
MetalowyBieg
Komu ja krzywde wyrządziłem, co złego musiałem zrobić że bóg/los/karma mnie na taką ciężką próbe wystawia, pokutuje jak bym w poprzednim życiu był komendantem w obozie koncentracyjnym, cierpie każdą sekunde, każdą minute, każdą godzine czuje jak mnie ten wewnętrzny ból przeszywa mimo iż fizycznie mnie nic nie boli, to czuje jak by mi ktoś do mojego wnętrza wlewał roztopioną smołe, zadaje sobie pytanie ile jeszcze ta męka będzie trwać, kim lub czym













