@Peter_Mountain: o ile nie przechowujesz w ustach startera brettów, spokojnie możesz zasysać ustami, Dziełak zassał tak 300 warek i nic mu się nie zepsuło
@Peter_Mountain: prawda jest taka, że odfermentowane piwo - szczególnie jeszcze mocno nachmielone, a zakładam że pończochy chcesz do odfiltrowania chmielin z dryhopa właśnie - jest bardzo mało podatne na zakażenia i nie ma co wpadać w paranoję, ale jeśli masz spać spokojniej to pewnie, lej sobie do rurki.
Mój stary to fanatyk #piwowarstwo. Pół mieszkania #!$%@? piwami najgorsze. Średnio raz w miesiącu ktoś wdepnie w leżący na ziemi aerometr czy rurkę fermentacyjną i trzeba wyciągać w szpitalu bo mają zadziory na końcu. W swoim 22 letnim życiu już z 10 razy byłem na takim zabiegu. Tydzień temu poszedłem na jakieś losowe badania to baba z recepcji jak mnie tylko zobaczyła to kazała buta ściągać xD bo myślała, że znowu
@SHEAD: przeciez istnieje już pełna wersja tej pasty w wersji piwowarskiej, o ile mnie nie myli napisał ją [a przynajmniej wkleił na wycop] @BrowarPERUN
Serdecznie proszę o zdrowaśkę do Matki Boskiej Filtracyjnej. Witbier, 50% zasypu pilzneński, 45% płatki pszeniczne, 5% płatki owsiane. Będzie ciekawie. #piwowarstwo
@kon-jakub: Langsam, langsam, aber sicher. Owijaj sobie fermentor jakimś kocykiem czy czymś, żeby był cały czas nice and warm, wtedy zbożowa papka będzie rzadsza i bardziej skora do współpracy. Jeszczem nigdy nie miał problemów z filtracjo.
@stjimmy: o różnych kombinacjach słyszałem, można nawrzucać też łusek ryżowych/łusek gryki do młóta, ale prawda jest taka, że jeśli odbieramy filtrat we właściwym tempie i dbamy o temperaturę młóta to nie ma co się martwić
i ponownie dziś zacytuję sam siebie - przedstawiam wam American Wheat Wine - "Koło 26 blg, 11% mocy, 11 kilo zasypu [w tym kilogram beskidzkiego miodu spadziowego] z czego większość to oczywiście rożne formy pszenicy, litr wywaru z mięty, 200g simcoe do gara, na cichą 150g citry i 50g cascade, drożdże WY1272. Wyszło naprawdę przezacnie." Kolor jest nieco ciemniejszy niż bym chciał [lecz wciąż mieści się w gatunkowych
3,5kg pilznenskiego 2,5 wiedeńskiego 1kg pszenicznego Nie do końca wiem co robię, ale ma wyjść z tego jak najwięcej podstawy 12blg do dwóch zimnych single hop Waimea i Citra. tylko muszę jeszcze obliczyć ile chmielu do gotowania. #piwowarstwo ( ͡°͜ʖ͡°)
@hpiotrekh: wrzuć magnuma na godzinę do 25 ibu i tyle, smaki i aromaty będziesz miał z dryhopa - będzie lekkie, pijalne piwo w sam raz na wiosnę w pełni
Jest gdzieś w #warszawa stacjonarny sklep z akcesoriami do #piwowarstwo ? Potrzebuje szybko kupić kilka rzeczy drożdże, drożdże do cydru, kapsle, dezynfekant, chmiel. Polecicie coś?
Oatmeal stout tydzień temu rozlany. To moja druga warka, obie warzone z zacieraniem. Pierwsze było AIPA i wyszło wyśmienite. Czy mogę się już brać za RISa? #piwowarstwo #piwo
@makapakaninja: Trochę zabawne, że eurolager jest trudniejszym piwem niż RIS. Aczkolwiek dobry lager nie jest zły, nie należy ich dyskryminować tylko dlatego, że mają słabe przedstawicielstwo w koncernach [i craftach, ygh, wypiłem już z 7-8 'rzemieślniczych' pilsów i tylko dwa się do czegokolwiek nadawały - lecz wciąż miały sporo wad]
@caru: nigdy nie dzieliłem brzeczki [nawet szczerze mówiąc nie wiem o co dokładnie chodzi], robiłem piwa 26blg Still, nie jest to piwo od którego bym zaczynał, ale jesli juz /musisz/ zacznij jak najprościej, zasyp w stylu 10% palonych słodów [np pół na pół łuskana carafa z palonym jęczmieniem] i reszta podstawy, jeszcze nie znasz słodów i nie wiesz co dają, w ten sposób będziesz wiedział który smak poszedł z czego, do
@caru: osiągnąłem mniej więcej tyle w 25l stosując czar steepowania kilograma ciemnego słodu przed zacieraniem [są na tym forum ludzie utrzymujący, że czarne słody nie dają cukru, ale to kłamstwa {chyba że chodzi o fermentowalny cukier, wtedy teza jest bliższa prawdziwości; niemniej blg się zwiększa}], zaklęcie wypełnienia garnka zbożem po brzegi oraz inkantację dodania pewnej ilości cukru do brzeczki [to normalna praktyka przy mocnych piwach] i to chyba tyle z moich
@caru: zacytuję wypowiedź swoją sprzed 2 dni "w skrócie: przed zacieraniem odmaczam ciemny słód w muślinowym worku w [twardej] wodzie ~60 stopni przez ~pół godziny [detale zależą od użytego zboża i efektu jaki chce uzyskać w danym piwie], wyjmuję - i w tak pozyskanej 'kawie' dopiero zacieram. Mozna tak się ustrzec nieprzyjemnych kwasowo-rozpuszczalnikowych nut, dośc precyzyjnie kontrolować yyy ogólny stopień palności piwa - zrobiłem tak juz schwarzbier, bipa i ris, za
@caru: w black ipa steepnąłem pół kilo palonego jęczmienia [i dodałem jeszcze 'kawę' z zimnego odmaczania palonej pszenicy {akurat miałem paloną pszenicę} przez kilkanaście godzin żeby kolor się zgadzał] i balans był idealny, chmiel na pierwszym planie, paloność na drugim, piwo było nie do pomylenia z american stoutem, jak to często bywa na polskim rynku
mały disclaimer - nie mówię, że steepowanie to jedyna metoda pozwalająca na osiągnięcie takiego efektu, oczywiście
Doinformowałem się co nieco i okazuje się, że zakładałem pończochę na nie ten "koniec" wężyka xD
Ale teraz pytanie - jak zassać wężyk z pończochą...? Gruszka nie wejdzie, a ustami wiadomo...
#piwowarstwo