@starypijany123: Czym innym zagrożenie pożarowe i zakaz z nim związany wynikający z ustawy, a czym innym wyimaginowane, bezprawne zakazy komuszego rządu.
@wolfKida: @waters: https://youtu.be/G6qcUGcoVFQ Kilka dni temu widziałem ta reklamę w TV, jak dla mnie numer jeden. #!$%@? objawy choroby, chodźmy na deskę. A potem ale jak to pandemia? xD
Dziękuję lekarzom, straży, kontrolerom granicznym i wszelkim funkcjonariuszom publicznym, że pracują ponad siły. Dziękuję rządzącym i opozycji, że jednoczą siły dla wyższego dobra. Dziękuję sąsiadom, którzy bezinteresownie sobie pomagają. Dziękuję kasjerom, pracownikom stacji, transportu, elektrowni, wodociągów i wszystkich stanowisk, które umożliwiają codzienne życie. Dziękuję goraczkujacym, którzy decydują się na zostanie w domu. Dziękuję zagrożonym COVID-19 za przestrzeganie warunków kwarantanny.
Mam objawy koronawirusa, wszystkie objawy się zgadzają, wróciłem w poniedziałek z zagranicy. Wykonałem kilkadziesiąt telefonów przez 2h (udało się dodzwonić około 8 razy) i za każdym razem zostaje przekierowywany. 1. Numer podany przez nfz (mają odzwonić). 2. Dzwonię do sanepidu - dostaje 3 numery specjalnie uruchomione 3. Po 40m udaje się dodzwonić - mam się skontaktować z internistą, bo nie są lekarzami. 4. Internista - mam nie wychodzić z domu i próbować się skontaktować z oddziałem zakaźnym. 5. Kolejna próba (numer NFZ) - dostaje info, żeby dodzwonić się do oddziału zakaźnego i nie wychodzić z domu - dają dwa numery.
W niektórych pociągach ekspresowych dostępne są wagony ze Strefą Wygody. Są to czteroosobowe przedziały o podwyższonym standardzie podróży: - cztery obrotowe fotele - gniazdka elektryczne - duży stół - indywidualne oświetlenie każdego fotela - wydzielone miejsce na bagaż
Wydaje mi się, że sprawę należy nagłośnić. Skatepark....na kostce brukowej. I cyk, 400 tysięcy. A szwagier Janusz ma firmę Poljanuszbrux i tak jakoś wyszło. Może ktoś zrobi znalezisko?
Niestety potwierdzam. Mieszkam w okolicy i sam głosowałem na ten projekt i czekałem bardzo na realizację. Moje dzieciaki też. Pomijam fakt, że to jest projekt z Budżetu Obywatelskiego 2018, realizowany przez cały rok w ślimaczym tempie i będzie (albo i nie) oddany w sam raz na zimę. A na wiosnę będzie pewnie nadawał się do remontu bo teraz jest robiony na szybko, żeby przed mrozami zdążyć. Ręce opadają.
1. Zablokowaliśmy możliwość rejestracji i logowania w Wykopie przez TOR. Nie ma możliwości by to rozwiązanie było 100%, dlatego jest jednym z wielu sit.
2. Zablokowaliśmy możliwość rejestracji w serwisie z domen oferujących 10-minutowe maile. Lista domen będzie na bieżąco rozbudowywana.
Zbroja (44 kg) Neda Kellyego, w którą ubierał się podczas napadów na banki, Australia koniec XIX wieku. Zneutralizowano go po wielu postrzałach w nogi. Powieszono go w 1880 roku. Widać jeszcze ślady po kulach na zbroi.
"Razem ze swoją bandą (Kelly Gang) przemierzał Australię, dokonując przez ponad dwa lata napadów rabunkowych i ograbiając banki. W momencie schwytania Kelly miał na sobie domowej roboty zbroję (ważącą około 44 kg), na tyle grubą, że nie mogły jej przebić pociski z ówczesnej broni palnej. Został pojmany po wielu trafieniach w nogi, których zbroja nie chroniła. Został powieszony w 1880.
Przez wielu Australijczyków był postrzegany jako „ofiara systemu”, przed jego egzekucją zebrano 32 tys. podpisów protestujących przeciwko wydanej na niego karze śmierci. Już po śmierci Kelly’ego przeprowadzono śledztwo wśród policjantów, którzy zajmowali się jego osobą. W trakcie dochodzenia odkryto wiele nadużyć i przypadków łamania prawa, część funkcjonariuszy została zwolniona ze służby lub zdegradowana."
Zaimponowały mi dziś jeden dresik, koło 30 i jedna starsza pani. Otóż pewna starsza pani lat 70-80 wsiadła do autobusu i akurat wolne miejsce było obok dresika, więc on uprzejmie wstał, przepuścił panią, zaczął opowiadać, że starsze pokolenie trzeba szanować, że dzieci uczy, żeby szanowały starszych ludzi. Starsza pani z kolei też zaczęła opowiadać - o sobie, ale nie jak to starsi ludzie mają w zwyczaju - ciągle narzekać, tylko tak sympatycznie.
Są w niektórych krajach bardzo dziwne z naszego punktu widzenia grzecznościowe obyczaje, z których my jako Polacy na pierwszy rzut oka się śmiejemy, ale po jakimś czasie przechodzimy nad nimi do porządku dziennego bo są one dla nas przyjemną odmianą od polskiej szarej rzeczywistości, do której jestesmy przyzwyczajeni.
Np. w Irlandii wszyscy się przepraszają, nawet jak Ty kogoś niechcący dotkniesz wózkiem w sklepie, to na bank ten ktoś Cię przeprosi; w Badenii
@GiuseppeCalabrese lubię o 6 rano dźwięk otwieranego piwa w tramwaju czy autobusie. Od razu sobie myślę: Ktoś musi mieć udany dzień! Celebruje już o 6 rano! Mocnym piwem, co za szczęściarz. Czemu takie obyczaje nie chcą się przyjąć na zachodzie? Dziwaki i tyle.
@Strahl: Troche dziwi mnie, że ktoś uważa za dziwne przepraszanie, bo u nas na podlasiu to standard ze jak kogoś szturchniesz to przepraszasz. Często tez jak wchodzi się do małego sklepu to mówi się dzień dobry sprzedawcy. Ogólnie w sytuacjach w których będziesz wiedział ze posiedzisz z obcymi to się mówi dzień dobry. U lekarza, w przedziale w pociągu itp. To chyba standard wszedzie.
Była to sobota. Równo osiem lat temu jako osiemnastoletni Krachu, nie wiadomo czym kierowany, założyłem tutaj konto. Przez te lata spotkało mnie na tym portalu wiele dobrego, bordo, wykopoczta, wygrane w rozdajo, publikacje pierwszych znalezisk, wykopiwa, poznanie wielu użytkowników w rzeczywistości. Z okazji tak pięknego jubileuszu postanowiłem się odwdzięczyć i osłodzić wam trochę życie. Organizuję wyjątkowe i jedyne w swoim rodzaju #rozdajo. Przedmiotem losowania są szkloki - śląskie cuksy
@kamilm119: Kupowałem je kiedyś w Społemie na Piłsudskiego, ale zniknęły. Może spróbuj w Hali Targowej - ponoć sa tam zapomniane przez boga i ojczyznę przemegazajebiste center shocki, to może i Kopalnioki też so.
#lasy #lesnictwo #strazpozarna #ciekawostki
źródło: comment_1586354577eloGAT6vSfSL65EdXn3vwr.jpg
Pobierz