w zeszłym roku były dwa samobójstwa w moim otoczeniu. przy pierwszej osobie znaleziono list z przeprosinami i wyjaśnieniem, druga niczego po sobie nie zostawiła. jak myślicie, co jest łatwiejsze do zaakceptowania dla rodziny i przyjaciół? dostać jakąś wiadomość czy tak bez słowa? obie osoby leczyły się psychiatrycznie, z tym, że pierwsza latami (z jedną wcześniejszą nieudaną próbą s i hospitalizacją), ale u niej akurat wszystko w tym czasie bardzo dobrze się układało.
@kwasnydeszcz: Wydaje mi się, że nie ma, że łatwiej albo nie łatwiej. To jest tak indywidualne, że jedna osoba będzie wolała zobaczyć list, druga nie. Trzecia będzie to uzależniała od tego kim dla niej była ta osoba, Czwarta od tego co by było napisane w tym liście. No ciężki i zawiły temat, bardzo indywidualna kwestia i ciężka do przewidzenia.