Siemanko. Nieśmiale dzielę się takim badziewkiem które namalowałem. Nigdy wcześniej nie miałem do czynienia z płótnem i farbami, więc wyszło, jak wyszło. Jest to bezczelna i nieudolna zżynka dzieł japońskiego malarza Hiroshi Nagai. Szukałem czegoś względnie prostego, możliwego do namalowania akrylami. Nagai maluje akrylami właśnie, więc uznałem, że będzie w sam raz. Format podobrazia jest bardzo mały (nie mam teraz pod ręką, ale coś koło 20x18 cm), co nie ułatwiło mi tematu.
produkt
produkt