Może to #niepopularnaopinia, a może właśnie popularna, ale nie sądzicie, że największymi mizoginami są kobiety? #!$%@?ąc oczywiście od społeczności wykopu (mikrobloga), bo tutaj raczej nie ma normalnego przekroju społeczeństwa. Chodzi mi o ogół.
Wydaje mi się, że największym wrogiem kobiety jest druga kobieta (oczywiście nie neguję istnienia facetów, dla których normą są obleśne komentarze, degradowanie osiągnięć kobiet itd). no po popatrzcie - ta dziewczyna od afery z seksem grupowym z murzynami?
@Obviously: ciekawy wpis. Mam wrażenie, że wkręcamy sobie rywalizację od małej dziewczynki przez burzliwy wiek nastoletni po menopauzę: która ma lepszą sukienkę, przystojnieszego gacha, większy dom, piękniejsze dzieci, grubszy portfel. Jesteśmy w stanie wydrapać sobie oczy tylko dlatego, że tej drugiej się powodzi. Wytykamy palcami (między sobą, o zgrozo!) samotne matki (nie umiały zatrzymać chłopa przy sobie), kobiety bezdzietne (a co to za kobita co dziecka nie urodzi hehe) i te,
Mireczki z #android potrzebuję #pomocy Mój 3,5-letni xperia L właśnie dokończył żywota (padł dotyk)( ͡°ʖ̯͡°) i muszę kupić coś nowego. Nie za bardzo się znam na #telefony ale po pobieżnym przeglądaniu internetu i czytaniu wypoka myślę o #xiaomi redmi 3S. I tutaj moje pytanie i prośba: telefon muszę kupić szybko, bo zapasowy samsung okazuje się, że też nie działa ( ͡°ʖ̯͡°
@Majesty1928: podpinam się pod pytanie o to, który sklep wybrać, a co do pytania czy warto, mój chłopak który bardzo interesuje się elektroniką mówi że nawet bardzo warto :)
Ten uczuć kiedy na jakiś gównostronkach widzisz posty o popijawach w piąteczek/sobotę i opieprzaniu się w niedzielę ale ty jesteś biedną studentką dziennych studiów i musisz pracować w weekendy i zapomniałaś jak smakuje jeden dzień całkowitego lenistwa ( ͡°ʖ̯͡°) #gownowpis
#anonimowemirkowyznania Ehh... Mireczki. Mam problem ze swoją dziewczyną (mieszka z koleżanką i ma 26 lat)- jest strasznie nieogarnięta i nieżyciowa ( ͡°ʖ̯͡°) podam wam kilka przykładów: 1) Przychodzi weekend, ona ma wolne. Wstaje i postanawia zjeść sniadanie, ale okazuje się, że nie ma chleba bo jej współlokatorka zjadła, więc wypadałoby iść do sklepu, ale ona nie pójdzie, bo jej się nie chce i woli głodować do
#!$%@?ąc oczywiście od społeczności wykopu (mikrobloga), bo tutaj raczej nie ma normalnego przekroju społeczeństwa. Chodzi mi o ogół.
Wydaje mi się, że największym wrogiem kobiety jest druga kobieta (oczywiście nie neguję istnienia facetów, dla których normą są obleśne komentarze, degradowanie osiągnięć kobiet itd).
no po popatrzcie - ta dziewczyna od afery z seksem grupowym z murzynami?
źródło: comment_7nVEeRPKIwoN0xUg734XG8VQIUlfqwTR.jpg
Pobierz