#emigracja pracuje z trzema wegrami, wszyscy na powitanie powiedzieli mi dumnie, Polak Wegier dwa bratanki, a mi glupio bo nie umiem powiedziec tego po wegiersku
Wczoraj po że tak powiem "koleżeńskim posiedzeniu" poszedłem do znajomej, do której to podbijam już od dłuższego czasu (mocne 7-8/10). No to jest miło koleżeńsko i w ogóle, siedzimy se u niej na kanapie w pokoju, ona pokazuje mnie tak jakieś bzdety na kompie, obgaduje psiapsióły i ogółem śmieszki-heheszki. Potem pokazuje mi jakieś zdjęcia - wow niewiele osób trzyma ze sobą na