Podobno 2% ludzi sterogramów nie widzi - ja chyba do nich należę - do tej pory udało mi się zobaczyć może ze 4 na 100 prób! Ciekawe jak to u Was Mirki wygląda:) #ciekawostki #pytanie #sterogramy #ankieta
@sl4yer: Dzięki! ( ͡º͜ʖ͡º) Nauczyłem się korzystając ze wskazówek z tej strony, zadziałało "przybliż stereogram do oczu tak blisko, że będziesz dotykać nosem ekranu/kartki. Następnie odsuwaj powoli obrazek starając się nie zmieniać punktu skupienia wzroku. W pewnym momencie powinieneś zacząć widzieć głębię" :) Załapałem na obecnym "stereogramie dnia". @monalisssa Wreszcie umiem :) Zajęło to trochę czasu na próby, ale się udało :) Pierwszy
@Turqi: To raczej nie jest przyczyna - mam tak rozjechane w pionie gały (jednak widzę normalnie), że widać to na pierwszy rzut oka na moją gębę (o wiele więcej niż o milimetr (╥﹏╥)), a i tak po treningu nauczyłem się te stereogramy oglądać. Zadziałała ta metoda: http://www.wykop.pl/wpis/17142271/#comment-59805413
Za to, że mi pomogliście a właściwie mojej córce Paulinie chce Wam sprezentować (rozdajo) czujkę tlenku węgla. Urządzenie spoza czarnej listy wadliwych czujek :). Wśród tych którzy zaplusują rozlosuję urządzenie jutro około 17tej. Wysyłka na mój koszt ( ͡°͜ʖ͡°) #rozdajo #pomagamypaulinie #pomagajzwykopem #stwardnienierozsiane #mirko
@robertt1969: Dużo plusujących się uzbierało, co pokazuje ilu osobom taka czujka by się przydała. Tym, którzy nie wygrają poleciłbym kupić urządzenie na własną rękę, bo naprawdę nie warto oszczędzać na zdrowiu (a może nawet życiu) swoim i współlokatorów.
@Karolinkaaa: Jak mogłaś tego nie zrozumieć, skoro usłyszałaś na pewno jedną z tych opcji: a) "za dwie dychy to Ci mogę loda zrobić" b) "za dwie dychy to mi możesz loda zrobić" Pytanie @ciamak7 wynikało z użytej w Twoim wpisie formy pozostawiającej miejsce na domysły.
Poszedłem na spacer. Ot, miał być taki szybki, na chwilę. No i cztery godziny później się kapnąłem, że przeszedłem 12 kilometrów.
Ciężko zmienić stare nawyki ( ͡º͜ʖ͡º)
W sumie to się spodziewałem, że tak będzie. Przez ostatnie siedem lat, codziennie, tylko w samej pracy, przechodziłem od 10 do 16 kilometrów. Z rekordem na poziomie 19. Organizm
@Old_Postman: Chodzę 1,5-3h dziennie (czasem więcej, rekord to... 23h/100km, chociaż to już ekstremalna wędrówka i raczej nieprędko będzie chciało mi się to powtórzyć ;)) i ogólnie czuję się zdecydowanie lepiej, zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Każdemu bardzo polecam spacery ( ͡°͜ʖ͡°)
@dziobnij: Pewnie że nie po mieście ;) Trasa była dokładnie planowana długo przed samą wyprawą, a miastem docelowym była Warszawa (planowałem dojść do Dworca Centralnego, ale okazało się, że to ~115, nie 106km jak pokazywała mi wcześniej nawigacja i musiałem podjechać tam z peryferiów autobusem). Szedłem głównie poboczem wzdłuż drogi wojewódzkiej, spora część przebiegała przez lasy i akurat wypadło mi iść nią nocą (grudzień ub.r., noc trwała chyba ponad 15h).
@dziobnij: A, chodziło Ci o codzienne wędrówki - przepraszam, nie załapałem ( ͡°ʖ̯͡°) W większości to ta sama trasa, chodzę do pobliskiego miasta i z powrotem, jest to zwykle ponad 12km. Czasem wybieram inne, dłuższe trasy, w okolicy mam ich bardzo duży wybór i te 3 godziny można bez problemu przekroczyć, przyjemnie je spędzając :)
@dziobnij: Dla niektórych to dziwne, dla mnie normalne ;) Zwykle przy okazji wpadnę do jakiegoś marketu, więc całkiem bez celu nie idę; czasem też trafi się jakiś znajomy i sobie pogadamy - nudy nie ma :)
#rowerowykrakow z #niecoolstory... Jechaliśmy z @cree @Cymerek i @dartitis przez Niepołomice, zza ogrodzenia na drogę wybiegło stadko sześciu sarenek, dwie z nich wpadły na asfalt i cholernie się nas przestraszyły, jedna przebiegła zawadzając o ogrodzenie po drugiej stronie drogi, kolejna nie wrobiła i wyrżnęła łbem w to ogrodzenie. Skręciła kark i po paru minutach niestety zdechła. @
źródło: comment_ttUHqZoaHpW6IsoRBRBOOFYdmhTnZLP5.jpg
Pobierz