#motocykle #alpy cały dzień po winklach i gdyby noc nie nachodziła to jeszcze pewnie bym jeździł kilka godzin. jeszcze mam 150km przełęczami do hotelu. to się kurka nie nudzi!
@patrykRR: @Steven_Hyde: nie ma to jak Alpy, choć w Słowenii i Chorwacji prowadziło mnie po takich trasach jakich jeszcze nie widziałem. Nie dość, że kręto to jeszcze asfalt pożal się Boże. Ale daliśmy radę.
musi duży kret :D fazer gotowy na Alpy. dziś nowe klocki i płyn hamulcowy, jazda testowa pomyślna, kable przesmarowane, napęd czysty, olej zmieniony niedawno. jeszcze tylko nie dać się zabić w Calais i przygodo, nadciągam! #motocykle
Chciałbym serdecznie pogratulować @DylematyMoralne zakupu nowego #motocykle od kobiety w ciąży mającej 3 letnie dziecko! Prosimy o więcej szczegółów na ten temat. wiek, kolor, czy zamężna, jakieś zwierzątka domowe, sytuacja zawodowa, bez tego ciężko ocenić czy moto dobre czy niedobre. no i wyrazy współczucia z tytułu syndromu płatka śniegu :D
ktoś z obecnych wybiera się może w Alpy jakoś w pierwszej połowie Lipca? Będę się kręcił przez kilka dni na moto po przełęczach na pograniczu francusko-włosko-szwajcarskim :D Jakby tak spotkać kogoś z #motocykle to by była jazda ( ͡°͜ʖ͡°)ノ⌐■-■
był taki amerykański film z lat 80tych. zaczyna się tak, że jakiś koleś skrada się przez jakąś dżunglę, podchodzi do ogrodzenia z siatki pod napięciem, podłącza jakieś urządzonka, które odcinają jakby zasilanie w ich obrębie i wycina obcęgami przejście w kształcie kwadratu, włazi tam do środka i dalej jakaś akcja się dzieje. potem znowu ma jakąś misję, żeby poleźć do jakiejś dżungli coś tam się porozprawiać z jakimiś złoczyńcami. kurde, to jest
@kemba_kukuczkov: kurde, no kluczowa jest wg mnie ta scena z tym przełażeniem przez płot pod napięciem :D @heater: podobny klimat, ale to nie jest wojenny film. to raczej taki o komandosie co działa w pojedynkę. pewnie to raczej kino klasy C :D
SODIS (od solar disinfection) - to wynaleziona ćwierć wieku temu metoda uzdatniania wody z użyciem promieni słonecznych. Do pozbycia się 99,9% bakterii, virusów i innego robactwa, wystarczy nalać wody do przezroczystego PETa i zostawić na bezpośrednie działanie słońca na od kilku do kilkudziesięciu godzin. całą robotę odwalają promienie UV. nie wnikając w szczegóły, bo nie o to w tym krótkim wpisie chodzi. metoda jest sprawdzona i skuteczna. promowano ją
@Steven_Hyde: Tam jest niesamowita ciemnota. Jeżeli średnie IQ dla niektórych krajów w Afryce wynosi około 65 lub mniej, to u nas traktuje się to jako upośledzenie umysłowe, bo oznacza ono rozwój na poziomie 10-12 latka.
U nas mówi się że 15 latek, ba 18 latek nie jest wystarczająco dorosły, by decydować o sobie, albo o kraju w wyborach. Tak samo, że 13-14-15 latkowie są za młodzi na seks, ze względu właśnie
Uszanowanie. Zgłębiam się powoli w to całe koksowanie. Nigdy się za to nie chciałem zabrać, bo myśl o chodzeniu na siłownię i poznawaniu tych wszystkich dziwnych maszyn, ogarnianiu co trzeba robić, ile razy etc. na samym wstępie powodowała, że mi się odechciewało. No ale przysiadłem, poczytałem kilka polecanych tu "streszczeń" i ten cały FBW wydaje się całkiem spoko. Mam tylko kilka takich głupawych pytań. 1. idę na siłkę, zagaduję do obsługi, włażę,
1. zależy od siłowni, na jednych nie dowiesz się niczego za darmo, na innych dostaniesz darmowy trening personalny na start 2. da radę 3. tabele-kalorii.pl 4. ćwicz kiedy ci wygodnie, sam musisz to wypraktykować
@Steven_Hyde: jeszcze nie poszedł a już analizuje, oblicza... #!$%@? przestańcie robić proste rzeczy skomplikowanymi. Idziesz na siłkę, dźwigasz ciężary, dajesz z siebie wszystko, żresz dużo, śpisz dużo. Tak to jest jak nerdy idą na siłkę.
czemu jeszcze nie ma tagu typu #mistrzgoogla albo #googlemaster ? zdarza się, że ktoś czasem szuka i sam nie wie czego i wtedy mistrzowie mogą ruszać z odsieczą :)
Pojechałem kiedyś z ojcem odebrać zakupione przez internet auto. Sprzedawała go WDOWA (kluczowe) po właścicielu. Autem trochę po śmierci męża ponoć pojeździła córka, potem się wyniosła na studia i grat stał niepotrzebny. Była zima, jedna z tych srogich z przed paru laty. No to pooglądane, posprawdzane, ojciec chciał jeszcze otworzyć bagażnik, ale nie za bardzo się dało, bo przymarzł i do tego na klapie i szybie tylnej była tafla lodu. Coś tam
mówię wam, rzućta to wszystko i jedźta w Alpy