hej mam problem z #tinder. przeglądam tylko na przeglądarce i znikaja mi konwersacje, pojawiają się tylko gdy sparuje mnie z inna osobą. jakiś shadowban??
Korzystał ktoś z kodów na #tinder plus na #allegro? Czy to jest jakiś scam że płacimy kasę a kody nie przychodzą czy może warto zainwestować paręnaście złotych? Wiem że mojej sytuacji na hehe rynku z mordą włącznie to nie poprawi ale do satysfakcjonującego korzystania z tej aplikacji na czele ze zmianą lokalizacji do docelowych eksperymentów za Bugiem i jeszcze dalej powinno wystarczyć.
@Profil_Internetowy: pełna zgoda. Powiem więcej - Insta ryje na równi banie tak samo jak Tinder. Fejsa można jakoś jeszcze dostosować. Ja rzuciłem Insta już kilka lat temu i mogę powiedzieć że jest tylko lepiej ( ͡°͜ʖ͡°)
Nie rozumiem jednej rzeczy, a już nieraz czytałam o tym na wykopie, co Wam przeszkadza tzw. ghosting? Czemu tak to rozkminiacie? Przecież to logiczne, że jak ktoś nie odpisuje to nie jest zainteresowany, wymienisz z kimś parę zdań i masz potem pisać wielkie wytłumaczenia, dlaczego nie chcesz dalej się kontaktować? Parę razy mi się zdarzyło, że pisałam z kimś, znudził mnie, nawet nie wchodziłam przez parę dni na jakiś portal, a tu
@LilyOfTheValley: Jeśli do spotkania nie doszło ani razu to ujdzie, sam tak robię, bo nie zawracam sobie glowy randomami z internetu, ale jeśli doszlo do 1-3 spotkań to wypada chociaż powiedzieć, ze "fajnie bylo, ale to nie to" a nie jakies zabawy jak w piaskownicy, moze odpisze, moze nie, nia ma mnie itp.
@sralpies: nieprawda. Tinder plus daje lekkiego boosta conajmniej abys nie mial dysonansu pozakupowego, wiec w niektórych przypadkach warto (im wieksze miasto tym bardziej warto). Jak jestes slaby bez plusa to bedziesz slaby i z plusem to racja.
#tinder dali jakiegoś boosta po wyłączeniu paszportu? Mam od wczorajszego wieczoru kilkukrotnie więcej par niż poprzednie dni, kiedy bawiłem się paszportem. Czy po prostu odległoścj typu 10 000 km 90% różowych zniechęcało?
@Rocket_slayer: Mialem tak wiele razy, po kilku spotkaniach pomimo nawet ogromnego zainteresowania znajomosc ulatnia sie jak ludzie na ulicy w czasie koronawirusa. Podziekujcie spermiarzom i beciakom, ktorzy zepsuli rynek matrymonialny. Do tego dochodza social media i aplikacje. Prawie kazda wie, ze albo postawi 100% na swoim albo ma kolejke nowych chetnych, ktorzy nie maja zadnych wymagan.
Komentarz usunięty przez autora Wpisu