Mój najnowszy nabytek (i stop na jakiś czas, to mój 51 flakon, niektórych nawet jeszcze nie używałam!)
Dom Rosa Les Liquides Imaginaires pachnie po prostu jak szampan z owocami. Jest musująco i świeżo. Alkohol jako nuta w perfumach często wychodzi niezgrabnie, lub tak, że nie da się go nosić, bo czuć menela xD Tutaj czuć klasę i lekkość. W otwarciu taki efekt jak przy pierwszym łyku schłodzonego szampana, bąbelki uderzające do głowy, później taniny i beczka, a na końcu gładki zapach w stylu Chanel Chance Eau Tendre. Mój niebieski powiedział że są bardzo kobiece ( ͡°͜ʖ͡°) Za 420zł w iperfumy- warto. Za 780zł
@pinkquartz: Dzięki! Właściwie z tej listy te, które znam również bardzo mi się podobają, jestem ciekaw tych trudniej dostępnych tj. 3,7,9,10,11. W moim mieście tylko douglas i sephora z podstawowymi zapachami, a taki tuscan leather stoi od kilku miesięcy pusty :D
@pinkquartz: A to nie. Ja tam się psikam Dom Rosa aż do pępka :-) To jest właśnie z tych zapachów, którym można. Dom Rosa inaczej rozwija się na nadgarstkach, inaczej na szyi, więc korzystam z ogólnego efektu.
Natchniony wczorajszym postem @Kasahara sam postanowiłem dodać coś od siebie w temacie oczekiwań na siłowni, a w szczególności czego można się spodziewać w kwestii siły, o ile zrobi się z odrobiną pomyślunku. Jak to u mnie wyglądało i wygląda obecnie to można znaleźć gdzieś na początku mojego tagu #uraktrenuje albo tutaj: gdzie pisałem jak to wyglądało u mnie. Teraz sobie myślę, że gdyby teraz zaczynał od zera to tu gdzie jestem w tym momencie prawdopodobnie byłbym 2 razy szybciej (no, i miałbym sprawne kolana ( ͡°͜ʖ͡°). Więc dlaczego, by nie pomóc najlepszemu kumplowi?
Wygląda to tak: - 9 miesięcy stażu na siłowni (jakieś 8? lat temu miał przygodę na siłowni, ale ze względu na różne bóle musiał przerwać - o tym później, oprócz tego zero jakiejś przeszłości sportowej oprócz okazyjnej piłki na orliku itd.) - waga: 67kg -> 78kg / 175cm - martwy ciąg: ~40kg x5
@limpak: @whoru: To nie o mnie, tylko moim koledze, z którym po prostu obgadujemy swoje treningi. ( ͡°͜ʖ͡°) No, ale już mnie dogonił i tak, albo i przegonił. O moich wynikach podlinkowałem post.
kto poleca jakiś ciekawy film o okradaniu banków/kasyn/#!$%@? wi czego, coś w stylu trylogii Ocean's, najlepiej widziany z punktu widzenia właśnie ekipy okradającej xD
może być komedia, jakiś sensacyjny, żaden #!$%@? dramat żebym nie płakał dwie godziny po fajnym bohaterze xD
Witam w kolejnym wpisie z cyklu [ #webstuff ]! Dzisiejszy wpis zdominował JavaScript, ale czy na pewno powinniśmy go nadal tak nazywać? Dodatkowo przygotowałem dla Was małą atrakcję w postaci kodu zniżkowego, o czym na samym dole.
@klocus: Wszystko fajnie, masz na pewno dobre promocje Mirosławie i powiem Ci, że dałbym im tag #cebuladeals, zwłaszcza za ostatni punkt, jednak tag #rozdajo jest tutaj zdecydowanie nadużyciem, gdyż nie zauważyłem tu niczego za darmo co standardowo jest odpłatne.
Aktualnie panujące trendy w temacie perfum damskich mocno podzieliły środowisko hobbystów. Większość osób z obrzydzeniem wspomina o zapachu landrynek, karmelu, waty cukrowej i bitej śmietany. Skąd ten boom na zabójczo słodkie perfumy? Nie jest to absolutnie nowa moda. Krąży legenda, że któryś z perfumiarzy bardzo chciał sprzedać swój produkt oparty na etylomaltolu- molekule, która miała imitować zapach pieczonych ciasteczek, świeżego chleba, słodu, waty cukrowej... Dość odważny pomysł w czasach gdy królowały kwiaty, kadzidła lub nowoczesne, eleganckie świeżaki. Perfumiarz ów został odrzucony przez markę Diesel, która bała się zainwestować w tak niepewny produkt jak perfumy o zapachu ciasteczek z mocnym, ziołowo-paczulowym podbiciem. Zdecydował się Thierry Mugler, który w roku wydania Angela ukończył swoją pierwszą kolekcję Haute Couture. Zaufał i się nie pomylił. Od 1992r. obserwujemy w perfumiarstwie nowy, słodki nurt, zapoczątkowany właśnie przez Angela- kategorię Gourmand. Zapach karmelu łączy się z białymi kwiatami (Juicy Couture Viva la Juicy), z eleganckim irysem (Guerlain Shalimar Parfum Initial), z żywicami (Hermes Elixir des Merveilles), ze słodkimi owocami (Dior Miss Dior Cherie, a z aktualności- Lancome La Nuit Tresor), z kwaśnymi owocami (Escada Magnetism), a nawet z cytrusami (Nina Ricci Nina)
Warto wspomnieć, że nawet po tylu latach od premiery Angel pozostaje jednym z najlepiej sprzedających się zapachów na świecie. Myślę, że gdyby nie on, nie powstałby ani męski A*Men (swoją drogą również oparty na etylomaltolu), ani uwielbiany Alien, ani Womanity. W ogóle marka Mugler nie osiągnęłaby międzynarodowego sukcesu.
Przeprowadziłem się do Szwajcarii 6 lat temu, najpierw do Lozanny we francuskojęzycznym kantonie Vaud (3 lata). Teraz mija mi trzeci rok w niemieckojęzycznej części górskiego kantonu [Valais]( https://pl.wikipedia.org/wiki/Valais), gdzie postanowiłem już zostać na stałe. Przyjeżdżając, znałem już 2 języki konfederacji, więc nie mam osobistego doświadczenia jak to byłoby znając tylko angielski. Skończyłem inżynierię chemiczną i pracuję w największym przemyśle Szwajcarii – przemyśle farmaceutycznym/chemicznym.
Mirki z #emigracja i #szwajcaria piszę właśnie długiego posta informacyjnego o życiu, zarobkach i pracy w Szwajcarii. Jeśli kogoś interesuje to niech da plusa to zawolam jak będzie.
TD;DR - Chłopaki doszli do 5900, olali jedynkę i postanowili odrazu postawić dwójkę ( ͡°͜ʖ͡°)
Wg wczorajszych informacji Janusz Gołąb i Denis Urubko doszli na wysokość 5900mnpm (filmik poniżej), czyli na wysokość na której miał znajdować się pierwszy obóz. Postanowiono nie budować obozu nr 1 (5900m) i zamiast tego pierwszy obóz na wysokości drugiego, czyli na wysokości ok 6300mnpm. Mają tego próbować dokonać jutro, lub pojutrze. Na dziś zapowiadana jest kolejna przerwa. Z doniesień wynika że z zakładania obozu na 5900 zrezygnowano z uwagi na ciężkie warunki. Dodatkowo większy skok wysokościowy między kolejnymi noclegami może
@qwarqq: To jest niesamowite, że Polska, kraj niskich gór, miał/ma tak wybitnych himalaistów. To jest jakiś ewenement... Jeszcze trzeba dodać braki sprzętowe i finansowe za PRL.
TL;DR: Sprzęt już na miejscu, satelita działa, jak na razie regularnie chodzą na wysokość 5700mnpm.
Wiadomośc z bazy: "Pogoda sprzyja. Wiatr, przyklejony do wierzchołków nie schodzi na morenę, czasem tylko życie utrudniają podmuchy do 50 km/h a te nie są w stanie zniszczyć bazy. Teraz przed nami długi i żmudny proces aklimatyzacji i przygotowania drogi."
Garść wieści z K2 do śniadania: TL;DR: Trud budowy base-campu prawie skończon, pierwsza wyprawa rekonansowa odbyta.
Basecamp prawie skończony, większość sprzetu już zniesiona. Aklimatyza idzie na tyle dobrze, że Maciek Bedrejczuk, Denis Urubko i Darek Zaluski wybrali się na pierwszą wyprawę rekonansową i zakładanie pierwszych lin poręczowcych. Liny te będą służyć do bezpiecznych wędrówek między basecampem, a pierwszym obozem. Zdobycie tej góry będzie wymagało założenia 4 obozów, z czego ostatni na wysokości 8000mnpm, czyli na granicy death-zone. Sprawny i w miarę bezpieczny transport między tymi obozami jest możliwy właśnie dzieki linom poręczowym.
Pogoda na najbliższe dni zapowiada się wietrznie. Ciśnienie 350hPa (dla porównania ciśnienie w Polsce to ok 1000hPa). Jeśli mierzyć możliwość zdobycia szczytu tylko pogodą, to jakiekolwiek akcje w wyższych partiach góry będą możliwe dopiero po 20 stycznia, o ile nie później.
To jest straszne jak ludzie idą w góry! Nie zdają sobie sprawy z zagrożenia! Ja wchodziłem w zeszłym roku na Giewont, lipiec, skwar, wszyscy w krótkich spodenkach, japonki, klapki, małe dzieci - koszmar! Ja jedyny byłem przygotowany: dwa czekany, raki, profesjonalna odzież, specjalistyczny mocno spłaszczony namiot (żeby opierał się wiatrom), butle z tlenem - najgorsze były te ich drwiące spojrzenia ignorantów. A przecież to GÓRY i wszystko może się zmienić w sekundę!
@qwarqq: @Kubek_Kibica_Reprezentacji: a nie można było tak (kolor żółty)? Wygląda na łatwiejszą trasę. Sorry ale jestem laikiem w sprawach górskich i się nie znam
Raz byłem na Gubałówce i dwa razy w Tarnowskich Górach
JUŻ ZA GODZINĘ START FALCONA 9 W RAMACH MISJI IRIDIUM NEXT-4
Dziś godzinie 02:27 czasu polskiego z platformy startowej SLC-4E w Vandenberg, wystartuje rakieta Falcon 9 z 10 satelitami Iridium NEXT, które zostaną dostarczone na orbitę polarną. Pierwszy stopień po odzieleniu się od drugiego stopnia wyląduje delikatnie na tafli wody, a przed tym z pewnością zrobi fikołka. Pogoda daje w tej chwili 90% szans na start.
#rolki