PiS nie chce testów dla służby zdrowia. A są kluczowe dla zatrzymania epidemii
- Nie można udawać, że się dba o ochronę zdrowia, jeśli w głosowaniu odrzuca się sposób, by ją realnie, bez zwłoki, wzmocnić
z- 10
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- Nie można udawać, że się dba o ochronę zdrowia, jeśli w głosowaniu odrzuca się sposób, by ją realnie, bez zwłoki, wzmocnić
z
Jack Phillips kilka lat temu został pozwany za odmowę upieczenia tortu na wesele homoseksualistów. Sprawę udało mu się wygrać, jednak czeka go kolejny proces, tym razem za odmowę zrobienie tortu na gender transition
zJaką publiczną działalność.

Będziemy sobie stanowić prawo, jakie nam się podoba, i możecie nam skoczyć. Bo przecież nikt jego zgodności z konstytucją nie skontroluje, a nawet, jeśli skontroluje, to ze skutkiem, który nam pasuje. Dziś w miejscu Trybunału Konstytucyjnego zieje czarna dziura. (...) O awatarze Kaczyńskiego.
z
Opozycyjni kandydaci na prezydenta i popierający ich politycy krytycznie odnieśli się na do stanowiska ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego, który uznał, że jedyna bezpieczna forma przeprowadzenia wyborów prezydenckich to wybory korespondencyjne. Pozytywnie stanowisko MZ ocenia...
zKomentator
od 18.04.2020
Rocznica
od 15.04.2022
Regulamin
Reklama
Kontakt
O nas
FAQ
Osiągnięcia
Ranking
Prof. Tomasz Grodzki, marszałek Senatu, torakochirurg: Testowanie w kierunku obecności wirusa jest w walce z epidemią kluczowe, a testowanie pracowników ochrony zdrowia i domów pomocy społecznej, co również proponowaliśmy, powinno być absolutnie priorytetowe. Ci ludzie są najbardziej narażeni na zakażenie. Dane pokazują,
- Pan rzecznik raczy żartować. Każdy zakażony, ale przechodzący to bezobjawowo lekarz czy pielęgniarka może zakazić kilkanaście kolejnych osób. Tylko wykrywając te przypadki, możemy spowolnić rozwój epidemii. Natomiast jeśli będziemy czekać, aż dany lekarz zachoruje albo umrze,
To oczywiście spekulacje, ale stawianie pytań, dlaczego nie testujemy więcej, i domaganie się większej dostępności do testów jest w pełni uzasadnione.
Ministerstwo Zdrowia zasugerowało, że winę za to ponoszą lekarze, którzy po prostu nie zlecają badań.
- To nieprawda. Lekarze w szpitalach jednoimiennych
- W środowisku medycznym narasta złość. Lekarze i pielęgniarki są zawsze dyżurnym chłopcem do bicia. Przypomnijmy, jak rząd Jarosława Kaczyńskiego potraktował pielęgniarki z Białego Miasteczka, przypomnijmy słowa: "Pokaż lekarzu, co masz w garażu", te fale hejtu wylewane na lekarzy rezydentów, niedotrzymane obietnice podwyżek i poprawy warunków pracy. Starosta wysokomazowiecki podał do wiadomości publicznej nazwisko zakażonego lekarza, a teraz ma pomysł, by oznaczać domy chorych
Tymczasem Instytut Roberta Kocha, główna placówka epidemiologiczna w Niemczech, podaje, że tzw. bazowa liczba reprodukcyjna dla epidemii COVID-19 w tym kraju już drugi dzień z rzędu jest poniżej 1. To oznacza, że u naszych zachodnich sąsiadów epidemia wygasa.
Bazowa liczba to kluczowy wskaźnik dla rozwoju każdej epidemii - określa, ile średnio osób zakaża jeden zainfekowany. Wygląda więc na to, że Niemcom udało się na