@terwer358: @diogene: @KolegaCzlowieka: Niby takie zatroskane o planetę, ale brwi zrobione, oko umalowane. Ta po lewej ma bluzę marki DKNY za kilka stówek, czym wspiera wyzysk dzieci w sweatshopach w Bangladeszu i Wietnamie. Pewnie też lubią posiedzieć przy latte w Starbucksie.
Założę się, że te dwie lewaczki mają znacznie większy ślad węglowy i produkują więcej śmieci niż ja. Czysta hipokryzja.
@hehenuanek: Rozmawiamy o środowisku, a nie o ich życiu seksualnym, więc nie wiem skąd Ci przyszło do głowy nazywanie ich "#!$%@?".
Wytykam tylko ich hipokryzję. O środowisko dba się codziennie swoimi odpowiedzialnymi decyzjami konsumenckimi, a nie idąc na jakąś manifestację. Po samym ich wyglądzie (drogie ubrania marki DKNY, trud włożony depilację brwi i umalowanie oczu) widać, ze uprawiają konsumpcjonizm szkodzący naszej planecie. Na same kosmetyki i perfumy w tym miesiącu wydały pewnie więcej niż ja przez całe swoje życie (mydło Arko, pasta Colodent). Ja zamiast pić w starbuniu kawę sprowadzaną z drugiego końca świata (ślad węglowy), piję głównie wodę z kranu. Po piątkowych/sobotnich baletach wracam do domu autobusem nocnym, a one pewnie uber lub taxi.
Przeciętny piwniczak z tagu #przegryw żyje bardziej ekologicznie niż te dwie
To jak tymi "odpowiedzialnymi decyzjami" chcesz wygasić Bełchatów? xD
Wejdź sobie na stronę PSE i sprawdź szczytowe zapotrzebowanie na moc (rekord 26504 MW). Następnie porównaj to z mocą elektrowni w Bełchatowie (5472 MW). Jest to 1/5.
Póki nie powstanie w Polsce elektrownia jądrowa, wyłączenie Bełchatowa nie jest możliwe. Tak się składa, że przeciwko jej powstaniu protestuje głównie lewactwo.
Przydałoby się jeszcze zrobić porządek z januszami, którzy do ceny ustawionej w ogłoszeniu doliczają opłatę za media i z atrakcyjnej oferty robi się gówniana
Tinder jest strasznie męczący... Te same pytania, te same odpowiedzi, dziesiątki podobnych rozmów toczących się według takiego samego schematu - czym się zajmujesz, co studiujesz, gdzie pracujesz. Zwierzanie się obcym ludziom, opisywanie 1000 raz historii swojego życia, rozmowy urwane w przeciągu kilku chwil, bo znalazłeś kogoś ciekawszego, atrakcyjniejszego i z tamtą/tamtym nie chce ci się już pisać. Cenię sobie osoby, które kierują się najprymitywniejszymi instynktami, kobiety, które myślą "Dałam mu lajka, bo
W świetle wpisów na tagu #p0lka oraz innych znaleziska na głownej (jak np. Sekretne życie Simona Mola czuję się zobowiązany napisać kilka słów do #niebieskiepaski ale szczególnie #rozowepaski, żeby rozwiać wątpliwości na temat "wspaniałości" Hiszpanów lub tego jak fantastyczni są murzyni w kontrze do tego, że polskim chłopakom brakuje luzu. Otóż nie brakuje - jest zupełnie na odwrót, a za powodem dla którego #p0lka tak często rzuca się na "egzotyczne mięso" stoi nic innego jak mechanizm zwany dyferencjacją płciową. Na czym polega?
Kobiety biologicznie są uwarunkowane do tego, aby wydawać na świat potomstwo, które będzie miało jak największe szanse przetrwania w ciągle zmieniającym się środowisku. Z tego względu zależy jej na różnicowaniu genów. Jeśli widzi 10 takich samych facetów, którzy radzą sobie mniej więcej w ten sam sposób, to wybiera między 10 facetami... ALE jeśli wśród tych 10 facetów jest jeden murzyn, to dla takiej kobiety wybór jest jasny. Skoro przecież radzi sobie tak samo jak pozostała 9, ale dodatkowo się wyróżnia, to znaczy że już na starcie będzie miał przewagę... a wraz z nim dzieci tej kobiety. Na tym mechanizmie opiera się praktycznie cały marketing i biznes. Ale dlaczego nas, polskich mężczyzn, to denerwuje?
Cywilizacja, w której żyjemy, to tzw. "cywilizacja zachodu" i jest to obecnie najbardziej dominująca cywilizacja pod wieloma względami. Nie zbudowali jej Azjaci z Chin, murzyni z Afryki, czerwonoskórzy z Ameryki ani Arabowie z Bliskiego Wschodu. Zbudowali ją konkretnie biali mężczyźni. I teraz dożyliśmy takich czasów, w których słynna poprawność kulturowa i polityczna oraz socjalizm każą nam się tymi zdobyczami dzielić. Jeżeli ja idę do pracy i zarabiam, to dlaczego miałbym się czymś dzielić z człowiekiem, który jest leniem i nie chce mu się pracować? Jeżeli żyjemy w Europie, w której wypracowaliśmy sobie odpowiedni poziom i standard życia własną, ciężką pracą, to dlaczego mam się nią dzielić z przybyszami z innych lądów? A Ci przybysze się tu pojawiają i dzięki tzw. "socjalowi" zrównują status z mężczyznami, którzy na swoje pieniądze musieli ciężko pracować. Myślę, że każdy mężczyzna (jak i kobieta) w głębi duszy chce kochać i być kochanym, więc szuka partnerki. Ale jak ma konkurować z innymi, skoro w szranki musi stawać z facetami, którzy tylko przez to, że inaczej wyglądają, mają przewagę na starcie? I to nas irytuje! To że ktoś zgarnia całą pulę z gry, chociaż cywilizacyjnie nie wnosi żadnej(!) kontrybucji. Czujemy
@thus: Wystarczy zlikwidować fundusz alimentacyjny i każda p0lka zastanowi się dwa razy zanim zrobi sobie dzieciaka z Mokebe lub Ahmedem. Nie może być tak, że armia beciaków płaci na utrzymanie obcych genów.