXKpd.jpg
Pobierz
źródło: comment_EsYKM8lMMLW5ijn6g4GBDeNCcZzVS2EZ.jpg
Pobierz
źródło: comment_D1BAnFpzqXTRIHWu3kCvqFyx9GegqAyK.jpg
Pobierz
źródło: comment_ix72hQzSI965VRxUvET3TEIfQWgLFIYM.jpg
Pobierz
źródło: comment_rwzEaVCbG7neuJuBTvxbPsoHEnsyyKof.jpg
Pobierz
źródło: comment_5je3FzknsjDOwd8lGmPPhHk4zlJejPSL.jpg
PobierzWyszedłem jak najszybciej potrafiłem, już tam nigdy nie wrócę.
źródło: comment_idI9W3pT9bsORsoPdEhhoMMY4c5W0vPI.jpg
Pobierz
źródło: comment_urSlsp4sSUHk39EibGyGEBNZJfHqQerS.jpg
Pobierz
źródło: comment_xaqn4abRWhRKp0G5b8jfRi6COK3LdbBU.jpg
Pobierz
źródło: comment_wYl66dXTbRIo8aBtQg5LOEXIV0A4tlXa.jpg
PobierzRocznica
od 07.06.2024
Gadżeciarz
od 23.05.2016
Kolarz
od 29.11.2016
Wykop.pl
Wiatr, wiatr, wiatr. Wracając z Chełmu gonił mnie pies. Złapał za buta, ale na szczęście przez kolarskiego ciężko się przegryźć.
926 879 - 111 = 926 768
#rowerowyrownik #szosa #kolarstwo
źródło: comment_zMiLc7Kp4P1TvTr8y4mld7HR6eN7uK89.jpg
PobierzNa pierwszym odcinku - od startu do kościoła prawie idealnie, miejscami tylko asfalt mokry, więc strach było zjeżdżać.
Wyżej już gorzej - po nawrocie, jak droga wejdzie do lasu momentalnie pojawia się śnieg, woda nią spływa a miejscami biały puch leży jeszcze na 2/3 szerokości. No i na tym odcinku bez asfaltu jest straszne błoto.
Nie wiem czemu, ale
Polecam zaopatrzyć się w mapę i na Chełm jechać przez Ukleinę - szlak rozpoczyna się koło domu Cupiała, jakby na wprost od OSP na Zarabiu. Tam mamy piękny podjazd w lesie. Po drugim szlabanie odbijamy w lewo, kawałek w dół i może 200metrów płyt do góry. Później podjazdem