#przegryw Koleżanka przyszła podpita do mamy i ciągle zawracała mi dupę żebym do nich przyszedł. Posiedziałem z 15 minut i wyszedłem żeby się odlać. Wróciłem niezauważony do pokoju i schowałem się pod łóżkiem. Narzuta była ściągnięta i dosięgała prawie do dywanu, dzięki czemu idealnie mnie zakamuflowała, gdy koleżanka weszła do pokoju. Chuop pozostał niezauważony. Liczę na przyjęcie do zakonu asasynów.

Paragon_Shepard








