Takie tam z Afryki. Przyśpieszyli swój rozbiór o kilka lat (czekałem aż uzbieram favory u Kastylii). Niżej jest jeszcze Wenecja. Skubana się już nie zmieściła.
Przeglądając sobie achievementy znalazłem "The Spice Must Flow". Jako że znudziła mnie gra w Europie i okolicach, a w tym regionie grałem tylko raz Bengalem, wybrałem Brunei i jadyma.
Cholera... Jaka ta gra jest przyjemna. Już teraz jestem potęgą handlową (najwyższy trade income), a jeszcze dobrze się nie rozkręciłem. Po rozpadzie Mingów zostałem największą potęgą militarną w regionie, a w sumie nie robiłem niczego specjalnego żeby to osiągnąć. Tech militarny mam
@RobieInteres: "Flatmap with dark water" + "Stellaris UI Font" + "ColloredUI: Green" Polecam też "Cmushi's Simpler Terms Mod" dla czytelniejszych komunikatów o peace dealach.
Właśnie zacząłem sobie grę Holandią z zamiarem stworzenia Niderlandów i imperium kolonialnego. Po jednym restarcie - start idealny. Francja, Austria, Dania i Królestwo Aragonii z miłą chęcią pomogą mi się uwolnić. Po wojnie zgarniam sobie 2 prowincje podwajając swój development. AE nieduże, więc na ryju pojawia się uśmieszek. Tyle że zapomniałem o zwiększonej ilości AE w HRE, który nie jest podany przy podpisywaniu pokoju (a głupi ja nie sprawdziłem koalicji).
Robię sobie upragniony achivek Mare nostrum Ottomanami (btw. strasznie przyjemnie się gra Ortodoksyjnym Imperium Osmańskim, chociaż -33% do podatków boli gdy zapomina się zamienić terytoria na stany centra handlowe z których czerpie się jakieś zyski) i przeklikując kolejne powiadomienia o wynajmowaniu przez Austrię wojsk z innych krajów rzuciły mi się w oczy słowa "France" i "union". Myślę, sobie - no pięknie, teraz to za chiny nie zrobię tego Achika skoro Papież siedzi
Chyba zbugowałem szkopów. Robię sobie Wojtka, wypowiadam wojnę Czechosłowacji która się ciutkę przeciąga. W tym czasie Rzesza zaczęła robić cel na Sudety, ale zdążyłem podpisać konferencję nim go zrobili. I tu zaczyna się zabawa - Niemcy dalej robią cel, ale przerywają go po jednym dniu. I tak w kółko... Od roku... Byli tak przejęci tymi Sudetami, że nawet nie zainteresowali się przegrywającymi Węgrami, którzy dołączyli do osi.
Zabrałem się za achivka Mare Nostrum. Poszedłem na łatwiznę i wybrałem Francję. Rywale to standardowo Anglia i Burgundia. Trzeci - Kastylia w ramach odpowiedzi na ich rywali. Pierwszy krok - wasalizacja Navarry. Oczywiście żółte ciule robią to samo. Nie udało się... Po 3 latach od rozpoczęcia, bez potomka umiera król spornego kraju. Walka o unię między mną, a ciulami. Pech dla walczącej już z Burgundią Kastylii - unię dostałem ja i to
@skywalkergw: ColoredUI dla zielonego menu, Theatrum Orbis Terrarum z dodatkami dla mapy (Even more opacity, Dark Water, Warm Colors, Dark Borders). Nie zauważyłem zmiany w płynności gry, więc raczej nie obniża wymagań (z i bez modyfikacji mam delikatne ścinki na 5 przy dużych wojnach i po 1700 roku).
Uwielbiam AI... Etiopia woła mnie (Hejaz) do wojny ofensywnej, obiecuje ziemie, po czym ustawia całe swoje wojsko z zajebistym generałem w jednej prowincji (swojej). Mało tego! Do etiopskiej armii dołącza kolejna sojusznicza armia i tak sobie stoją... Od początku... Ja i sojusznik straciliśmy stolice, Etiopia 2 forty. Ale oni dalej stoją...
A ja biedny z moimi 12k wojska latałem pomiędzy płw. Arabskim, a Afryką uciekając przed 30k wrogich żołdaków blokując jedynie przejście
@KtosMiZajalNickElas: Wiem... Chciałem mieć troszkę trudniej. Ale nie poddaję się! Wojsko za chwilę się odbuduje, w tym czasie ogarnąłem handel, spłaciłem pożyczki. Ale Etiopczycy jak stali, tak stoją. Przegrali wojnę, wybuchli, z butów uwolniły się 2 kraje, a oni stoją.
@MrPen: O panie, to ewidentnie jakieś błędy związane z nowymi patchami. U mnie np. Szwedzi pozwalali sobie cały kraj zająć a 60k wojska stało cały czas w Sztokholmie.
Orientuje się ktoś, czy nowy dlc/patch poprawił u AI transportowanie wojsk drogą morską?
Byłem w szoku, gdy podczas spokojnego oblegania i blokowania portów Brytanii zobaczyłem lądujących na wyspach przydupasów Burgundii. I całkiem nieźle im to szło - gdybym zauważył to chwilę później, to byłoby tam 2x więcej piechoty.
@Wilt0n: Właśnie #!$%@?. Graczowi to nieprzeszkadza a tak AI może by coś potrafiło zrobić a nie trzyma w czasie wojny 70k wojska na wyspach bo tam ma stolicę...
Nie ma to jak grać Mid hunterem przeciwko handlockowi, mieć idealne rozdanie, missplay'a (zapomniałem zaatakować i zadać 4dmg miśkiem) i zakończyć grę dwoma rozkazami w twarz w 6 turze, po czym zostać poinformowany o cudownym śnie mojego oponenta.
Podejrzewam, że według niego powinienem czekać do 6 tury, aż on coś wyrzuci (zresztą wyrzucił 2 giganty i dał im taunta, co mógł zrobić tylko dzięki mnie).
@arkadiusz-molenda: Myślę jedno, piszę drugie. PU... Nie mogę już edytować posta :( @twisterro: @valencianista: Theatrum Orbis Terrarum (Carthoge Reloaded) i ColoredUI.
@MrPen: Popraw prędkość anektowania. Zatrudnij doradcę od diplo rep, zrób influence ideas, zmień ich religię na sunnizm. Jak się postarasz, to pewnie uda się zejść z tych 86 lat do max. 40.
@Ragnarokk: Jak wybuchną, to wybuchną. Ale jakoś nikt nie jest zainteresowany wsparciem ich niepodległości. Jedyną ich możliwością jest wsparcie Moskwy, ale i tak planuję im zrobić kontrolny wjeb. Za szybko rosną.
Ostatnio kupiłem dlc Res Publica (przy kupowaniu dlc na jakiejś wyprzedaży jakoś mi to umknęło). No i tu rodzi się pytanie: co się dzieje (poza zmianą dynastii) kiedy wybory elekcyjne w Polsce wygra kandydat z innego kraju? #eu4
Wczoraj zacząłem grać Bizancjum dla trofki. Sojusz z Węgrami i (cudem zdobyty) Austrią zniechęcił Ottomanów do zdobycia Konstantynopola. Adm i dip pointy szły w dev na bałkanach, a w trakcie podbojów osmańskich sam zacząłem podbijać pobliskie wysepki (wyzwolone przez Wenecję po wojnie z zielonym szatanem). Wojna ofensywna z ottomanami odpadała mimo ich problemu z manpowerem - brak wsparcia Austriaków i ich sojusz z Czechami. Tak więc czekałem... W międzyczasie wpadł sojusz z
@Queltas: 0 długów, income minimalnie na -. Ale wypowiedziałem wojnę dużo większemu krajowi (dodatkowo wspólnemu rywalowi). Zazwyczaj w takich sytuacjach, dzień po wypowiedzeniu wojny dostawałem informajcę o otrzymaniu subsydiów od innego kraju (w oknie ekonomii pokazane były jako łupy wojenne - tak samo jak piractwo)
@gorylekto @d3v: Mapa polityczna. Jak się rozkręcę, to dam znać. Muszę pomyśleć jak łyknąć Węgry nie wciągając w wojnę Austrii. W międzyczasie połykam wypierdki powstałe po rozpadzie ottomanów i zacznę rozbierać mameluków (taki ze mnie zły sojusznik).
#eu4
źródło: comment_exo9JAY64oKquhLe6dfyMScyfQGVRODA.jpg
Pobierz