Dziś #!$%@?łem podryw tysiąclecia. Jako że od paru miesięcy po prawie 8 latach w związku #tfwnogf to znów szukam różowego paska. Dzisiaj stałem w kolejce po kubełek KFC (wiecie kura+rok na siłowni=PROFIT). No więc dochodzi do mnie:
W końcu po świętach, znowu więcej czasu dla siebie i kolejne postępy w projekcie!
Co więcej - udało się nam wznieść w powietrze! i choć pierwszy "lot" polegał na mocnym walnięciu w ziemie, był wynikiem błędu - to już kolejne bardziej kontrolowane wznoszenia (oczywiście na odległość kilku/kilkunastu centymetrów) dały poczucie spełnienia :)
Dron unosi się przy 40% mocy silników (bez baterii)
KTO ZADZWONIL W SYLWESTRA DO SWOJEGO PRZYJACIELA ZLOZYC MU ZYCZENIA, SPODZIEWAJAC SIE ZE PRZEGRYW SPEDZA GO W DOMU Z PSEM, A DOWIEDZIAL SIE ZE JEST W ZAKOPANEM Z JEGO BYLO DZIEWCZYNO ?
Ok. Nie sądziłem, że ten wpis będzie cieszył się taką popularnością. Dzięki Miraski, że tak przejęliście się moim losem. Muszę jednak przyznać, że miała tu miejsce manipulacja faktami, której nie powstydziłby się TVN.
@Elveen: w przyszłą sobotę wybieramy się ze znajomymi na Śnieżkę - to 600m wyżej niż Stóg hah :D nie dam rady tam biec, ale będę szedł najszybciej jak umiem hehe
Dostalem maila ze nalezy mi sie 500k papieru bo "ecobank" dal ciala i terza oddaje pieniadze. Sam prezes do mnie napisal. Jesli chce kase mam mu odpisac na ecobankplcnig011@yahoo.co.jp :D Czy "nig" pochodzi od nigga czy Nigeria? :D
@Tapirro: pewnie odpisze do ciebie prawnik z Nigerii, że twój daleki członek rodziny miał wypadek i musisz przyjechać odebrać zapisany na ciebie spadek.
Chwila przed karmieniem i wymianą papieru. Juz prawie całe skrzydła są pokryte piórkami. Czas na ogon. Je, sra i śpi ale i tak jest fajny :D dodam niedługo próbkę dźwiękową jego chrapania. Śmiesznie podćwierkuje :D #pisklakos
Szkoda, że robicie taki syf. Rozumiem nerwy. Odruch stadny i za szablę. Wchodzę na wykop i jedna wielka kupa. Jeszcze za mojej kadencji takiej akcji nie było.
@letscheck: to nie są żadne nerwy, już dawno przestało to być formą protestu (niedługo po rozpoczęciu akcji), a zaczęło być łatwą okazją do zdobycia odznak do kolekcji.
O mój zboże, jak gorąco. Następnym razem muszę wziąć ze sobą wodę. Byłoby z 5 km, ale nie mogłem już biec. To też wina słabego śniadania. Jutro będzie koktajl bananowy, a po maturce walnę z 60 km, ale rowerem.
#dziekuje
źródło: comment_oVJ8tVVIr9gIK0YRxvIPz2LcI8O0Oz1v.jpg
Pobierz