@biesy: ja też mam swego tego typu historyjkę i również związaną w jakimś sensie z kościołem. Na mszy używany jest zwrot "i z duchem twoim", a ja zawsze myślałem, że to jest "instrument twoim" i #!$%@? nie wiedziałem o co kaman, ale przyjmywałem to za coś normalnego
Co myślicie o wysyłaniu życzeń urodzinowych do swoich byłych? Akurat dzisiaj mam urodziny i mam dwie eks w swoim życiu, które generalnie powiedzmy sobie szczerze wyszły obronną ręką ze związków ze mną (na obecną chwilę lepiej sobie radzą niż ja). No nie jest to pocieszająca wiadomość, gdyż jako ludzie lubimy się porównywać i wiem, że muszę to przetrawić i robić swoje, ale nie jest to takie proste (męska duma here itd.).
@Justa136: W obu przypadkach rozstaliśmy się raczej pokojowo, klasyczne przypadki powolnego rozpadu związku. Jasne odpiszę normalnego smsa, tylko gdzieś nie podoba mi się taka powierzchowność tj. kontakt polegający jedynie na wysyłaniu sobie życzeń od urodzin do urodzin i nic więcej.
@vegat: i pewnie w tym przypadku też to wynika z czystej życzliwości i absolutnie braku złych pobudek, tylko ja dostaje #!$%@? xD
@dawid3012: Mam dwa Mewtwo wzmocnione, ale nie mam tylu cukierków, aby kupować jeden atak dla jednego Pokemona. Może i dobrze, bo hardkory będą mieć jakąś realną przewagę w grze (ich czas zostanie wynagrodzony, bo przecież w CD wszystko można nadrobić :P)
@dojcz_szpreche_nicht: Czasem bywałem u znajomego na Śląsku w Świętochłowicach. Dość podobny klimat. Dzieciaki wyglądają jak my w latach 90tych, tj. siedzą na podwórku, ubrani w jakieś tanie ciuchy, familoki w złym stanie nadające klimat temu miejscu, czuć trochę #!$%@? w powietrzu. Dość fajne doświadczenie. Pewnie w innych częściach Śląska jest podobnie ;P
Jeśli to nie jest bait to żałośni w tej sytuacji są autor posta, który dowartościowuje się atencją na portalu dla przegrywów, oraz ludzie czepiający się dosłownie wszystkiego, (fryzura, wygląd 15 latka, wygląd tej dziewczyny), aby sobie odbić.
Elo. To chyba jedno z najgorszych możliwych miejsc do zadania pytania o rady na tinderze, ale niech będzie xD. Wiem, że główne zdjęcie to 90% sukcesu. Mam pytanie co do opisu.
Jaki rodzaj opisu obecnie jest najlepszy? a) żaden (liczy się zdjęcie, laski nie patrzą na opis) b) jednozdaniowy z dawką humoru (jedyne co mi przychodzi do głowy to "Ciągle pytają mnie o dowód") c) wymienienie skrótowo tego kim jesteśmy (przykład: 170
Pomysł na opowieści o korpo z perspektywy osoby zarządzającej korpoludkami przychodziły mi do głowy za każdym razem jak widziałem wpisy/skriny na mirko od ludzi, którzy przeglądają mirko w pracy, oglądają skoki czy też za każdym razem jak widzę tego mema "did not do anything still got paid" (pic related). Żeby była jasność, mam szczerze w głębokim poważaniu kto jak dysponuje swoim czasem w pracy pod warunkiem, że robota jest zrobiona. Zrobiona dobrze.
@opowiesci_z_korpo: Jak została by oceniona postawa kandydata, który na pytanie "Do jakiego zwierzęcia mógłby Pan/Pani się porównać?" odpowiada w stylu: - mógłbym powiedzieć, że jestem jak lew, drapieżny, pewny swego i dążący uparcie do celu - mógłbym powiedzieć, że jestem jak sowa, mądra, spokojna, opanowana, - ale ja odpowiem, że jestem jak gołąb bo lubię gołębie lub kaczka (uniwersalna bo może pływać, latać i chodzić po ziemi).
@opowiesci_z_korpo: "Moim "ulubionym" momentem każdej rozmowy są HRowe pytania z dupy. Gdzie się widzisz za 100 lat, jakim byłbyś ptakiem, o czym marzysz." - dla mnie przytoczone pytanie prze ze mnie pytanie o bycie zwierzęciem jest tak samo debilne jak te, które Ty przytoczyłeś w oryginalnym poście. Dlatego też pozwolę sobie ponowić moje pytanie ;)
źródło: comment_cyRfsu4m2T6e9ojptgNOBoyWB8dmLSZ3.jpg
Pobierz