W przypadku mieszania się Armenii do konfliktu między bandyckim, nieuznawanym międzynarodowo tworem tzw. Górskiego Karabachu a Azerbejdżanem, powinna interweniować Turcja i wspólnie z Azerami zaprowadzić
Armenia odda Azerbejdżanowi region Zangezur w zamian za odstąpienie odszkodowań?
Zdaniem Edwarda Szarmazanowa (rzecznik Republikańskiej Partii Armenii) Azerbejdżan może teraz żądać od Armenii nawet 50 mld $ odszkodowań za szkody wyrządzone w Karabachu, a premier Paszynian, z racji braku takich pieniędzy może iść na ustępstwa i w zamian przekazać Azerom kontrolę nad Zangezurem.
z- 3
- #
- #
- #
- #
- #
- #
Jak widać istnieje tam Armenia, bo wbrew temu co usiłujesz sugerować nie walczy ona w Górskim Karabachu o przetrwanie tylko o zdobycie części uznanego międzynarodowo terytorium Azerbejdżanu dla siebie, do czego wykorzystuje miejscową populację
@willard: Czyli po prostu popierasz działania Rosji na Krymie bo wyrysowane przez radzieckich decydentów (w tym przypadku Chruszczowa) granice ani nie odzwierciedlają rzeczywistych podziałów narodowościowych (większość mieszkańców półwyspu to Rosjanie, a nie Ukraińcy) ani historycznych podziałów (Krym nigdy wcześniej nie należał do Ukrainy,
@willard: Tam gdzie państwo A posiada jakieś terytorium, które według obowiązującego prawa i umów do niego należy i jest to uznany przez społeczność międzynarodową fakt, a państwo B postanawia wykorzystać obecność na tym terytorium swojej mniejszości i celem oderwania takiego terytorium lub jego części od państwa A i przyłączenia go do państwa B wywołuje tam jakieś powstanie, nielegalne referendum, wysyła