nie wiem jaki wy macie do tego stosunek, ale mnie czasem drażni, a może po prostu smuci, że ludzie na wszystko chcą świstków i papierów, dowodów i badań naukowych; tak machają sobie przed nimi nosami, a jak ktoś nie macha, to jest nielogiczny i śmieszny, bo fakty stoją przecież ponad wiarę i przeczucie... mówi się nawet, że wiara (a może nadzieja?) jest matką wiadomo jakich, ale czy to czasem nie jest piękne,
@tokka: Bycie emocjonalnym nie ma nic wspólnego z byciem nielogicznym czy odrealnionym. Można mieć bujną wyobraźnię, wielkie serce, i głowę pełną marzeń i głupotek, a jednocześnie kierować się w życiu faktami i logiką. Jestem przesądny czasem, choć zdaję sobie doskonale sprawę, że to absolutnie nielogiczne i przyznam w tym każdemu rację. Ale jeżeli czarny kot przekroczy mi drogę, muszę poczekać aż ktoś inny przetnie tę "linię nieszczęścia", żeby móc iść
@dudi-dudi: Ale widzę, że jeżeli chodzi o wybór majonezu na ostatnie dni tego świata, to zwykła amatorszczyzna. Majonez z czarnej listy. Kupuje się Kielecki. ;)
Mircy i Mirabelki, jest taka sprawa, że poszukuję kogoś kto ma na nazwisko "Czwartek". Otóż już tłumaczę po co i dlaczego!
Mój rozowypasek ostatnio miał strasznie ciężki dzień. Krótko mówiąc, co się mogło nie udać, to się nie udało. Było to w ostatni czwartek. W ramach poprawiania humoru zacząłem żartować, że jeżeli chce, to sobie przeprowadzę poważną rozmowę z tym "czwartkiem", i jeszcze przeprosi za swoje zachowanie. Różowy stwierdził, że chciałaby to zobaczyć.
@erysipelothrix: Też o tym myślałem, zostawiam to jako opcję B, łatwiej na pewno będzie mi dogadać się z Mireczkiem/Mirabelką niż jakimś normikiem, który pewnie nie zrozumie akcji. :)
Mam wrażenie, że czasem miłość jest jak chwast, którego nie sposób się pozbyć. Co z tego, że wytniesz wszystko co widać, gdy korzenie sięgają tak głęboko, że nawet po latach czujesz jak to ciągle gdzieś siedzi w Tobie. ( ͡°ʖ̯͡°)
źródło: comment_1609420715DtlaRvEMUCdDgPVfpniXWa.jpg
Pobierz