Przyszedł do naszego #biurorachunkowe potencjalny, nowy klient. Z poprzednim biurem, z którym od pięciu lat współpracowali, postanowił się rozejść bo jakość ich usług spadła. Z racji długotrwałej współpracy chciał rozejście zrobić z klasą – spotkanie, prezenty dla księgowości itd.
Gdy właścicielka tamtego biura rachunkowego dowiedziała się, kilka miesięcy temu o propozycji zakończenia po rozliczenia grudnia, współpracy wpadła w szał i:
- Wpierw się się sfochała i nie odzywała przez dni X. telefonów tez nie odbierała
- Potem sama wystosowała maila z wypowiedzeniem - ona bedzie góra wypowiadając umowę a nie mając ja wypowiedzianą
- Po pięciu minutach od wysłania zadzwoniła do klienta z pretensjami, że czemu do niej nie dzwoni jak odczytał maila
Gdy właścicielka tamtego biura rachunkowego dowiedziała się, kilka miesięcy temu o propozycji zakończenia po rozliczenia grudnia, współpracy wpadła w szał i:
- Wpierw się się sfochała i nie odzywała przez dni X. telefonów tez nie odbierała
- Potem sama wystosowała maila z wypowiedzeniem - ona bedzie góra wypowiadając umowę a nie mając ja wypowiedzianą
- Po pięciu minutach od wysłania zadzwoniła do klienta z pretensjami, że czemu do niej nie dzwoni jak odczytał maila
Jeśli masz kłopot, potrzebujesz wsparcia, chcesz komuś pomóc, zostaw intencje w komentarzu. Obejmie Was modlitwą kilkadziesiąt osób, których nicki znajdziecie w grafiku.
·CZĘŚĆ CHWALEBNA·
1
źródło: comment_PAyyHI5e6JrwZ94LaKJ9BftnRe054MIL.jpg
Pobierz