@corvvus tak jak pisałem: mam 2021 i znika na mnie po 3h no może 4h. Nie wiem czemu ale przypomina mi pierwsze wypusty dior homme sport, albo mam coś z pamięcią :p Zapach super, parametry tylko poprawne.
@corvvus: Dreamer jest dość słaby, ale ślyczny, Uomo za to ma wszystkiego po trochu, plus po prostu da się lubić praktycznie każdemu, więc wybrałbym jego
I komu to przeszkadzało? (╥﹏╥) Trzeba być chyba jakimś niedojebem żeby lubić taką zimność i ciemność jak teraz jest… [widoczek z letniej wycieczki na Roztocze tego lata] ##!$%@? ##!$%@? #pogoda #lato #zima
@corvvus: Animale jest miodowo-słodki i nie ma paczuli, poza tym czuć że to niższa półka od amena. W Amenie jest karmel a całość jest trochę bardziej "elegancka" o ile można tak nazwać taki głośny zapach, po prostu czuć odrobinę wyższą jakość. e: brak paczuli to skrót myślowy, po prostu nie gra głównej roli tak jak w amenie
@corvvus: Dla mnie to 2 inne zapachy mimo tego, że oba są z grupy gourmand.
@ucho_igielne: Dobrze opisał różnice. Dla mnie jeszcze w A*Manie charakterystyczna jest kawa. Jest to zapach bardziej złożony. Animale zbliżony jest do Pure Havane.
Oba są warte posiadania. Parametry mooocno na rzecz Muglera.
myślę, że jak ma się kolekcje takich rozmiarów jak się tutaj posiada to nie ma uja, żeby ktoś z otoczenia zaczął ciebie kojarzyć z jakimś jednym zapachem (czyli signature scentem).
@corvvus: był nim przez chwile Baccarat Rouge ale to używany głównie na wyjścia. Obecnie zaczynam być kojarzony w firmie z vintage Antaeusem i Bois Imperial. Ale tak jak kolega wyżej napisał, ciezko mieć taki zapach przy naszej chorobie psychicznej.
Uwielbiam klimatyczne odludne miejsca. Brak ludzi dookoła pobudza moją wyobraźnię. Pojechać na jakiś ładny cmentarz na zadupiu w środku tygodnia i spacerować. Ani żywej duszy, a przy tej pogodzie można poczuć się jak w innym świecie, pomyśleć, zastanowić się nad plusami i minusami bycia po obu ze stron. W ogóle, miejsca są takie bezwzględne. Parking na stacji, którą odwiedziliśmy po drodze na wycieczkę 4 lata temu i paliliśmy papierosy przeżywając szczęśliwe, beztroskie
@corvvus: Też lubię takie miejsca i ich niezwykły klimat, ale prawie zawsze kręci się tam jakaś patologia albo janusze chlejacy piwska żeby żona(i policja) nie widziała. Idziesz porozmyślać, zastanowić się, wyciszyć i nagle słyszysz "eee kurła hehehe ch.uj" i się wszystkiego odechciewa, czar pryska. Jeśli to seby to dodatkowo można #!$%@? odkoczyć bo to ich teren. Nie dla romantyka i sentymentalisty to, dla seby i Janusza to
Nigdy nie potrafiłem i dalej nie potrafię, a także nie będę potrafił zrozumieć jak można klasyfikować perfumy do wieku. Tak łatwo się powszechnie mówi, że jakieś perfumy to dziad, a jakieś inne to dla nastolatka. Dla mnie perfumy są oderwane od wieku, ja czuję w nich tylko nuty. Nie wiek. Nie przyjmuję tego, że cięższe i drzewne nuty pasują do dziadów, a owocowe do nastolatków. Ja na perfumy patrzę tylko w sposób
#rolnikszukazony Zaufanej osoby XD No chyba oczywiste że skoro one we trzy miały dostęp do tej konwersacji, a tylko Zuzie już nie zależało, bo została #!$%@? to jasnym się staje, że była to właśnie ona
#rolnikszukazony Ja to widzę tak: Ta cała Zuzka co ją na początku #!$%@?ł śmiała się z niego z tą rudą za plecami, miały bekę, on zobaczył screeny od tej zuzki, a ta trzecia biedna oberwała rykoszetem.
@TwistedFatee: @Greensy: @TwistedFatee: Do końca listopada muszę promotorowi złożyć pierwszy rozdział, a mam 1 stronę XD jestem w czarnej dupie. Jakby mój promotor usłyszał, że 2 lata będę się bronił jak @TwistedFatee: to by mnie chyba udusił
#perfumy