Wykop.pl Wykop.pl
  • Główna
  • Wykopalisko281
  • Mikroblog
  • Zaloguj się
  • Zarejestruj się
  • Wykop.pl
  • Ciekawostki

    Ciekawostki
  • Rozrywka

    Rozrywka
  • Sport

    Sport
  • Motoryzacja

    Motoryzacja
  • Technologia

    Technologia
  • Informacje

    Informacje
  • Gospodarka

    Gospodarka
  • Podróże

    Podróże

Dostosuj Wykop do siebie

Wybierz treści, które Cię interesują
i zapisz jako Własną kategorię.

Shely
Shely
Profil firmowy

Shely

Dołączył 4 lata i 10 mies. temu
  • Obserwuj
  • Akcje 376
  • Znaleziska 1
  • Mikroblog 375
  • Obserwujący 0
  • Obserwowane 2
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
06.01.2020, 06:32:49
  • 0
#anonimowemirkowyznania
Hej Mirasy, mam problem. Moja przyjaciółka, którą znam od 9 lat (przyjaźnimy się od 5) nagle zaczęła mi się podobać i coś do niej czuje. No i nie wiem za bardzo co robić. Mogę spróbować się odkochać, ale wątpię żeby się udało, albo jakoś spróbować. Tylko jak ? Może ktoś z was był w podobnej sytuacji i mi doradzi ? Kompletnie nie wiem jak powiedzieć/wyznać coś takiego. Jesteśmy sobie
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Shely
Shely
Shely 06.01.2020, 17:12:21
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania: zrob jak w MTV. Udaj ze idziesz na randke, potem wroc i powiedz ze to z nia ta randka xd
  • Odpowiedz
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
06.01.2020, 06:33:01
  • 2
#anonimowemirkowyznania
Mirableki i Mirki proszę was o radę, zakochałem się przez internet, piszemy ze sobą całymi dniami, jest jak moja bratnia dusza, ideał... Problem jest taki że dzieli nas 200km, powiedzcie mi, ale tak szczerze, taki związek ma sens? Oboje jesteśmy po 20, dla mnie to nie problem np być u niej 2 razy w miesiącu, myślę że ona też by przyjeżdżała, proszę was doradźcie mi... Przepraszam, ale piszę to w przypływie emocji bo mam już mętlik w głowie.
#zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Shely
Shely
Shely 06.01.2020, 17:11:37
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania: kiedys byl fajny program o ludziach ktorzy sie zakochali przez internet a pozniej byla konfrontacja.
  • Odpowiedz
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
03.01.2020, 14:20:06
  • 21
#anonimowemirkowyznania
Siedzę w pracy i przy chwili wytchnienia naszła mnie pewna myśl.
Panowie narzekacie na swoje #rozowepaski, to ja ponarzekam na #niebieskipasek,
u nas w związku wygląda to mniej więcej tak:
- ja chcę iść na kebsa, on na pizze - idziemy na pizze
- ja chcę do kina, on nie chce do kina - nie idziemy
  • 25
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Shely
Shely
Shely 03.01.2020, 15:31:25
  • 10
@AnonimoweMirkoWyznania: on ma cie gdzies a ty jeszcze sie przed nim plaszczysz i zgadzasz na wszystko.
  • Odpowiedz
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
03.01.2020, 14:46:03
  • 40
#anonimowemirkowyznania
Jak przekonać chłopaka, że nie zależy mi wyłącznie na pieniądzach?
Piotr ma 24 lata, po ukończeniu liceum, zaczął kształcenie w szkole policealnej na kierunku Technik Farmaceutyczny. Jesteśmy razem od roku i brakuje mu ambicji, jest człowiekiem inteligentnym i oczytanym, ale do życia podchodzi bardzo na luzie. Wybrał farmację tylko dlatego, że chciał w miarę lekką pracę, w przyjemnej atmosferze i przez szkło które oddziela go od klientów (dosłownie tak powiedział), idąc do szkoły policealnej, nawet nie wiedział jakich zarobków oczekiwać, praca mu się spodobała więc uznał, że to wystarczy. Oczywiście nie mam nic do tego, ale spoczął na laurach, cały czas starałam się go motywować, żeby zrobił mgr, a On notorycznie to zlewał. Był wiecznie niezdecydowany, przytoczę wam jedną z wiadomości, którą mi wysłał
"Moi rodzice delikatnie mówiąc nie byli zadowoleni ze swoich prac, każdego dnia narzekali, a nigdy nic z tym nie robili. Zawsze irytowało mnie takie podejście, dlatego obiecałem sobie, że znajdę pracę, która będzie mi odpowiadać, a przy tym nie będę się przywiązywał, jeśli będę chciał to przebranżowię się nawet w wieku 40 lat. To + nie pracuję długo w swoim zawodzie, chciałbym popracować trochę dłużej i dopiero wtedy podjąć studia w tym kierunku"
Irytowało mnie jego podejście, moje motywacyjne monologi nie przynosiły skutków, koleżanka podsunęła mi pomysł, żeby zacząć wymagać trochę więcej od partnera, jej zdaniem najlepszą motywacją dla mężczyzny, jest uświadomienie mu, że nie spełnia wymagań finansowych swojej partnerki. Wprowadziłam ten plan w życie, często mówiłam o swoich (wyimaginowanych) pragnieniach, drogich prezentach, ekskluzywnych restauracjach i hotelach, w sklepach szukałam absurdalnie drogich rzeczy i wzdychałam jak głupia, to wszystko trwało 1,5 miesiąca. W głębi liczyłam na to, że takie zabiegi przyniosą oczekiwany efekt, spodziewałam się właściwie każdej reakcji, oprócz tego, że... ze mną zerwie. Na jednej randce, po prostu zabrał mnie w ustronne miejsce i powiedział, że bardzo mnie kocha, ale nie jest w stanie mi zapewnić życia na takim poziomie, stwierdził, że mamy inne priorytety i w dłuższej perspektywie nikt w tym związku nie będzie szczęśliwy. Serce mi pękło, bo widziałam, że te moje głupie gierki naprawdę go zabolały. Próbowałam tłumaczyć, jeszcze tego samego dnia napisałam mu długa wiadomość, odpisał mi tylko "Gdybyś zachorowała, oddałbym Ci własną nerkę, ale nie oczekuj ode mnie, że sprzedam ją na czarnym rynku" i była to ostatnia wiadomość, a właściwie ostatni kontakt z nim, od 2 tygodni. Na kolejne wiadomości już nie odpisał, kiedy odwiedzam jego mieszkanie, nie otwiera drzwi, w pracy unika mnie jak tylko się da, jeśli nie może odejść do lady, to po prostu udaje, że mnie nie widzi.
Naprawdę go kocham, a nie wiem jak do niego dotrzeć. Co robić???
  • 75
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Shely
Shely
Shely 03.01.2020, 15:19:36
  • 19
@AnonimoweMirkoWyznania: i tak dlugo wytrzymal. Kazdy ma swoja droge do szczescia i nie kazdy chce skonczyc jako ambitny korposzczur z nerwica.
  • Odpowiedz
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
02.01.2020, 08:09:03
  • 5
#anonimowemirkowyznania
Część mirki, chciał bym się z wami czymś podzielić i poznać wasze zdanie.
Od dłuższego czasu napadają mnie lęki o śmierci, że to wszystko kiedyś się skończy, że życie nie jest na zawsze. Nie jestem za wiarą, nie potrafię chyba uwierzyć w religię chodź bardzo bym chciał, może wtedy zaznał bym jakieś ukojenie. Potrafię w nocy obudzić się i pomyśleć że kiedyś umrę z jakiegoś powodu i po śmierci nic nie będzie. Tłumacze to sobie jakoś że skoro mnie nie będzie to równie dobrze nie będę tego odczuwał w żaden sposób, dla.mnir czas przestanie płynąć i niczego już nie doświadczę. Jest to dla mnie na tyle przerażające że nie potrafię z sobię z tym poradzić, bo wiem że to jest nieuniknione.
Jak wy sobie z tym radzicie? Z faktem że kiedyś będzie ten koniec?
#zycie #wiara #porady

Kliknij
  • 24
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Shely
Shely
Shely 02.01.2020, 11:27:53
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania: moze cos tam jest,a moze nawet nie bedziesz wiedzial ze umarłeś. Ale jest to przerażające tak czy inaczej. Ale pogodzenie sie z tym przychodzi z wiekiem. Starzy ludzie sa pogodzeni,czesto juz czekaja na smierc.
  • Odpowiedz
x.....x
x.....x
konto usunięte 31.12.2019, 21:31:59
  • 0
Jest i znowu Norbi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#sylwesterzwykopem
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Shely
Shely
Shely 31.12.2019, 21:33:03
  • 0
@xDawidMx: norbi never die
  • Odpowiedz
piatydzienmiesiaca
piatydzienmiesiaca
piatydzienmiesiaca
31.12.2019, 20:48:34 via Android
  • 3672
UWAGA!
SYLWESTROWA LISTA OBECNOŚCI!

#glupiewykopowezabawy #sylwesterzwykopem
  • 686
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Shely
Shely
Shely 31.12.2019, 20:52:46
  • 6
@piatydzienmiesiaca: jestem (⌒(oo)⌒)
  • Odpowiedz
Shely
Shely
Shely 31.12.2019, 21:13:20
  • 3
@piatydzienmiesiaca: ogladamy dja bobo XDD
  • Odpowiedz
acenokumarol
acenokumarol
acenokumarol
31.12.2019, 13:59:03 via Android
  • 30
A to ktoś pamięta?
#sylwester
acenokumarol - A to ktoś pamięta?
#sylwester

źródło: comment_Wmo9LVsWhzNAiHyc6ZAGfyJvsZH8hYJR.jpg

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Shely
Shely
Shely 31.12.2019, 14:00:40
  • 14
@acenokumarol: makijazystka musiala byc wtedy zalana w cztery d--y
  • Odpowiedz
Shely
Shely
Shely 31.12.2019, 13:30:37
  • 0
Mirki ma ktos z was w rodzinie chorego na Parkinsona? #choroby #zdrowie
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

F.....y
F.....y
konto usunięte 31.12.2019, 13:31:24
  • 0
@Shely: moja babcia ma poczatki
  • Odpowiedz
kropek00
kropek00
kropek00
31.12.2019, 13:13:20
  • 1
W-----a mnie w języku polskim to że opodal znaczy dokładnie to samo co nieopodal. Kto to wgl wymyślił
#gownowpis
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Shely
Shely
Shely 31.12.2019, 13:16:13
  • 0
@kropek00: ale rzadko się uzywa opodal ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Shely
Shely
Shely 31.12.2019, 13:28:30
  • 0
@kropek00: racja. Teraz sie w-------m XD
  • Odpowiedz
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
31.12.2019, 13:13:10
  • 0
#anonimowemirkowyznania
Dziewczyny co sądzicie o facetach, z killukrotnym złamaniem nosa? Stanowi to jakiś problem dla was? Pytam bo po prostu od kilku lat trenuje box i nie wiem jak takie nosy połamane kilka razy mają sie w sprawach damsko meskich..

#rozowepaski #pytaniedorozowychpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Shely
Shely
Shely 31.12.2019, 13:20:14
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania: zlamania sa rozne,nos moze byc rozplaskany na plasko albo przetracony na maxa w bok. No nie jest to super hot ale niektorym nie psuje to az tak twarzy 乁(⫑ᴥ⫒)ㄏ
  • Odpowiedz
Shely
Shely
Shely 31.12.2019, 13:14:58
  • 0
Jak robie pizze na gotowym cienkim spodzie to najpierw ja lekko podpiec czy od razu nakladac sos i skladniki? #gotujzwykopem
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

P.....s
P.....s
konto usunięte 31.12.2019, 13:22:54
  • 3
@Shely: odrazu z termoobiegiem najlepiej
  • Odpowiedz
Brant
Brant
Brant
31.12.2019, 14:08:16 via Android
  • 1
@Shely najpierw ciasto z sosem a później ser i składniki ;)
  • Odpowiedz
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
30.12.2019, 20:38:56
  • 5
#anonimowemirkowyznania
Trzeba to z siebie wyrzucic, moze kiedys nabiore odwagi by porozmawiac o tym twarza w twarz... Narazie wrzucam tu, bo dreczy mnie to.
Mialem okolo 15lat wtedy, chodzilem do 3 gimnazjum. Bylem przez innych uczniow bity i ponizany, siedzialem w lawce zawsze sam. Duzo lekcji opuszczalem by grac w modna swego czasu tibie. Za wagary nazbieraly sie ujemne punkty, i by nie skonczyc szkoly z zachowaniem nagannym to musialem odpracowac to jakos. Przynosilem plastik, makulature, zamitalem korytarze po lekcjach i klasy, mylem lawki, tablice itd. Tylko by odrobic punkty. Pewnego razu gdy nioslem jedna z miotel do skladziku moja uwage przykul slodki zapach z jej wlosia, byla tam przyklejona czerwona guma do zucia. Dotknalem jej palcem i potem palcem jezyka. Jej owocowy smak roznil sie od gum dostepnych w sklepach. Szybka odlepilem kawalek gumy i schowalem do kieszeni. W domu pokroilem ja na mniejsze kawalki, by sobie podzielic jej sporzycie na pare dni. I po paru dniach gdy juz mi sie konczyla, podczas kolejnego sprzatania odlepilem ostatni kawalek i schowalem do kieszani. Czulem sie jakby uzalezniony od tej gumy. Gdy i ona sie skonczyla, na jednej z przerw poszedlem do skladziku i ukroilem cale oblepione ta guma wlosie z miotly nozyczkami. Z poczatku sie brzydzilem jesc wlosow z miotly, ale po paru razach obrzydzenie zniklo, a smak niegdys przylepionej do nich gumy pozostal. Z czasem zostaly tylko wlosy nie oblepione guma, teskniac za tym smakiem, dorzucalem po jednym wlosie nieraz do ziemniakow, zupy, czy fasoli. Wlosy sie skonczyly, a lata minely, a ja gryze paznokcie ze wstydu i staram sie zapomniec. Ciezko funkcjonowac czasem, jak zbyt wiele mi sie przypomina.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Shely
Shely
Shely 30.12.2019, 21:09:41
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania: ty maly oblechu
  • Odpowiedz
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
30.12.2019, 08:58:52
  • 1
#anonimowemirkowyznania
W Boże Narodzenie wyjechałem do rodziny. Przez Messenger moja dziewczyna poinformowała mnie o tym że jest w ciąży ze mną. Dziś się z nią widzę. Kompletnie nie wiem jak się zachować, jestem totalnie skołowany, boję się o tym powiedzieć rodzinie bo wiem że wyjdzie awantura, nie wiem też co chce z tym zrobić dziewczyna, jesteśmy dopiero od 3 miesięcy razem. Jak to rozegrać, tak naprawdę chciałbym przespać kolejny miesiąc.
#zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
  • 27
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Shely
Shely
Shely 30.12.2019, 15:37:34
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania: ale jak siura wyciagac to wiedziales?
  • Odpowiedz
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
27.12.2019, 14:33:37
  • 12
#anonimowemirkowyznania
Jestem przegrywem.

Ale po kolei. Urodziłem się na Śląsku w około stutysięcznym mieście, w pogodny jesienny poranek, jako drugie dziecko moich rodziców. Był rok 1992. Ojciec z wykształcenia ekonomista pracujący w Tepsie, matka przedszkolanka. Byłem ciekawym przypadkiem - przy urodzeniu miałem ponad 5kg, w dodatku byłem biały jak papier. Matka do dzisiaj mi to wypomina. Jako dziecko byłem bezproblemowy, głównie spałem i jadłem. Dość wcześnie zacząłem mówić, choć nieco później zacząłem chodzić. Z tego okresu nie pamiętam za wiele, zresztą kto by pamiętał.

W wieku 7 lat poszedłem do podstawówki. Dzień rozpoczęcia był pełen ekscytacji, dostałem tubę pełną słodyczy - przetrwały one dokładnie trzy dni, część z nich zabrał mi starszy o 6 lat brat. Podstawówka to był w sumie dosyć beztroski czas, przynajmniej początkowo. Dzieci w tym wieku są pełne energii i przyjazne, przynajmniej ja z takimi się spotykałem. Poznałem pierwszych kolegów, z którymi się trzymałem przez kilka kolejnych lat. Na przerwach dużo się biegało i hałasowało, graliśmy w różne gry na korytarzu i ogólnie było fajnie. Z nauką nie miałem żadnych problemów - najlepiej w całej klasie rysowałem szlaczki. W trzeciej klasie pojechałem na zieloną szkołę - był to mój pierwszy wyjazd z dala od rodziców. Nie czułem żadnego niepokoju ani tęsknoty - w sumie było mi to całkiem obojętne. Z tego wyjazdu pamiętam sporo maszerowania, wydzielanie kieszkonkowego i zgubienie kalosza w morzu, które nawiasem mówiąc przy plaży było de facto bagnem z wodorostów.
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Shely
Shely
Shely 27.12.2019, 22:35:20
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania: wystarczylo napisać ze jesteś gruby zamiast smarowac tu każdy dzien z twojego zycia. Jesc co 3h, ćwiczyć i bedzie git
  • Odpowiedz
  • <
  • 1
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
  • 10
  • Strona 9 z 10
  • >

Osiągnięcia

  • Rocznica
    od 06.08.2024

    Rocznica

Wykop © 2005-2024

  • Nowy Wykop
  • O nas
  • Reklama
  • FAQ
  • Kontakt
  • Regulamin
  • Polityka prywatności i cookies
  • Hity
  • Ranking
  • Osiągnięcia
  • więcej

RSS

  • Wykopane
  • Wykopalisko
  • Komentowane
  • Ustawienia prywatności

Wykop.pl