#wykopaka Hej, Długo myślałem nad tym, ale stwierdziłem, że z racji tego, iż zawaliłem ostatnią edycję wykopaki, należą się słowa przeprosin i wyjaśnienia do całej społeczności wykopakowej. Tym bardziej, że tamta edycja była moją trzecią, a samą zabawą zawsze mega się jarałem. Był to w zasadzie mój główny powód aktywności jakiejkolwiek na tym serwisie, co z resztą zapewne jest zauważalne, wystarczy wejść na mój profil i zobaczyć z kiedy są moje ostatnie wpisy. W czasie edycji 2023 byłem w Holandii, pracowałem przez agencję więc wiedziałem, że wiąże się to z dużą niestabilnością jeśli chodzi chociażby o miejsce zamieszkania (niekiedy przerzucają z miejsca na miejsce lub wyrzucają bez większych powodów. Wtedy trzeba szukać sobie nowej agencji i znów się przeprowadzać. W 9 miesięcy byłem w 8 miejscach). Mimo tej świadomości uwziąłem się na udział w tej najbardziej "topowej" wersji zabawy, co oczywiście również było moim błędem. W trakcie trwania zabawy byłem właśnie między jednym a drugim miejscem zamieszkania, dokładniej między jednym a drugim tzw. parkiem agencyjnym. Na całe szczęście prezenty, które zamówiłem doszły na miejsce chwilę przed moją przeprowadzką, więc zdążyłem jeszcze wziąć je ze sobą. Później już było coraz gorzej, bo park na który zostałem przeniesiony był na totalnym zadupiu, kilka/kilkanaście km od najbliższego miasteczka. Nie mieliśmy dojazdu a samochody agencyjne pozwalały na jazdę wyłącznie na trasie Park - praca - park. Nie było mowy o wyjazdach na zakupy do Lidla lub innego tańszego sklepu, więc jeśli ktoś nie miał własnego transportu to ratował go tylko x razy droższy polski sklep znajdujący się na terenie parku. Nie było czasu na załatwienie czegokolwiek. Wpadłem wtedy na pomysł żeby zamówić sobie kuriera, który by przyjechał po prostu po paczkę i ją ode mnie zabrał. Miałem dwie próby, przez dwie różne strony nadawcze, dwie różne płatności. Ani za jednym, ani za drugim razem kurier się nie pojawił i nie było też żadnego kontaktu z jego strony czy ze strony firmy kurierskiej (oczywiście pieniądze też nie zostały mi zwrócone). Później już było tylko gorzej, bo po jakimś czasie nie chcieli mnie w pracy czy też na zakwaterowaniu, więc dostałem tylko informację że mam kilka dni na opuszczenie pokoju i przez chwilę nie miałem gdzie mieszkać, w tym czasie też zostałem okradziony, nie tylko z prezentów, które przygotowałem dla mirka ale też z większości swojego własnego dobytku, ale w tę historię może nie będę się już wgłębiał.
@viciu03: Hej, chyba znam tego Mirka co mu miałeś paczkę wysłać ( ͡°͜ʖ͡°) Nie wysyłaj drugiej, użyj kasy i energii, żeby ułożyć sobie życie tak dobrze, jak potrafisz :) W wykopace nie weźmiesz już udziału, ale jest np. hejtopaka, która polecam
#wykopaka to jedyny powód dla którego mam tutaj dalej konto xDD Chociaż w tym roku to pewnie jeszcze o polowe mniej będzie niż w aktualnej było uczestników.
zastanawiam się nad kupnem jakiś słuchawek żeby podłączyć pod wzmacniacz żeby sobie ćwiczyć stosunkowo cicho ale nie chce teraz hajsu wywalać i się zastanawiam czy jest w ogóle sens kupować coś tak do 200zl co się nada i będzie ok dźwięk?? #gitaraelektryczna #sluchawki
Lato za pasem więc trochę o klimatyzatorach przenośnych. Nie wszyscy mogą zamontować klimatyzację typu split więc łapcie listę przenośnych klimatyzatorów przystosowanych do dwóch rurek.
Z doświadczenia wiem, że takie klimatyzatory mają sens tylko z dwoma rurami. Wydajnością są podobne do klimatyzacji typu split, tyle że głośniejsze. Druga rura znacznie podnosi wydajność i obniża rachunki za prąd. Z dwoma rurami można obniżyć temperaturę do 22-23C, gdy na zewnątrz są upały, potrzebujemy do tego odpowiedniej wielkości klimatyzator według przelicznika 10m2 = 1kW mocy chłodniczej klimatyzatora. Moc chłodnicza to nie ilość prądu którą pobierze klimatyzator. Średnio taki klimatyzator pobierze 250 kWh na miesiąc ale to wartości odnotowane u mnie, u was może być inaczej bo to zależy od wielu czynników. Zanim zakupicie klimatyzator przenośny, upewnijcie się, że nie ma możliwości zamontowania klimatyzatora typu split bo klima przenośna to bardzo głośne urządzenie. Do tego produkuje dużo wody.
Z jedną rurą działa to tylko na odległość 1 metra jak typowy wentylator wiejący chłodem i nie obniża znacząco temperatury w pomieszczeniu. Jedna rura wyrzuca około 350 m3 powietrza i to powietrze jest uzupełniane wszelkimi otworami (z reguły jest to gorące powietrze z dworu) wyciąga powietrze z pomieszczeń a napływa gorące przez kanały wentylacyjne/okap/kominek z dworu do pomieszczeń lub w najgorszym scenariuszu przez syfon w toalecie, lub w łazience, bo robi się naprawdę spore podciśnienie, gdy są pozamykane okna a w systemie wentylacji jest zawór zwrotny. Nie można tym oddychać. Jeśli macie klimatyzator z jedną rurą to musicie otworzyć okno. Nie rozszczelnić bo to nic nie da. Zrobić przeróbkę, dołożyć małą skrzynkę rozprężną z drugą rurką lub kupić adapter. Wtedy pomieszczenie może być szczelne i nie będzie podciśnienia zasysającego powietrza kanałami wentylacyjnymi.
Jak myślicie, czy wzmacniacze w formie jaką znamy (czyli wielkie pudła) umierają? Widzę dookoła pełno świetnych wtyczek czy nawet wzmacniaczy cyfrowych i tak się zastanawiam, czy jeszcze dziś się używa takich lampiaków do ćwiczenia czy koncertowania czy robi się z tego jakiś przeżytek. Zapraszam do dyskusji ( ͡°͜ʖ͡°) #gitaraelektryczna
@toord: Porównanie do winyli jest dobre:) Dźwięk przetwarzany cyfrowo daje ogromne możliwości a to, że nie trzeba tego wszystkiego ze sobą targać na koncerty jest ogromna zaleta. Nie cierpię gdy muszę grać na half stacji. Tj sound jest spoko, ale na scenie jest głośno i to waży prawie 100kg
Pytanie do fanów i/lub posiadaczy gitar elektrycznych barytonowych. Do jakiego najniższego i najwyższego dropu da radę taki sześciostrunowy baryton nastroić? Serio jest jakaś duża różnica w porównaniu do standardowego elektryka z założonymi grubymi strunami? #gitaraelektryczna
Chciałbym poprosić was o radę ponieważ borykam się od dłuższego czasu z jednym problemem, a konkretniej to od listopada katuje kawałek Joe Satrianiego - Ten Words, i za cholere nie jestem w stanie osiągnąć takiej szybkości w solówce tak jak on, po prostu się gubię i kostką i palcami i jest to dla mnie zdecydowanie za szybko. Nie wiem czy mam dalej tryhardować czy jakoś inaczej ugryźć temat, ogólnie wątpię żebym widział jakiś progres próbując to grać jak najszybciej na pałe. Macie jakieś rady co mogę zrobić żeby dojść do takiego tempa?
Tutaj kawałek (bardzo fajny swoją drogą więc jak nie znacie to polecam przesłuchać), a ten moment gdzie on tak zapierdziela zaczyna się od 2:10
Uszanowanie, czy ktoś z tagu miał do czynienia z gitarami Jericho i może pochwalić bądź też nie? Zastanawiam się nad używką Jericho Elite 6, a mam za daleko żeby ograć osobiście.
Jestem niesamowicie wdzięczny za zajebistą pakę od @leuler Wszystkie prezenty trafione w 100%. W koszulce byłem już w korpo, w planszówkę pograliśmy, lalique się wypsikałem i ogóle no aż się łezka zakręciła. Aż mi trochę głupio - Mirek musiał się naprawdę wykosztować, tym bardziej, że był moim "awaryjnym" Mikołajem, kiedy nie dostałem paki od pierwszego.
Jeszcze raz jestem bardzo wdzięczny i naprawdę cieszę się, że jest tu taka inicjatywa! Pod koniec roku wrzucę trochę wioseł na #orzechowegraty, żeby można było też
Chłopy miał ktoś z Was ostatnimi czasy styczność z nowymi produkcjami Mayonesa i może potwierdzić wciąż tę samą świetną jakość, którą pamiętam sprzed lat?
Miałem kilka lat temu styczność z kilkoma egzemplarzami i byłem bardzo pozytywnie zaskoczony tym jak to gada i jest wykonane. Od świąt mam GAS na regiusa i każda opinia jest na wagę złota.
"wa" zawsze jest na drugim miejscu w zdaniu? Czy "kore" / "sore" jest po prostu jest podmiotem zdania? Np. "kore wa igirusu desu" lub "igirusu wa chisai desu ka?"
Facet o 9 mi napisał smsa, żebym zadzwonił po 15 to się dogadamy co do przesyłki gitary. Dzwonię i dowiaduje się, że po 14 ktoś zadzwonił i gitara sprzedana. No bądźmy poważni
Hej,
Długo myślałem nad tym, ale stwierdziłem, że z racji tego, iż zawaliłem ostatnią edycję wykopaki, należą się słowa przeprosin i wyjaśnienia do całej społeczności wykopakowej. Tym bardziej, że tamta edycja była moją trzecią, a samą zabawą zawsze mega się jarałem. Był to w zasadzie mój główny powód aktywności jakiejkolwiek na tym serwisie, co z resztą zapewne jest zauważalne, wystarczy wejść na mój profil i zobaczyć z kiedy są moje ostatnie wpisy.
W czasie edycji 2023 byłem w Holandii, pracowałem przez agencję więc wiedziałem, że wiąże się to z dużą niestabilnością jeśli chodzi chociażby o miejsce zamieszkania (niekiedy przerzucają z miejsca na miejsce lub wyrzucają bez większych powodów. Wtedy trzeba szukać sobie nowej agencji i znów się przeprowadzać. W 9 miesięcy byłem w 8 miejscach). Mimo tej świadomości uwziąłem się na udział w tej najbardziej "topowej" wersji zabawy, co oczywiście również było moim błędem.
W trakcie trwania zabawy byłem właśnie między jednym a drugim miejscem zamieszkania, dokładniej między jednym a drugim tzw. parkiem agencyjnym. Na całe szczęście prezenty, które zamówiłem doszły na miejsce chwilę przed moją przeprowadzką, więc zdążyłem jeszcze wziąć je ze sobą. Później już było coraz gorzej, bo park na który zostałem przeniesiony był na totalnym zadupiu, kilka/kilkanaście km od najbliższego miasteczka. Nie mieliśmy dojazdu a samochody agencyjne pozwalały na jazdę wyłącznie na trasie Park - praca - park. Nie było mowy o wyjazdach na zakupy do Lidla lub innego tańszego sklepu, więc jeśli ktoś nie miał własnego transportu to ratował go tylko x razy droższy polski sklep znajdujący się na terenie parku. Nie było czasu na załatwienie czegokolwiek.
Wpadłem wtedy na pomysł żeby zamówić sobie kuriera, który by przyjechał po prostu po paczkę i ją ode mnie zabrał. Miałem dwie próby, przez dwie różne strony nadawcze, dwie różne płatności. Ani za jednym, ani za drugim razem kurier się nie pojawił i nie było też żadnego kontaktu z jego strony czy ze strony firmy kurierskiej (oczywiście pieniądze też nie zostały mi zwrócone). Później już było tylko gorzej, bo po jakimś czasie nie chcieli mnie w pracy czy też na zakwaterowaniu, więc dostałem tylko informację że mam kilka dni na opuszczenie pokoju i przez chwilę nie miałem gdzie mieszkać, w tym czasie też zostałem okradziony, nie tylko z prezentów, które przygotowałem dla mirka ale też z większości swojego własnego dobytku, ale w tę historię może nie będę się już wgłębiał.