Moja ex dorastała w biednej rodzinie. Zanim przeprowadzili się do miasta, jej tata za komuny zabraniał zapalać światła po zmroku za wyjątkiem nagłych wypadków, radio pozwalał włączać tylko w niedzielę, a często rarytasem zamiast słodyczy na wsi był chleb z masłem i cukrem. Do najbliższego sklepu mieli wiele kilometrów i zawsze była to zaplanowana wyprawa, nie dało się skoczyć do sklepu bo czegoś akurat brakło, należało zaprzęgać konia do furmanki albo poświęcać
@Donk_von_Fisher: Przypomniała mi się anegdota opowiadana przez Michała Migałę jakiś czas temu w czwórce. Dwaj mnisi skończyli nauki i Mistrza Zen i rozeszli się w świat na dwa lata. Po dwóch latach wrócili, a Mistrz pyta pierwszego: -Co robiłeś przez te dwa lata? -Medytowałem, czytałem święte księgi, pracowałem nad swoim umysłem. -Dobrze spędziłeś te dwa lata - powiedział Mistrz. I zapytał drugiego: -Co robiłeś przez te
Wołam @SOLGAZ i @jakub-biel Jest mi wstyd za wykopów, którzy takie durnoty wypisują o Was. Tak to krzyczą, że państwo zabija polskie firmy i nie daje działać, a z drugiej strony sami zaczynają szkalować coś co jeszcze przed chwilą gloryfikowali. Jest to banda leniwych imbecyli, którzy pracę widzieli tylko w simsach.
Moim zdaniem odwaliłeś kawał dobrej roboty robiąc PR na najwyższym poziomie. Bierzesz czynny udział w życiu społeczności i przyczyniłeś się do powstania pewnego rodziaju mema. Tak trzymać!
Wracałem ostatnio z imprezy, idąc boczną uliczką zauważyłem wymiotującego Kuźniara. Robił to jakoś tak dziwnie nienaturalnie więc podszedłem do niego i zapytałem : -Co ty wprawiasz?? Odwrócił się do mnie i powiedział z zaciśniętymi zębami
Dwóch kumpli wyszło na spacer ze swoimi psami. Jeden z labradorem, drugi z jamnikiem. Jeden kolega mówi do drugiego: - Może wejdziemy na piwko? - Nie wpuszczą nas przecież z psami. - Nie marudź, rób to co ja. Pierwszy z labradorem wchodzi do środka i od razu słyszy od barmana: - Przepraszam Pana, ale nie wolno wchodzić z psami
Ktoś poleciłby jakiś tani a dobry pakiecik? pakiet tzn. nie abonament. Testowałem katalogi z listy ceziego- kupa kupa, zamknięte katalogi - mniejsza kupa. Reszta rozwiązań brzmi drogo. Myślałem o plusach i udostępnieniach na g+ lub wpisach na .blogspot/.blogger
Przyprowadziłem laskę, która poznałem w weekend do domu, by poznała moich rodziców. Ojciec wyszeptał do mnie- Skąd Ty ją k***a wziąłeś? ma zeza, skoliozę i do tego krzywe nogi? Odpowiedziałem: nie musisz szeptać, jest głucha.
Wysyłaliśmy w tym roku PIT-11 jako .pdf na e-mail naszych zleceniobiorców. Dzwoni hostessa rocznik pewnie '92 albo coś takiego... mniejsza o to. Mówi, że sprawdziła e-mail i nie dostała swojego PIT. Koleżanka sprawdza w systemie. - Wysłaliśmy do Pani załącznik na adres kasiaipawel@buziaczek.pl - Nie, nie nie. Ten e-mail jest nieaktualny już czy ja mogę zmienić na nowy?
@kebaab: Ja wiem, że w tym kontekście to wygląda bardzo "zabawnie" i przerażająco z drugiej strony (facet z krzesłem na placu siedzi w pierdlu i ma przetrzepaną chatę). Nadal odwołuje się jednak do moich pytań, jak powinny zareagować służby, czy nie było tu grama podstaw do zatrzymania? Odebrać krzesło i puścić do domu, OK, domniemanie niewinności to podstawa, ale czy temu komuś nie przyszło do głowy, że przychodząc z krzesłem
Prawo mówi: "Art. 197 § 1. Kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem doprowadza inną osobę do obcowania płciowego, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12." LUB PODSTĘPEM Czy staniki typu pushup to podstęp? Czy makijaż to nie jest sprytny fortel?
@theone1980: W tym sęk, że on to robi z cwaniactwa a ona miała to jakby wpojone z dzieciństwa :(