Mirki lubię swoją pracę:) właśnie jadę 150km do #katowice z swojej rodzinnej miejscowości tylko po to aby w godzinach pracy zagrać sobie w Heroes 3 na największych targach ponoć w Polsce #streetwear
dzwoni do mnie koleżanka mówi chodź dawaj mam j a r a n i e przyszedłam posiedzialiśmy sobie obejrzałyśmy film ona nagle kurr współlokatorka przypakowała znowu będzie gadała dziwka no to zium myk na dwur nie wiemy co począć poszłyśmy se do galerii sztuczkowej i fajna wystawka tylko w tą godzine napatrzaliśmy się tylko we dwa motywy bo zamykanko o 19 było i #!$%@? ale dziwne zjawisko dziwaczne uczucie też jak wyszłyśmy
super Liverpool dzisiaj, cała taktyka opiera się na "podaj do Firmino/Mane/Salaha, może coś strzelą", Mou nawet nie musiał za bardzo chyba taktyki na to wymyślać no i jeszcze ananasy w postaci Trenta (przegrywa wszystko co się da), Milnera (dużo biega, ale nieznośnie niedokładny dziś jest) i Mane (niesamowicie #!$%@?ąca samolubna gra)
no cóż, ostatecznie 3. w tabeli nie jest najgorsze #mecz #lfc
Na jakiej zasadzie działają firmy, które załatwiają wszystkie formalności związane z przyjęciem do szkoły lub na studia w Anglii? Podobno pomagają za darmo, ze wszystkimi formalnościami i wszystko jest na domiar bezpłatne. W tle są jakby nie patrzeć studia i dofinansowanie ze strony rządu. Podejrzewam, że może pózniej zabierają jakąś część z czesnego, albo może po prostu na poleceniach? #pytanie #studia #anglia
#anonimowemirkowyznania Napiszę Wam o historii mojego życia, niestety bez happy endu: znamy się od dziecka, bo jesteśmy kuzynostwem w 5 linii. Od zawsze spędziliśmy ze sobą w wakacje najwięcej czasu, pomiędzy sobą wyczuliśmy jakąś więź. Dzieliło nas kilkaset kilometrów. Od wieku 15-lat ciągłe rozmowy (czasy GG), rozmowy na Skype, telefonicznie, tak od czasu po szkole (od 15) do samego wieczora (22-23). Codziennie. Życie od wakacji do wakacji, od świąt do świat by tylko się zobaczyć. W końcu trach, pierwsze pocałunki, pierwsze miziania. Pierwszy seks. Byliśmy ze sobą przez 5 lat, 5 lat cholernie ciężkiego związku, myślenia o Niej, czekania na zobaczenie się, po prostu Jej obecność, bliskość, spojrzenie, dotyk, zapach. Zakończyłem ten związek po raz pierwszy w wieku 18 lat, później coś we mnie pękło, bo strasznie ją kochałem. Po pół roku prosiłem o przebaczenie, znów "byliśmy razem", choć to za duże słowo. Minęło kilka miesięcy, snuliśmy plany o ślubie, nawet mimo zgody naszych najbliższych, dzieciach, własnym domu, życiu jak z bajki. Ostatecznie zdecydowałem, że to nie ma sensu - czekanie na nią, spotykanie się tylko od czasu do czasu, ograniczanie siebie nawzajem (a szczególnie Jej) i po prostu męczenie ciągłym czekaniem oraz związkiem na odległość.
Dziś mamy już grubo po 20-stce. Mamy swoje rodziny, dzieci. Lecz teraz wiem, że to była i jest miłość mojego życia. Nie ma tygodnia, bym o niej nie myślał i wiem, że Ona myśli o mnie. Wiem że ciągle przeglądamy swoje profile na Facebookach, Instagramach, Snapczatach, obserwujemy się i myślimy o sobie. Czuję #przegryw i mimo, że kocham moje dzieci, moją żonę to wiem że Ona była tą prawdziwą miłością. Myślę, że gdybyśmy mieszkali bliżej siebie to dziś byli byśmy razem i opisywałbym tą historię od drugiej strony. Może to czytasz (ale wątpię), ale wiedz że cholernie żałuję że tak to wszystko wyszło.
#anonimowemirkowyznania Jest tu ktoś z Krakowa, kto chciałby pogadać tak po prostu, zwyczajnie, 'o wszystkim i o niczym'?;> Mirabelka here, niecały 21 lvl, ale płeć czy wiek w przypadku rozmówcy nie mają znaczenia. Po prostu brakuje mi towarzystwa w tym mieście ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ
#mma
#sztukiwalki
#boxdel
#adbuster