Wracam z drugiej zmiany i jakoś tak przykro mi się robi jak widzę te wszystkie piękne twarze młodych ludzi. Ludzi zarówno w moim wieku, starszych, jak i tych młodszych. Nie czuje agresji, nie czuje zazdrości, dobrze innym się udało. Jedyne, co czuje to smutek, że los pokarał mnie szpetną mordą oraz jeszcze gorszą psychiką, a wszystko to doprawił skłonnością do nałogów. #przegryw
Auto najpewniej do kasacji, bo naprawa podzespołów się nie kalkuluje, zbliżające się bezrobocie oraz rosnąca nadwaga, wszystko nakłada się góry na dół i zaraz chłop zostanie bez pracy, bez auta oraz ulany, jak nigdy wcześniej. A już powoli było dobrze, powoli wszystko się układało i wychodziło na prostą ehhh. #przegryw
Brzuszysko rośnie bezlitośnie cytując Braci Figo Fagot, a i do chlania chłop wrócił. Trzeba spróbować raz jeszcze funkcjonować jakkolwiek na trzeźwo i z BMI w normie. Nie potrafię psychicznie funkcjonować bez nałogów, jestem po prostu zbyt cipowaty na to. #przegryw
Ehhh, ze skrajności w skrajność i z deszczu pod rynnę. Odkąd chłop przestał chlać i palić, to zaczął w--------ć za trzech, trzeźwy i niepalący, za to z dużą nadwagą. I tak to się kołem toczy, że nie potrafię funkcjonować bez jakiegokolwiek nałogu. #przegryw
źródło: temp_file7381144126747101830
Pobierz