@AnonimoweMirkoWyznania: No nie rób nic na sile, ciesz się ze w końcu masz z kim wyjść, pogadać, kogoś kto Cię wspiera itd. Nie blokuj się sam, początki związku są zajebiste ze względu na motylki w brzuchu, poznawanie siebie itd, takiego rodzaju „nowych” emocji później już nie ma wiec korzystaj ( ͡°͜ʖ͡°)
#anonimowemirkowyznania Może to nikogo nie interesowac,ani w sumie nie mieć żadnej puenty,ale chciałbym wam opowiedzieć swoja historie.Urodziłem sie w niezbyt zamożnym domu,głodny co prawda nigdy nie chodziłem ale zawsze zazdrosciłem innym pełnej rodzinny,a ze mama urodzila mnie w wieku 19 lat to zawsze czułem z jej strony niechęc i rzadko spedzalismy czas,praktycznie nie majac wspolnego jezyka.Opiekowala sie mna babcia ktorej jestem bardzo wdzieczny ale byla tez mocno nadopiekuncza i izolowala
@KrzysztofSuchodolski: Wypchać Audi przed belweder, zapakować śmieci szczura do auta i niech zabiera. Załatwić tylko sprawę wymeldowania. Z drugiej strony wiadomo, że jak ćpun przyjedzie to Knurowi zmięknie serce, i może być różnie. Jakaś konkretna wojna może pomóc. Ale dobrze żeby Knur miał twardego negocjatora po swojej stronie w tym okresie. A szczur niech spierdziela. Dobrze jest, jak jest bez niego.
#anonimowemirkowyznania Wynajmuję pokój w mieszkaniu, normalnie mieszkam tu ja, jeden facet i jedna kobitka. Tak się składa że od jakiegoś czasu praktycznie nie wychodzę z domu, będzie jakoś z tydzień. A od przedwczoraj boję się wyjść z pokoju ( ͡°ʖ̯͡°) Nie wiem czy to #fobiaspoleczna czy #introwertycy ale boję się że ci ludzie z którymi mieszkam tylko czyhają na to
@AnonimoweMirkoWyznania wyjdź i powiedz, że już ci lepiej, że chyba miałeś gorączkę, wykręć się epidemią grypy, raczej zrozumieją i docenią, że nie roznosiłeś choroby