@dktr: U nas metr od drzwi jest ściana, bo wejście do bloku jest bokiem, jedna kobieta pozwala swojemu psu sikać na tę ścianę jak tylko wyjdzie, wygląda i pachnie jak 3 świat
@Muszewymyslec2: takie lody są sprzedawane razem ze zwykłymi. Po pierwsze nie można posiedzieć w lodziarni w ogródku, bo zaraz jakiś brudny psiur do ciebie podlezie na flexi, po drugie psiarze często każą obsłudze dawać te lody bezpośrednio psom do pyska, a psy są często nosicielami salmonelli
@Korax: wolę specjalne niż się kobita w galerii handlowej ładuje z psiurem na smyczy do kibla i z nim sika. Potem siup czyśćiutkie psie łapki prosto na kanapę i do łóżeczka i jeszcze pocałować może, bo przecież podobno pachną jaak popcorn
Trzeba zacząć oznaczać tym logiem miejsca/rzeczy przyjazne dla psów, aby nie daj Boże, ktoś szanujący CZYSTOŚĆ i PORZĄDEK albo z ALERGIĄ na psią sierść nie musiał cierpieć albo brać leków odczulających bo PIESEK WAŻNIEJSZY!!!!one111:
@theOstry: Popieram, ale ten znak jest zupełnie mylący. Dlaczego adekwatny dla psów a pies przekreślony i nieszczęśliwy, powinien być brudny, zadowolony albo agresywny pies i jakiś znak ostrzeżenia albo coś takiego. Na twitterze jest tag #nopies dla miejsc z zakazem. Niestety jest ich bardzo niewiele. Powinniśmy lobbować w wyszukiwarkach hoteli o taki filtr, oczywiście grając kartą alergii.
#psiarze #zwierzeta #hotele #podroze Gdzie szukacie noclegu aby był filtr "kategoryczny zakaz zwierząt". Ostatnio trafiłem w miejsce gdzie były mile widziane i kanapa była obszczana, wszędzie pełno sierści pochowanej. Pod meblami jakies psie smakołyki. Przód domu "oznaczony". To jest dosłownie zezwierzecenie. Przecież taki domek po wizycie psiarza trzeba kilka dni szorować i dezynfekować.
@theOstry: To jest masakra, często korzystałam z Sun&Snow i na Booking było bez zwierząt, a przyjeżdżam i na stoliku kartka, że akceptowalne. Było czysto, ale wiadomo, psiarze sadzają gołym brudnym tyłkiem psy na kanapach, śpią z nimi z łóżkach, dają psom talerze ludzkie i pozwalają zjadać ze swojego widelca (salmonella w pyskach). Nie chcę mieszkać po czymś takim
Co do psów i tego, że coś poszło mocno nie tak, to może opiszmy jak wygląda typowy spacer na wsi lub jakiejś dzielnicy domków. W skrócie - ciągłe szczekanie. Idziesz z małym dzieckiem na spacer - nie zaśnie, bo co dom to kundel szczeka. Chcesz z kimś pogadać? Nie da rady. Chcesz się wyciszyć na spacerze? Nie da rady. Masakra.
Tym gorzej, jak jest reakcja łańcuchowa i wchodzisz w jedną uliczkę, pierwszy
@JonaszSynGrazyny: Ja się spodziewam, że technik weterynarii zadba, żeby jej psiur nie produkował nowych "bjednych pjesków", skoro schroniska są pełne i jest dog-mat, że to straszne miejsce
Wszyscy narzekają (i słusznie) nie niesprzątnięte psie kupy na trawnikach i chodnikach. A ja chcę zwrócić uwagę na coś innego - psie szczyny. Tego nikt nie sprząta, bo i jak, ale do diabła. Każda latarnia, każdy słupek, większy kamień, narożnik budynku, WSZYSTKO ma ciemne ślady szczyn psów. Ja wiem, właścicielom tych cholernych pchlarzy smród moczu kojarzy się z ich milusińskim, ale nie każdy lubi być raczony takimi aromatami. Dodatkowe atrakcje mamy będąc
@A330: Dokładnie, ludzie rozwijają systemy kanalizacyjne od 2000 lat, a w XXI wieku mamy wszędzie mocz na ulicy. To nie jest normalne. Też tak mam z słupkami, latarniami, wszystkim w sumie, dziecko nie może się swobodnie pokręcić wokół słupka, bo wszędzie psie szczyny. Pojechaliśmy do parku rozrywki, gdzie nie wpuszczają psujów, to główną atrakcją był słupek i swobodne bieganie po trawie. Najlepsze, że psiarze nie szanują nawet swojego najbliższego otoczenia,
Pani z pieskiem w profilowym ładnie prosi, żeby ktoś z sąsiadów otworzył gabinet weterynaryjny na osiedlu xD No przecież ładnie prosi, dlaczego nie otworzysz? #psiarze #heheszki #polska #bekazpodludzi #patologiazmiasta
@WielkiNos: w którymś mieście w Wielkopolsce była taka akcja, że koło gabinetu weterynaryjnego było lądowisko helikoptera medycznego i jak lądował to całe to gwno leciało ludziom na balkony. Szpital i chyba ten ggabinet też prosił psiarzy, żeby się ogarnęli i tam nie wyprowadzali, ale to wiadomo, równie dobrze można apelować do głazu narzutowego
• Brudas
• Bezczelny
• Posiada za nic normy społeczne
• Brak samokrytyki, autorefleksji