@brip: Sam przez kawałek życia żyłem na Nadodrzu. Wyniosłem się 5 lat temu i w bramie nadal były ślady po powodzi. Pojawiła się akcja-elewacja, ale wszystko zawsze robili od zewnątrz. Chodziłem do kolegi i musiałem uważać jak wchodzę po schodach, bo rozpieprzone były. A na zewnątrz malowanko na rusztowaniu. No i największe złoto to oficyny. Z ulicy tego nie widać, to i reszta tynku może spadać z budynku na głowę.
Wiecie co, drugi raz w ciągu dwóch miesięcy ktoś po prostu sob/nd zarąbał wkładkę od zamka do mojej bramy(zach)/klatki(wsch) wejściowej. Teraz mam taką teorię: to jest pewnie mafia ślusarzy robiących zlecenia dla miasta o ich wymianę lub dorobienie. Bo klucz jest uniwersalny do drzwi wejściowych/tylnych/piwnicy. Jak myślicie ? mafia obecnych, czy chcąca oczernić ich konkurencja ? #wroclaw #nadodrze
@brip Ale w zasadzie to co tutaj jest śmiesznego? Owszem jest otyłą kobietą ale jej wpis nie dotyczy jej wyglądu, nie przechwala się czy nawet nie wspomina o nim. Jej post dotyczy problemu jaki ją spotkał a brak sukienki przed ślubem to nie do pozazdroszczenia sytuacja. Gdyby tak jak ostatnio ktoś próbował wmówić, że "krągłe jest piękne" to wtedy #bekazgrubasow ale serio? Wrzucać kogoś jako p0lkę bo opisała swój problem na dedykowanej
@brip: Pewnie nie dotrwa, ale odbiorca który spodziewa się takich przesyłek, powinien postarać się o odpowiednią skrzynkę. Bądźmy ludźmi. Listonosz też człowiek, a zapewne ma zaniżone obciążenie rejonu i gdyby miał każdą taką przesyłkę zabierać jeszcze raz, to na następny dzień nie wyszedł by w rejon. Poza tym, chyba musiał by jeszcze jakiś raport pisać z wyjaśnieniem dlaczego nie rozniósł przesyłek
Nie ogarniam. Po raz kolejny chcę wstawić obrazek, gdzieś coś. I za każdym razem linku nie przyjmuje, zapisuję na dysk, w aparacie wybieram ścieżkę do pliku. I za każdym razem dodaję j.ny znaczek pocztowy 2 cm x 2 cm. Co ja robię źle ?
Pojawiła się akcja-elewacja, ale wszystko zawsze robili od zewnątrz. Chodziłem do kolegi i musiałem uważać jak wchodzę po schodach, bo rozpieprzone były. A na zewnątrz malowanko na rusztowaniu.
No i największe złoto to oficyny. Z ulicy tego nie widać, to i reszta tynku może spadać z budynku na głowę.
A