Byłem sobie dziś z loszką w Decathlonie, gdyż chciała sobie wybrać ciuszki do biegania. Wchodzimy do sklepu i już od pierwszego rzutu okiem go zauważyłem - kilkuletni dzieciaczek z------------y po sklepie z gałą i drący się wniebogłosy - standard jak na Decathlon. Olałem.
Loszka wybiera ciuszki, ja oczywiście przytakuję, że tak, ładne, pasuje ci, przewiewne na pewno. Idziemy do przymierzalni.
@Quester: jednemu wykopkowi wydawało się że odkrył manipulacje głosami dla znalezisk conowego. Okazało się że nie miał dowodów i teraz biega po wykopie i krzyczy by go ktoś wysłuchał.
@samerowski: ten 'dowolny komentarz' to nie tutaj, a pod fotą na FB przecie! :)
GENERALNIE MAMY WRAŻENIE, ZE CZĘŚĆ OSÓB NIEKONIECZNIE DOCZYTAŁA CAŁOŚĆ DO KOŃCA - ABY MÓC BRAC UDZIAŁ W LOSOWANIU LOKALIZATORA, ZOSTAWIAMY KOMENTARZ POD POSTEM NA FB - TUTAJ. Przypomnimy o tym pewnie jeszcze kilka razy :)
@Kolelo: 4,5 roku pracuję już w branży, zaczynałam od researchera. Przydały się studia (łódzka filmówka + 2 kierunki na UW) + dość biegła znajomość angielskiego + miałam jako takie doświadczenie dziennikarskie - raczej półamatorskie, ale jednak coś. Poza tym nie pękam się, a przynajmniej udaję, że się nie boję ( ͡°͜ʖ͡°) Sporo interesujących rzeczy mi się przydarzyło w ciągu ostatnich trzech miesięcy: widziałam z
@hacerking: przypomniała mi się moja daleka kuzynka, bo nosiła takie samo nazwisko, jak Wy. Miała 15 lat kiedy zmarła, wszystko działo się w wakacje, przed jej pójściem do LO. Zginęła potrącona przez samochód. Do dziś pamiętam jej pogrzeb - nigdy później nie widziałem takiej rozpaczy. Nie podchodziłem do trumny, widziałem ją z daleka. Płakał cały kościół, oprócz mojego dziadka i mnie (mój dziadek to twardy chłop zahartowany przez wojnę, mnie
#lechwalesacontent
źródło: comment_beqXOnVR2It6wvMhFx8c1uFYtzUUXDnK.jpg
Pobierz