jakaś dobra duszyczka ma może na zbyciu kod na flixbusa? wpadła mi niespodziewana podróż, a zawsze parę groszy by się zaoszczędziło ( ͡°͜ʖ͡°) #flixbus #orangeflex
#anonimowemirkowyznania Nie sądziłem, że spotkają mnie kiedykolwiek takie dylematy, ale szykuje się chyba ten słynny #s--s z koleżanką z pracy. Problem jest jeden, ona jest mężatką i ma dziecko w wieku przedszkolnym. Gościa widziałem dwa razy w życiu i nie wyglądał na zbyt dynamicznego. Ja jestem wolny. Nie wiem czy warto się w to ładować, ona daje podprogowo znać że nie ma mocy, że gość się o czymkolwiek dowie. Kurde, moralniak siedzi mi na karku, ale z drugiej strony chyba tak działa właśnie #chad Iść w to czy nie? W październiku jest już ustawiony wyjazd szkoleniowy połączony z integracją o ile korona nie wybije... #zdrada
Odpuść sobie ten temat. Mało jest wolnych kobiet? Jak można r----------ć komuś związek? Nawet jeśli ta osoba jest zainteresowana, to może jeśli jej odmówisz, to sobie jakimś cudem coś przemyśli i jednak nie zdradzi? Różne są sytuacje w związkach, nie zawsze na tyle poważne. Kubeł zimnej wody na takich trzeba wylać i może przejdzie.
A później ludzie nie mogą znaleźć normalnego partnera bo latał na boki albo korzystał z używanych partnerów (tak
Panna której nie widzieliśmy 5 lat zaprasza nas na wesele... spoko bo kiedyś się przyjaźniliśmy. Problem w tym ze wesele jest za tydzień. Ha tfu na robaków, którzy szukają kopert bo Babcia Krysia zwolniła miejsce
A może to aktualnie ze względu na Covid? Ludzie nie wiedzą jaka będzie sytuacja, więc najpierw zapraszają najbliższą rodzinę i ograniczają liczbę osób.
Ogólnie uważam że powinna być dalej na receptę, ale powinno zostać to mocno usprawnione. Nie może być tak że jedni lekarze wypiszą, a drudzy nie. Zawsze na oddziale powinien być lekarz który może wypisać receptę i to też zrobi. Zdarzyło wziąć mi się raz tę tabletkę, bo źle obliczyłam ile dni minęło od zapomnienia tabletki antykoncepcyjnej i nie chciałam ryzykować (szczerze mówiąc nie wiem jak do tego doszło). Byłam w szpitalu bo
Przebywam aktualnie w UK, karta już wypełniona i idzie do wysyłki, więc już trochę późno, ale chętnie dowiem się jeszcze kilku rzeczy związanych z gospodarką. Mam nadzieję że udzieli Pan na nie odpowiedzi. Co nie zmienia faktu, że już i tak na Pana zagłosowałam, nie widzę lepszego kandydata na ten moment :)
I niech Pan nie odpowiada na komentarze trolli, nie warto się w to mieszać, a traci Pan tylko
#anonimowemirkowyznania Piszę tu, bo nie mam z kim o tym porozmawiać. Prawie rok temu (30.07.2019) dowiedziałam się, że mój partner mnie zdradza. Mówił mi, że jedzie pracować w nocy a ja rano znalazłam piasek z plaży w łazience. Zdziwiło mnie to, pomyślałam, że był z kolegą na piwie na plaży, więc sprawdziłam jego telefon. To co przeczytałam do dziś wprawia mnie w osłupienie. Zobaczyłam wiadomości, w których on pyta czy ma kupić p----------y na stacji benzynowej, bo zatrzymał się siku. A jego kochanka mu na to odpisuje, że chetnie by mu podtrzymała wiadomo co w trakcie sikania... okazało się, że zdradzał mnie od jakiś 8-9 miesięcy. Zaznaczę, że w tym okresie urodziłam nasze dziecko. Jakby tego było mało okazało się, że od kilku lat jest uzależniony od pornografii. Nie wiem jak ja moglam być aż tak ślepa i naiwna ... Podjęłam decyzję, że spróbuję mu wybaczyć i postaramy się wspólnie naprawić nasz związek. Do tej pory mój partner nie jest gotowy aby odpowiedzieć na wszystkie moje pytania. Minął prawie rok a ja z młodej szczęśliwej mamy zmieniłam się w zakompleksioną osobę z depresją. Przy każdej kłótni słyszę, że to ja mam problem z sobą i sama muszę sobie z nim poradzić. Korzystam z pomocy terapeuty ale na razie nie widzę większych efektów. Nie chcę nikomu bliskiemu o tym mówić, bo boje się oceniania zarówno mnie jak i mojego partnera. Czuje się ogromnie beznadziejna i samotna. Nie wiem czy mam siłę i chęć, żeby dalej próbować...
@AnonimoweMirkoWyznania co za p---b, to on Cię zdradził jak Ty byłaś w ciąży/ledwo po porodzie i potrzebowałaś wsparcia, a Tobie wmawia że to jest Twój problem i musisz sobie z tym poradzić. Wiesz co, ja mam taką myśl - jeżeli mieszkanie jest Twoje, to spakuj wszystkie jego walizki i wyrzuć przez okno, niech sobie te rzeczy zbiera. Ty się od niego odetnij całkowicie, dalej chodź na terapię (tylko staraj się na
Mireczki wyobraźcie sobie taką sytuację. Mieszkacie sobie sami w mieszkaniu, nagle poznajecie różową i wprowadza się do was. Czy wypada wymagać od niej dorzucania się do opłat za lokal? Jeśli tak, to jakbyście się dogadali? #zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski #finanse #kiciochpyta
@Przegrywhere ja p------e, nie wiesz a oceniasz :) utrzymuję się sama od 19 roku życia po skończeniu matury, nikt mi nie pomagał. Pracuję zdalnie z językiem niemieckim w bankowości, więc żaden zmywak. Pracuję na umowie z Polski, bo nie będę rezygnować na KILKA miesięcy z tej pracy żeby pracować na produkcji. Nie przyjechałam tutaj do pracy, bo mam swoją która dobrze wygląda w CV, a do PL zamierzam wrócić na lato.
@Przegrywhere "Każdy ma swoje przekonania, ja bym nie chciała żeby mojego partnera nie było stać na wakacje, bo musi spłacać połowę mojego kredytu, dla mnie ważniejsze są wspólne wspomnienia" - uważasz że ta wypowiedź jest zła? Że wolałabym zapłacić 700zl więcej gdybym zarabiała więcej od partnera? I żeby mógł wybrać się na wspólny urlop czy na miasto z kolegami bo będzie mieć więcej funduszy? Że nie patrze na związek jak na
@Kushin dokładnie, koszta podane zostały w PLN. Nie uważam że 5k w Polsce to mało, jestem w miarę zadowolona z zarobków, chociaż mam nadzieję że będę zarabiać więcej za jakiś czas, zobaczymy.
@KCPR wiem, spoko - akurat nie przejmuje się opiniami wykopka który pewnie nawet dziewczyny nie ma i nie wie co to partnerstwo, a także się nigdy tego nie dowie z takim podejściem do drugiej osoby.
@Shatter w takim razie niech ta osoba która ma mieszkanie traktuje partnera poważnie i wpisze go jako współwłaściciela mieszkania, skoro ta osoba ma płacić pół kredytu ;) przecież to poważny związek, więc w czym problem?
@Spajkodron3000 on nie będzie niezależny od Ciebie, będzie chodził krok w krok za Tobą. Mój ma 9 miesięcy i nic się nie zmieniło. Jedyne co to nie szcza w domu od prawie pół roku
Byłabym super wdzięczna <3
@teslamodels: dawno się tu nie udzielałam :D