@Kj5s6f2dk7s54o: Od tego w końcu jest ten tag. Gdybym chciał tworzyć pozytywne wpisy to odwiedzałbym tag wygryw. Nikomu tyłka nie zawracam, nikogo nie oznaczam i do nikogo nie piszę. Po prostu wyrzucam z siebie to co mi przyjdzie do głowy. Inne przegrywy się z tym utożsamiają, normiki gardzą i wyśmiewają. Tych drugich pewnie tu więcej, dlatego chyba ograniczę ilość tych marudzeń, bo to tylko woda na młyn dla cwaniaczków.