@NowyProtest: nic nie rozumiem oprócz tego że dyma cię państwo polskie to znaczy że jesteś głupi bo reagujesz jak zwierzę czyli reagujesz dopiero na bodźce albo jak widzisz kija albo jak masz go na dupie ¯\_(ツ)_/¯ a to odwieczna prawda że Doją was jak bydło i mają was za krowy, reszta to pranie mózgu, wszystko na kredycie jedziesz i Ty to nazywasz życiem?
Studencie, absolwencie, młody człowieku, co z konieczności wynajmujesz pokój w postpeerelowskim mieszkaniu po babci. Idź jutro do pracy. Nie mogą Wam wszystkim kazać pracować ze studenckich melin w podłych warunkach. To okrutne i nieludzkie.
@NowyProtest: To mieszkać w takich warunkach może, ale pracować już nie? XDD
Kiedy młodzi ludzie będą mogli łatwo kupić nowe mieszkanie?
@NowyProtest: W dużej skali łatwa możliwość zakupu mieszkania przez młodych ludzi za gotówkę
1. Zamknąć program Mieszkanie+ i przywrócić Mieszkanie dla Młodych. 2. Uniemożliwić wykup mieszkań spółdzielczych (szkoda, że prawo nie działa wstecz i nie naprawimy szkód). 3. Kary więzienia za wynajmowanie studentom "dziur po babci" 4. Podatek od drugiego, trzeciego i kolejnego mieszkania (coraz wyższy od
@Scaab: Musimy dotrzeć z przekazem do młodych ludzi i ich uświadamiać, jak dają się dymać rentierom i spekulantom. Na Wykopie do nich nie trafimy. Dla większości Internet kończy się na Facebooku. Może jakaś akcja w social media? Kto byłby w stanie taką akcję poprowadzić? Kto ma doświadczenie w prowadzeniu kampanii w mediach społecznościowych? Ludzie są bezsilni, godzą się na obecną sytuację i bulą rentierom. Trzeba też trafić do Rządu. Młodzi
W miastach nawet kilkadziesiąt tysięcy mieszkań kupionych na wynajem stoi pustych. - Może już pora zastanowić się nad opodatkowaniem własności drugiego mieszkania - taka propozycja padła na konferencji o mieszkalnictwie zorganizowanej przez Ministerstwo Rozwoju
Mieszkania są, ale młodzi nie mają szans kupić, ponieważ wyprzedzają ich rentierzy i spekulanci. To oni napędzają bańkę na rynku nieruchomości. Rentierzy rozkupują pod wynajem, spekulanci pod późniejszą odsprzedaż. Młode pary muszą wynajmować, bo nie mają wyjścia. Przejedźcie się na nowe osiedla. Większość lokali pusta, ale developer wszystkie mieszkania sprzedał, zanim wbił łopatę w ziemię. Jak to możliwe? Wyjaśnienie jest tylko jedno.
Młody człowieku. Jeśli to czytasz, na pewno wynajmujesz pokój za 1000
@borkovski: Chodzi o to, że młodzi ludzie nie mogą kupić mieszkania dla siebie, ponieważ większość nowych mieszkań rozkupują "inwestorzy", różne firmy oraz zwykli Janusze i Grażyny, bo "będą wynajmować". Pełno mieszkań stoi pustych.
@Trismagist: To nie jest normalna sytuacja, że mieszkania stały się instrumentem finansowym. Dlaczego młodzi ludzie, których stać na mieszkanie, nie mogą go kupić, tylko muszą łapać okazję (ok. 3 lat przed oddaniem kluczy) i przez ten czas wynajmować "apartament"? Kogo stać płacić za "apartament" i jeszcze spłacać raty? No i przez 3 lata młode pary nie mogą mieć dzieci, bo zazwyczaj jest zakaz.
@hieronimek: Mieszkania nie powinny być instrumentem finansowym. To jest patologia, że młody człowiek nie może kupić mieszkania na własne potrzeby, bo większość idzie pod inwestycję. Janusze i Grażyny kupują, bo "będą wynajmować".
@Bulgo: A czego byś chciał? Już teraz właściciele za nic mają kodeks cywilny, a o ustawie o ochronie lokatorów wcale nie słyszeli. Wchodzą pod nieobecność najemców, grzebią im w prywatnych rzeczach, zakazują przyjmowania gości, nieustannie wszystko kontrolują, zakazują przemeblowania, zakazują tego i tamtego, a wypowiedzenie można dostać z dnia na dzień, bo np. przyjeżdża ciotka z Ameryki i będzie mieszkać.
@deryt: Czasami kupują "dla córki", a tak faktycznie to nie mogą znaleźć najemców, nie stać ich na wykończenie lub czekają na wzrost wartości. Doszło do patologii, że mieszkania stały się instrumentem spekulacyjnym. Ci, którzy ich potrzebują, muszą wynajmować.
@Kargaroth: Dlatego, że doszło do patologii na rynku nieruchomości. Młodzi ludzie nie mogą kupić mieszkania w gotowej już inwestycji, bo większość rozkupiono pod wynajem i późniejszą odsprzedaż. Co im zostaje? Wynajmować "apartament", pokój w studenckiej melinie lub jakąś dziurę po babci. Chcąc kupić własne mieszkanie, trzeba polować na rozpoczęcie sprzedaży i szybko załatwiać kredyt. A potem... spłacać kredyt i płacić czynsz rentierowi, bo klucze dostaną za 3 lata jak dobrze
@Shashek: Rynek nieruchomości trzeba uregulować, bo teraz jest samowolka. Firmy i osoby prywatne kupują mieszkania hurtem za gotówkę, a co mają zrobić młodzi ludzie, którzy chcieliby się ustabilizować, ale muszą wziąć kredyt na 30 lat?
Ad 1. Bardzo dobry pomysł. Ad 2. Niekoniecznie. Po prostu jak ktoś chce wynajmować turystom, to powinien mieć firmę i licencję. Ad 3. Dobry pomysł, przy czym preferencyjne stopy dla kredytów hipotecznych w ramach MdM. Ad 4. Przywrócić podatek od dziedziczenia mieszkań niezależnie od stopnia pokrewieństwa. A co do mieszkań spółdzielczych, to ktoś kiedyś popełnił błąd, że umożliwił przekształcanie mieszkań lokatorskich we własnościowe oraz ich późniejszy wykup. Tego błędu już nie da
1. Sprzedaż mieszkań dopiero po ukończeniu budowy: - wprowadzić się będzie można w 1-2 miesiące, bo wielu deweloperów oferuje opcję wykończenia pod klucz - łatwiej będzie można zdecydować się na lokalizację, bo widać już efekt końcowy - młodzi do odbioru kluczy nie będą zmuszeni wynajmować 3-5 lat "apartamentu" za 2000 zł/mc
Gdzie jest sprawiedliwość??? Dziś młodzi muszą ciężko pracować na własne mieszkanie, a i tak nie da się kupić nic w gotowej inwestycji, bo większość lokali rozkupili rentierzy i spekulanci. Najwięcej zyskują ci, co wykupili mieszkania spółdzielcze za bezcen lub odziedziczyli.
Kto pozwolił na przekształcanie mieszkań lokatorskich we własnościowe? Kto pozwolił na wykup mieszkań komunalnych za symboliczną złotówkę? Kto pozwolił na olbrzymie bonifikaty i zwolnienia z podatków?
@NowyProtest: Sprawiedliwości nie ma, nie było i nie będzie. Wygrywa ten kto da więcej, co jest w dłuższej perspektywie korzystne dla młodych, bo wysokie zyski jakie generuje rynek mieszkań dla deweloperów, prowadzi do większych inwestycji w ten sektor, większej zachęty do budowania nowych mieszkań, co zresztą widać w statystykach. Mamy nieprzerwanie szósty rok gdy liczba oddanych mieszkań cały czas rośnie, w 2014 było to mniej niż 150 tys, zaś w
Jeśli co drugie ogłoszenie zawiera frazę tylko osoby pracujące bez dzieci, to gdzie mają się podziać młode małżeństwa z dziećmi? Nowego mieszkania nie kupią, bo się nie da. Spółdzielczego ani komunalnego nie dostaną, bo za wysokie dochody. A jeśli uda im się kupić dziurę w ziemi, to płacą czynsz, spłacają raty za swoje i muszą utrzymać dzieci. Naprawę nie widzicie, do jakich patologii prowadzi obecny system?
Zaprotestujmy przeciwko kupowaniu mieszkań deweloperskich na wynajem. Przywróćmy normalność na rynku nieruchomości. Chcesz wiedzieć więcej? Czytaj tag #nowyprotest
@NowyProtest: To mieszkać w takich warunkach może, ale pracować już nie? XDD
@NowyProtest: W dużej skali łatwa możliwość zakupu mieszkania przez młodych ludzi za gotówkę