Irytuje mnie, kiedy pisze do mnie ktoś, z kim nie utrzymuję towarzyskiego kontaktu i zamiast napisać od razu o co chodzi (zazwyczaj to jakaś prośba), to wcześniej "zagaja" pytając co u ciebie (albo zadając inne, bardziej konkretne pytanie). Wygląda to sztucznie oraz i tak wiadomo, że ten ktoś ma na to w------e, ale głupio mu tak od razu wyskakiwać z prośbą ( ͡°͜ʖ͡°) Bez sensu.
@Aerials: To tak samo jak z zapraszaniem dziewczyny na randkę. Niektórzy zamiast od razu zapytać "Dasz mi d--y?" to bawią się w jakieś podchody. Wygląda to sztucznie oraz i tak wiadomo, że ten ktoś ma na to w------e, ale głupio mu tak od razu wyskakiwać z prośbą ( ͡°͜ʖ͡°) Bez sensu.
@Aerials: w podstawowce jak dzwonilem do kolegow po prace domową to zawsze pod koniec mówiłem ''a co tam u Ciebie?'' i zawsze w odpowiedzi otrzymywalem ''dobra nara''
Rozmowa kwalifikacyjna w średniej polskiej firmie, rekruter do inżyniera mechanika budowy maszyn: - No to panie Tomaszu, ile by chciał pan zarabiać? - Tyle ile niemiecka sprzątaczka na etacie. - Aż tyle nie możemy niestety panu zaproponować.
@xSQr: Każdy kto szukał pracy zapewne ma jakąś historię z żałosnymi zarobkami, czy nawet źle zredagowanymi ogłoszeniami, które wprowadzają w błąd i marnują czyjś cenny czas. Co zrobisz? Nic nie zrobisz! Więc lepiej się pośmiejmy dzisiaj z tego ( ͡°͜ʖ͡°)
Oslo. McDonald's na Grønland. W kolejce przede mną stoi dwóch gości o aparycji typowych sebixów. Głośno i bardzo wulgarnie rozmawiają po polsku. Naśmiewają się z jednej z kasjerek, określając ją m.in. "j-----m wielorybem". Biorą zestaw na wynos. Tak jest taniej, bo w norweskich fast-foodach jest dopłata za jedzenie na miejscu (około 10% ceny). Płacą, po czym siadają przy stoliku. Kasjerki komentują między sobą, ale nie interweniują (akurat dwie kobiety były, żadnego chłopa).
Czy Was też w-----a ten rudy przemądrzalec ?
źródło: comment_tkDsFr7VMMDnMwEZAWGnWlJOq2aOTj1F.jpg
Pobierz