Dlaczego duża część prawej strony sceny politycznej (generalizuję, pewnie szkodliwie, ale nie tylko na wykopie da się to zauważyć), ciągle nadając o wolności, wolnym rynku, wolności słowa od poprawności politycznej etc., dostaje piany na ustach, jeżeli tylko wspomni się o wolności do zawierania związków partnerskich?
Mi się zawsze wydawało że moja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka, więc w dupie (hyhy) mam, czy czyjś związek będzie zalegizowany,
@t3m4: z punktu widzenia szympansicy jest to dla niej korzystne, człowiek jest bardziej wartościowym partnerem od szympansa (wyżej w hierarchii). Tylko facet tutaj traci ( ͡°͜ʖ͡°) Właśnie z tego samego powodu na youtube jest mnóstwo filmików z delfinami napastującymi ludzi.
@loczo: nie, ja pisałem o korzyściach i stratach stron. Przewaga polega wyłącznie na tym, że teoretycznie jeszcze może być z tego dziecko. Facet zamiast z facetem, może równie dobrze z ogrodzeniem.
Jakies 5 min temu robie zakupy w Lydlu. Kolo kas stoi rozowy. No motzna 8! Wiek.. max 23 lata (tak mi sie wydawalo). Zaplacilem, biore faktury, przechodze obok niej i mowie
Wyobraźmy sobie, że jednak Korwin dogadał się z Kukizem. Wszystkie jedynki jeśli nie obstawione przez KORWiN, to przynajmniej przez KNP lub Ruch Narodowy. Kuce z zapałem zbierają podpisy dla Pawła śpiewaka, do tego pewne 20% w wyborach, więc nawet szeregowy działacz wyobraża siebie siedzącego w sejmie ( ͡€ ͜ʖ͡€) Nagle Kukiz stwierdza, że jednak Korwin nie
@LibertyPrime: Myślę, że reszta wierzyła dlatego, że nie miała wyboru. Niestety Kukiz okazał się być najmniej antysystemowy ze wszystkich. Udało rozbić wszystkie partie antysystemowe poza KORWiNem, nawet łącznie ze swoją (o ile istnieje ;). Gdyby nie on, byłaby szansa na zjednoczenie prawicy. A tak tylko robił przysługę PO i PiS.
@ex-03: @crystaldragon: @Dobre_bo_z_Marcepanem: Korwin przede wszystkim popierał JOWy kiedy popieranie było dla niego politycznie korzystne. One nic specjalnie nie zmieniają. Co z tego, że małe partie nie będą miały reprezentantów, skoro teraz i tak kilkunastu posłów nie ma żadnej mocy politycznej?