Rok temu na jakieś grupie na FB (lub nawet tutaj) 20-letni koleś pytał się jak zostać programistą PL/SQL. Poleciłem mu dobrą książkę Feuersteina i kazałem zrobić kurs, ale nie weekendowy tylko kilkutygodniowy. Trochę mu opowiedziałem o tym jak wygląda ta praca i obiecałem pomoc w znalezieniu pierwszej pracy. Minął rok i koleś się odezwał, że zrobił kurs, a książka bardzo mu się podobała. Akurat tego samego dnia rekrutowałem dwie osoby u mnie w pracy, które wypadły bardzo słabo. Zacząłem mu zadawać pytania jak na rekrutacji. Odpowiedział na większość, lepiej niż koleś którego rekrutowałem na seniora.
@armandosek83: eeeee. Trzeba było zacząć od okresu próbnego na średnich warunkach, a nie od razu władowywać i wprowadzać w szok, a po 3 miesiącach dać premię/wyrównanie do docelowej pensji.
Do tego zakomunikować mu, że w okresie próbnym będzie mieć zapewniony mentoring/mentora, czy szkolenia.
Gość pewnie myśli schematem, że duże pieniądze, to też niemałe wymagania/odpowiedzialności od pierwszego dnia pracy i nie dziwię mu się.
Wskaż przedmiot/usługę/czynność do 300zł (może być też darmowa) która poprawiła na jakiejkolwiek płaszczyźnie w Twoim życiu komfort/bezpieczeństwo/zdrowie/prywatność itp.
Zanim przejdę do konkretów to parę słów dla nowych czytelników. Już od prawie roku, regularnie rozmawiamy w tych wpisach o wszelkich możliwych usprawniaczach życia. W skrócie: polecam Wam rzeczy które wprowadziłem do swojego życia z tytułowego pytania i z czystym sumieniem mogę je polecić a w komentarzach nawiązujemy dyskusję z której rodzą się kolejne pomysły. W większości przypadków propozycjami są moje autorskie rozwiązania oraz inspiracje spośród setek Waszych komentarzy. Zainteresowanych zapraszam do wymiany poglądów, dzielenia się swoimi sugestiami oraz prześledzenia archiwalnych wpisów pełnych ciekawych pomysłów.
Dziś kilka strzałów: 1. Wspominany od pierwszego wpisu w tej serii – Nóż Victorinox „Pikutek” – Koszt 20zł – przekonałem się do zakupu po dłuższym czasie i mogę powiedzieć jedynie „przepraszam” że tak późno. Zdecydowanie nadnóż, pokroi wszystko od pomidora po pieczywo przez mięso i zrobi to w sposób idealny nie miażdżąc przy tym krojonego obiektu. W moim przypadku zastąpi on ceramiczne noże które dość szybko uszkadzają się podczas użytkowania.
Wskaż przedmiot/usługę/czynność do 300zł (może być też darmowa) która poprawiła na jakiejkolwiek płaszczyźnie komfort Twojego życia/bezpieczeństwo/zdrowie/prywatność itp.
Zanim przejdę do konkretów to parę słów dla nowych czytelników. Już od prawie roku, regularnie rozmawiamy w tych wpisach o wszelkich możliwych usprawniaczach życia. W skrócie: polecam Wam rzeczy które wprowadziłem do swojego życia z tytułowego pytania i z czystym sumieniem mogę je polecić a w komentarzach nawiązujemy dyskusje z której rodzą się kolejne pomysły.
Dla zachowania wysokiej jakości rekomendacji bardzo zależy mi abyście podzielili się informacją do jakich zmian zainspirowaliście się wpisami z tej serii – czyli co udało się z sukcesem wprowadzić do życia a co akurat w Waszym przypadku nie zdało egzaminu? Zainteresowanych zachęcam również do sprawdzenia archiwalnych wpisów i setek unikalnych propozycji z komentarzy.
@masternodeBTC: Kupcie se dzbanek filtrujący do wody. Pewnie nie jest to mój oryginalny pomysł, ale od momentu zakupu dzbanka przestałem kupować i targać dziesiątki butelek.
Najtańszy dzbanek z filtrem kosztuje jakieś 15-20 złotych. Potem to koszt ok ~10-15 zł miesięcznie. Bardzo duża oszczedność pieniędzy, ilości śmieci i mniej problemów z noszeniem
@masternodeBTC: Wydaje mi się, że częstotliwość postów jest zbyt duża. Rozumiem, że sporo osób mogło niezauważyć poprzednich wpisów, ale może zastanów się nad zmianą formy, że w pierwszym poście wrzucasz wcześniej najbardziej plusowane rzeczy? Zapewne znowu w kółko będą przewijąc sie te same rzeczy: - poduszka ortopedyczna, - nóż pikutek, - szczoteczka soniczna,
@suqmadiq2ama: jakieś ciężkie upośledzenie musiało być chyba. Przecież smród musiał być nieziemski a mama po trzech tygodniach to się już zajebiście rozłożyła
Pewnego razu niewidomy postanowił odwiedzić Teksas. Wsiada do samolotu teksańskich linii lotniczych i zapada się w miękkim, dużym fotelu. - Hej - mówi niewidomy - ale duży fotel. - W Teksasie wszystko jest większe niż gdzie indziej - mówi siedzący obok pasażer. Po lądowaniu samolotu niewidomy pierwsze kroki skierował do baru. Dostał kufel z piwem, bada go dłońmi i mówi z podziwem: - Ale duże kufle tu macie.
o godzinie 6:00 zakonczylismy sluzbe i udalismy sie do bazy. Noc przebiegla spokojnie, teren pozaru byl nadzorowany z oddali przez lorentki, nie wystapily nowe ogniska na wypalonym terenie. Noc byla bardzo ciepla i fajnie bylo spedzic ja pod golym niebem Zmiana przyjmujaca podmienia nas na stanowiskach, a my mielismy docelowo czas do godziny 18 na odpoczynek - zachowujac ciagly stan gotowosci do wyjazdu w razie takiej koniecznosci. Zdjecie czekajacych zespolow zmieniajacych nas nad ranem w komentarzu. Po powrocie do bazy kazdy zastep musial przejsc przez odprawe (zglosic ewentualne uwagi) oraz przez lekarza i krotki wywiad medyczny. Te punkty sa powtarzane dla kazdego zastepu wracajacego z akcji przez caly okres misji. Kolejna sluzbe zaczynamy o godzinie 18:00 czasu lokalnego, zadania i dyspozycje beda omawiane na zbiorce
@kylson Starych grzybów jeszcze przetrawię, ale jak można - wielokrotnie skompromitowanego - idiotę pytać o cokolwiek publicznie. Przecież to jest wsiowy głupek. A przynajmniej tak się zachowuje ( ͡°ʖ̯͡°)
Moja dziewczyna strasznie się na mnie ostatnio wkurzyła, bo jej zdaniem niewłaściwie bawiłem się z dwuletnim synkiem jej siostry w kościele - gilgotałem go, tarmosiłem za uszy i podrzucałem do góry, co podobno bardzo utrudniało cały jego pogrzeb.
@mjfotocompl -To był wielki dzień w życiu mojej córki, dało się wyczuć spiętą atmosfere, więc postanowiłem wyładować towarzystwo drobnym żartem, więc mówie do jej narzeczonego -nie czuje jakbym tracił córkę, czuje że zyskuje wolny pokój w domu ale nikt się nie śmiał, pewnie przez c-----ą akustyke w prosektorium
@czlowiekoguratny: jak knur był w szpitalu to był rzekomo napad na belweder co wybili okno i go pobili a prawda taka że w nitro amoku piznął się pewnie o szafke. Jakoś wrzesień-październik 2020