Właśnie skończyłem oglądać "Kiedy Harry poznał Sally" i muszę przyznać, że bardzo pozytywnie się zaskoczyłem. Myślałem, że będzie strasznie nie-na-czasie, ale jest niesamowicie sprytny, nie-cliche i myślę, że nawet gdyby teraz wyszedł, to został by uznany za oryginalny.
Zrobiłem przed chwilą gulasz z indyka, ogórków i czekoladowych pomidorów. Jezuniu, jakie to było pyszne. Mega lekkie, orzeźwiające, pyszniutkie i niskokaloryczne. Dawno nie jadłem czegoś tak pysznego.