Rosja Problem bezpieczeństwa w Europie w przyszłości leży nie tylko w rosyjskim dyktatorze Władimirze Putinie, ale w imperializmie narodu rosyjskiego. - powiedział minister spraw zagranicznych Czech Jan Lipawski. Problem przyszłości leży nie tylko w Putinie, ale także w rosyjskim imperializmie, kiedy ten kraj „nie wie, gdzie się kończy, a gdzie zaczyna” – powiedział Lipawski. Według niego UE musi być gotowa nie na otwarty konflikt z Kremlem, ale na „zimną konfrontację z Rosją” i musi być w stanie powstrzymać rosyjskie wpływy. Nie wykluczył jednak, że pewne relacje biznesowe są możliwe. Źródło
Pamiętacie Anastazję (po prawej)? To medyczka i dowódczyni ewakuacji batalionu Wołat, wchodzącego w skład pułku Kalinowskiego. Tak jak jej towarzysze z pułku, jest wolną, biało-czerwono-białą Białorusinką, walczącą w Ukrainie z najeźdźcą. Jakiś czas temu kupiliśmy dla niej i jej zespołu respirator karetkowy (przenośny), o którym Anastazja mówi, że ma nadzieję używać go jak najrzadziej. _____________________________________________ Kiedy sikorkowy respirator dotarł wreszcie do Ukrainy, okazało się, że Anastazja sama jest ranna i leży w szpitalu. Całe szczęście, chyba nie jakoś bardzo poważnie, ale i tak nie mogła odebrać go osobiście. Zrobili to jej towarzysze. Kilka dni temu dostaliśmy informacje, że urządzenie jest sprawdzone, sprawne i zamontowane już w karetce. Na zdjęciu po lewej trzyma go inna dziewczyna z pułku. Nie znamy jej imienia, ale wiemy, że tak jak Anastazja ratuje życie żołnierzy, narażając swoje. ____________________________________________
Polska zablokowała wjazd ciężarówkom zarejestrowanym w Białorusi i rosji. W odpowiedzi na podobną blokadę ze strony rosji.
Czy kacapy nie strzelają sobie w kolano wprowadzając taki zakaz? Odpowiedź Polski była przecież oczywista. Chyba dużo towarów trafiało do rosji i Królewca przy użyciu rosyjskich przewoźników. Jak to teraz ma być dostarczane jak Polska im wszystko blokuje.
@paveu2: nadal w c--j kombinowania, żeby zablokować paru set polskich przewoźników gdzie Polska w odpowiedzi może im utrudnić życie dużo bardziej. Top retardation.
Raport ISW na 29 maja. Nie żeby coś, ale jestem szczególnie zadowolony z dzisiejszego mema ( ͡°͜ʖ͡°). Zachęcam do śledzenia tagu #codziennyisw na którym zamieszczane będą codzienne raporty, do plusowania wpisu pod linkiem do wołania, wykopywania znaleziska i sprawdzeniu oryginalnego raportu
@shmatshiage: Dlatego głównie pomagałem polskim ochotnikom na Ukrainie. Samo to, że ryzykują i walczą za wolność sąsiada to jest decyzja godna bohatera.
Kilka dni temu wrzuciłem wypowiedź najlepszego polskiego historyka od stosunków polsko-ukrainskich, prof. Grzegorza Motyki, że należy poczekać do końca wojny z powrotem do rozliczania rzezi wołyńskiej.
I prowokacyjnie zamieściłem ankietę z pytaniem, czy bardziej popierają stanowisko pana profesora, czy uważają, że trzeba właśnie teraz, w tej chwili cisnąć ukrainców?
Ile razy mam wam powtarzać s-------y, żebyście nie przelatywali obok raportów ISW! Mam was wszystkich serdecznie dość! Wszystko zaczęło się, gdy postanowiłem tłumaczyć te raporty! Wszyscy mówili: "Nie tłumacz raportów na wykopie!", ale żaden z tych s--------w nie powiedział mi, co się może stać, jeśli je jednak postanowię tu tłumaczyć! Banda wieprzy! Nienawidzę ich! Nie wyobrażacie sobie jak ja ich nienawidzę! Teraz wszyscy przełażą obok tych raportów jakby nigdy nic! Każdy cholerny dupek!
Rosyjskie Ministerstwo Sprawiedliwości zarejestrowało 26 maja grupę społeczeństwa obywatelskiego "Rada Matek i Żon" jako zagranicznego agenta, prawdopodobnie w celu ograniczenia oporu wobec rosyjskich działań rekrutacyjnych. "Rada Matek i Żon" ciągle wstawiała się za swoimi krewnymi służącymi w rosyjskim wojsku, apelując do lokalnych urzędników po rozpoczęciu częściowej mobilizacji pod koniec września 2022 roku. Putin wcześniej próbował stłumić krytykę gdy pod koniec listopada 2022 roku uczestniczył w spotkaniu z kobietami z rosyjskiej sfery politycznej, które zostały fałszywie przedstawione jako matki zmobilizowanego personelu. Dodatkowa presja prawna na grupę ma prawdopodobnie ułatwić rosyjskim urzędnikom stłumienie działalności grupy w przypadku ponownego zwiększonego oporu społecznego wobec rosyjskich wysiłków w zakresie tworzenia sił.
Rosyjscy urzędnicy potwierdzili, że rosyjscy poborowi działają w pobliżu granicy z Ukrainą od 27 maja. Władze obwodu jarosławskiego ogłosiły 27 maja, że rosyjscy poborowi wykonują zadania w różnych jednostkach wojskowych, w tym tych rozmieszczonych w pobliżu rosyjskiej granicy z Ukrainą. ISW ocenia, że Kreml raczej nie rozmieści poborowych na Ukrainie ze względu na potencjalny sprzeciw społeczny, który wybuchł na początku inwazji, gdy pojawiło się mnóstwo informacji o obecności poborowych w strefie walk.
#ukraina #wojna #rosja
źródło: temp_file.png3578476415089966933
Pobierz