Katowany kotek jest już bezpieczny! Sprawcą okazał się 22-latek z Gdyni. Kot należy do jego dziewczyny, która wyrzuciła go z domu gdy się o tym dowiedziała oraz zgłosiła się na policję.

Sebastian wyszedł z domu 2 września pod pretekstem odwiedzin swojej dziewczyny. 14-latek do tej pory nie powrócił do miejsca zamieszkania, nie nawiązał kontaktu z rodziną oraz nie zgłosił się do placówki wychowawczej.

Sytuacja miała miejsce 15 sierpnia. Kobieta spacerująca przy jednym ze stawów w gminie Góra Kalwaria zauważyła, jak dwie kobiety nad stawem kopią w worek i próbują zanurzyć go w wodzie. Z worka wydobywał się skowyt zwierzęcia - mówi oficer prasowy z Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie.