Nie chcę , ale muszę Kręcę , mataczę, kluczę .Podaję sprzeczne informację .Tak to prawda Problemem moim było i jest, że nie mogę często ujawniać dążenia ze strategicznego punktu .Zawsze miałem określoną wizję, określony cel i dążyłem do jego realizacji .Od 1970 r stałem na czele dążeń do wolności z pomysłu ZZ.
Nie chcę i nie mogę kłamać ,ale ujawnić też nie mogę ,Bo nie da się zrealizować po ujawnieniu więc pytany kluczę odpowiadam maskująco , to powoduje podejrzenia i błędne oceny .
Od urodzenia chciałem wywrócić komunizm . ale kiedy mogłem się do tego przyznać i ogłosić a także powiedzieć w którym miejscu jestem .Wiele w żuciu miałem podobnych zdarzeń i zachowań .
@lechwalesa: Panie Lechu, wstyd, jeden wstyd. jak to jest możliwe, że pan był Prezydentem? Pan nie ma elementarnej wiedzy. Pan nawet nie wie co to jest komunizm. W Polsce nie było komuny, były jakieś popłuczyny. Jak to możliwe, ze Pan będąc dzieckiem małorolnego chłopa chciał
W związku z dalszą propagandą publiczną na arenie całego świata Propagandą oszczerstw , pomówień ,bezczelnych kłamstw .Publikowaniem rzekomych moich donosów i współpracą z Sb Dziś proszę prawników o natychmiastowe skierowanie tych spraw do Prokuratora i Sądu .Kto i jak wróci mi dobre imię zbezczeszczone przez otumanianych kłamców i szaleńców .LW.
@lechwalesa: zamknąć mordy i siedzieć cicho sza, a o teczkach zapomnieć, jasne? Wreszcie Pan Prezydent do was gada. Motłoch nie rozumie, ze wolność słowa Pan Prezydent im wywalczył. Dalej byście gnili w komunie bez kompa i netu. Szanujcie, głaskajcie i czcijcie, bo jak nie, to Pan Prezydent w skarpetkach was puści.
@lechwalesa: No to możesz pan zaliczyć dzień do udanych. Pozostaje jednak mały niuans. Co z teczkami? Czy Kiszczak to frajer i trzymał śmiecie? I do tych śmieci skleił pismo przewodnie, aby ujawnić 5 lat po pańskiej śmierci?
Dziękuję za nieprzeliczone ilości sympatycznych listów . Panie Prezydencie myślę że wszyscy Politycy są gdzieś daleko daleko latają w obłokach. Mówi się że dobrze żyje się w Polsce. Tak dobrze się zyje starcza mi od wypłaty do wypłaty, głodny nie jestem, brudny nie chodzę, no narazie mam gdzie spać, ale jak przejdę na emeryturę to kto wie może pod mostem się schowam. O zdrowie nie dbam bo mnie na to nie stać
@lechwalesa: Panie Lechu, proszę się nie obawiać. Nie będzie Pan osamotniony Przeglądając dziś net odnoszę wrażenie, ze szykuje się kolejna bomba. I już saperzy próbują ją rozbroić. Jaka bomba? Duża, kolejna aureola spadnie. A jeśli tak, to klocki zaczną układać w prawdziwy obraz ,,obalania,, komuny.
@lechwalesa: Tekst wygłoszony na manifestacji w Warszawie .Nazywam się Lech Wałęsa. W roku 1978 przystąpiłem do Komitetu Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża. Wierzyłem, że nasze działania doprowadzą nie tylko do powstania autentycznej reprezentacji robotniczej , lecz poprowadzą także ku wolnej Polsce. Takie też był marzenia moich przyjaciół z WZZ – Anny Walentynowicz, Andrzeja Gwiazdy, Aliny Pieńkowskiej, Bogdana Borusewicza, Jerzego Borowczaka i wielu, wielu innych. W 1980 dane mi było stanąć na czele tej walki, zakończonej pokojowym zwycięstwem, odzyskaniem niepodległej i wolnej Ojczyzny. W roku 1979 przemawiając na nielegalnym wówczas wiecu ku uczczeniu pamięci robotników – ofiar grudnia 1970r poczułem naszą siłę, siłę wzmocniona pielgrzymką Ojca Świętego do Polski latem 1979 roku. Przepowiedziałem wówczas budowę pomnika, który miał zostać zbudowany z kamieni przyniesionych przez ludzi wolności. Przemawiając miałem przed oczami robotników Grudnia, rozjeżdżanych przez czołgi, rozstrzeliwanych na ulicach, bitych na komendach milicyjnych. Pamiętałem „ścieżki zdrowia”, sianie nieufności miedzy ludźmi. Pamiętałem też papiery podsuwane mi przez SB, które podpisałem, wierząc ,że nowa władza, wstrząśnięta grudniową tragedią zmieni swój stosunek do robotników. Nigdy nie zgodziłem się na współpracę.Nigdy nikogo nie skrzywdziłem. Lecz to doświadczenie nauczyło mnie, że tylko wspólne działanie daje szanse na sukces. Ale nie tylko. Daje też poczucie bezpieczeństwa – przestajesz być sam. Rok później w grudniu 1980 roku Pomnik Poległych Stoczniowców zbudowany został siłami naszego związku NSZZ „Solidarność”. W roku 1982 w stanie wojennym odizolowano mnie w Arłamowie. Byłem sam, oddzielony od ludzi przez funkcjonariuszy SB i PZPR. Wielokrotnie namawiano mnie bym zdradził solidarność i stanął na czele koncesjonowanych związków zawodowych. Nie uległem tej presji. Pomny doświadczeń roku 1970, bogatszy o doświadczenia WZZ i Komitetu Obrony Robotników potrafiłem kolejny raz przeciwstawić się władzy. Potem było współdziałanie z solidarnościowym podziemiem. Debata i wygrana w spotkaniu z wicepremierem Mieczysławem Rakowskim w stoczni , wygrana w debacie telewizyjnej z przewodniczącym rządowych związków zawodowych
@lechwalesa: Wszystko ok. Tylko dlaczego do sprawy jest mieszany PiS i Kaczyński? Panie Lechu, sprawa dotyczy pana i ujawnionych dokumentów. Warto się odnosić do tego. Podpórki typu Regan, Papież zupełnie tez nie na miejscu. Pan i Kiszczakowe akta. To jest temat.
@lechwalesa: Pan Prof. Andrzej Friszke:,,Jestem przekonany, że te dokumenty są autentyczne. Tej liczby i takiej treści nie da się sfałszować ''.Jak mi jest przykro Panie Prof.,ale Pan się myli .To nie są dokumenty tworzone z moim udziałem .Więc nie mam kogo i za co przepraszać .Mimo wszystko sprawdziłem , nikt z tej listy donosów nie został skrzywdzony ,. Nie został zwolniony z pracy , nie siedział wwiezieniu , nie został
@lechwalesa: Czy Pan jest dziecko? Działanie służb to nie zabawa w kucany berek. Informacje pozyskane od Pana wcale nie musiały się przełożyć na krzywdę dla tych ludzi.Pobicia, zwolnienia, etc. SB pozyskało informacje, co mogło umożliwić im zastawianie dalszych sideł. Możliwe, ze i pozyskania dalszych informacji.
i jak zwykle cwaniacka sztuczka. Co pogaduchy na Wykopie wniosą do tematu? Nic. Teczki w wino się nie zamienią. Ale jest możliwość wysondowania społeczności co ją boli. Na tej podstawie można zorganizować obronę. Myślę, że społeczność Wykopu powinna to olać i poczekać do czasu złożenia wyjaśnień do IPN.
@lechwalesa: Jeśli uwierzycie i przypiszecie mi autorstwo tych paszkwili publikowanych przez IPN, potrzebne będą konsultacje międzynarodowych fachowców i autorytetów .Kolejny raz publicznie oświadczam nie złamano mnie nigdy nie współpracowałem agenteralnie z nikim nigdy w żaden sposób nie doniosłem na nikogo ,nie brałem pieniędzy za tak nikczemne działanie . .
@lechwalesa: anie Lechu, zawsze uważałem, ze z pańską prezydenturą jest coś nie tak. Jak jest możliwe, aby taki człowiek był Prezydentem europejskiego kraju? Zwykły polski chłopek-roztropek. Bez szkoły, bez wiedzy, bez przeczytanej książki. Posiadający chęci i nic więcej. Głaskali Pana w mediach lizusy , jak mogli. Interpretowali każda głupotę, aby nie raziła. Tego jednak ugłaskać się
@lechwalesa: Abp Głódź mówi że wyrządziłem jakieś krzywdy ,aż się prosi by zmierzyć ,kto więcej ? .....Oświadczam że nie znam żadnej krzywdy wyrządzonej .Proszę o konkrety gdzie co komu kiedy ? To co opowiadają Jagielski Szyler Lenarciak to bezczelne kłamstwa .To wytworzyła SB by brać na moje konto pieniądze .Ja musiałem spotkać się w pracy na polecenie kierownika i nie z SB a z kontrwywiadem i było tego może 5
Nie wierzyłem po tym zniszczeniu dokumentów z mojej działalności około 90 grubych tomów, i pozostawieniu kilku przygotowanych kartek że dojście do prawdy będzie możliwe .A jednak po publikowaniu tych dokumentów będą pojawiać się tak oczywiste kłamstwa i manipulacje że fakt podrabiania i robienia będzie bez problemów widoczny . po tych czterech pierwszych kartkach już można daleko to udowodnić cdn
@lechwalesa: panie Lechu, może tak. Kiszczak okazał się bohaterem. To nie był kolekcjoner śmieci (podróbek). Zachował się szlachetnie. Wykazał się patriotyzmem. Nie ujawniał, bo nie chciał burzyć układu z Panem. Jednocześnie wiedział, że nie można budować państwa na takim fundamencie. Dlatego też prosił o ujawnienie dopiero po
@Adexx: i to szybko. Bo jak pisałem wcześniej, taka wiedza to mina. Wczorajsi kamraci mogą być pełni obaw czy będzie solidarny i np. zeznawać nie zechce. I co? Proponowałbym wzorem Masy z Pruszkowa pójście na koronnego.
tak Kiszczak to głąb, zbierał śmiecie, które chciał przekazać do Archiwum. Ba to kompletny frajer, który zaakceptował podróbki swoich podległych pracowników. A on odważyli się z kolei wcisnąć ciemnotę dla przełożonego. Mało tego, Kiszczak o ujawnienie prosi po 5 latach, nie od swojej śmierci a od Wałęsy. Taki kabaret, jest tylko możliwy w Polsce. I to w ,,pieknych umysłach,,
@mbmamba: A jaki jad. Patrz na fakty. Jaki interes Kiszczak w tym miał? Zemścić się za co? Że komuna w Europie padła? Jak Wałęsa ograł to komunę i tych esbeków? Z czego ich ograł? Co to w ogóle
@mbmamba: spokojnie, życie pokazuje, ze nie było o co walczyć. Ot typowa harcerka. jeden dostał w nos, drugi pałą po grzbiecie. Całe demoludy dały radę system zmienić bez Solidarności.
@lechwalesa: nie ma czym szpanować. Kwaśniewski był lepszy i pojechał na Malediwy z małżonka za swoje. Żadne tam sponsorowane. Chcesz Pan go przebić. proponuje Antarktydę, bagatela 25 tys. od osoby. Z żoną 50tys. A pingwiny z raczki będą jadły. Tak jeszcze myślę o tych waszych wyjazdach, odczytach. zarabianiu jednym słowem kasy. Było was paru zarabiających w ten sposób i edukujących tych
@lechwalesa: Jeszcze raz informuję nie donosiłem i nie brałem pieniędzy ,mogę już to udowodnić sami możecie to sobie udowodnić .w tych 9 nazwiskach podanych publicznie na które żekomo miałem donosić są ludzie których nigdy nie widziałem i Oni nie widzieli mnie.Czekam na następne . .
@lechwalesa: panie Lechu, może tak. Kiszczak okazał się bohaterem. To nie był kolekcjoner śmieci (podróbek). Zachował się szlachetnie. Wykazał się patriotyzmem. Nie ujawniał, bo nie chciał burzyć układu z Panem. Jednocześnie wiedział, że nie można budować państwa na
Kręcę , mataczę, kluczę .Podaję sprzeczne informację .Tak to prawda Problemem moim było i jest, że nie mogę często ujawniać dążenia ze strategicznego punktu .Zawsze miałem określoną wizję, określony cel i dążyłem do jego realizacji .Od 1970 r stałem na czele dążeń do wolności z pomysłu ZZ.
Nie chcę i nie mogę kłamać ,ale ujawnić też nie mogę ,Bo nie da się zrealizować po ujawnieniu więc pytany kluczę odpowiadam maskująco , to powoduje podejrzenia i błędne oceny .
Od urodzenia chciałem wywrócić komunizm . ale kiedy mogłem się do tego przyznać i ogłosić a także powiedzieć w którym miejscu jestem .Wiele w żuciu miałem podobnych zdarzeń i zachowań .
Panie Lechu, wstyd, jeden wstyd. jak to jest możliwe, że pan był Prezydentem?
Pan nie ma elementarnej wiedzy.
Pan nawet nie wie co to jest komunizm.
W Polsce nie było komuny, były jakieś popłuczyny.
Jak to możliwe, ze Pan będąc dzieckiem małorolnego chłopa chciał