Z cyklu oglądanie piłki z ojcem. Kilka tygodni temu pisałem o małej kłótni jak Lech grał z drużyną z Węgier to teraz kolejna część do tej pięknej historii :D Mecz Polska-Gibraltar. Szybko się zaczęło. Jako że jestem za Polską ale zawsze też jestem za Niemcami (uwielbiam ich system szkolenia piłkarzy i ogólnie już za małolata uwielbiałem tamtejszych piłkarzy) to ojciec już zaczął od przypomnienia piątkowego spotkania. Argument że gdyby to był dwumecz
1. Miej zwyczaj ćwiczyć na dworze przed snem 2. Mieszkaj sam od tygodnia 3. Wyjdż z domu biorąc tylko klucz, słuchawki i telefon z 20% baterii 4. Daj sobie porządnie w kość, jak nigdy wcześniej. 5. Ostatkami sił dobiegnij do domu 6. Zorientuj się ze zgubiłeś klucz po drodze 7. Panikuj 8. Stwierdz że musiałeś klucz zgubić po drodze. 9. 11% baterii, dzwonię do kumpla żeby w ostateczności nie zostać bezdomnym, glodnym,
Wszyscy takie wielkie śmieszki z tym 9/11. Właśnie rozmawiałem z kumpelą, która wróciła z wycieczki z NY i odwiedziła strefę zero. Na co zwróciła uwagę to, że na pomniku jest sporo polsko brzmiących nazwisk. Śmieszkujcie dalej gimbusy. #mowiejakjest #podludzie
@Jofiel: Niestety gimbusy przejmują ten portal. Myślałem, że jak się zacznie szkoła, to poziom się podniesie, ale który gimb nie ma smartfona? Na lekcjach tu wchodzą, a co do piero na przerwach. Zamiast wziąć gałę i pokopać na boisku, to każdy jeden wpatrzony w telefon. Nocna też nie lepsza. I wrzuć jakiś poważniejszy wpis, np o seksie, to zaraz gimbohejt niewyżytych prawiczków. Internet, jak dla mnie, się kończy. Jak się nie
Abraj Al-Bait Towers w Mekce, znany też jako Makkah Royal Clock Tower Hotel, to rządowy obiekt. W głównym budynku jest hotel. Budynek ma zegar - tarcza zegara jest największa na świecie. Budynek mierzy 601 m, co daje mu 3. miejsce na świecie.
@piwuch: Był przypadek w USA, wybuchła dziewczynie w kieszeni. Pogooglaj, jak chcesz. Były zdjęcia sfajczonego Xiaomi, a dziewczyna miała poparzenia. Pewnie Tobie się to nie zdarzy, ale ja wolę wydać trochę więcej na Szajsunga i mieć pewność, że mi przy uchu nie wybuchnie.
@xamil54: Za to ty się znasz? Może i nie jestem na bieżąco, odkąd kupiłem Szajsunga, ale wcześniej czytałem grupę dyskusyjną gsm. I jeszcze najbardziej sobie chwalę swoją starą, małą Xperię, choć już jest po baterii, a Szajsung potrafi mi wytrzymać i tydzień. Apple się zapalały, w sumie wszystko może, łącznie z laptopami, np. Sony VAIO. Wszystko, co ma baterię/akumulator. Jednak ja mam większe zaufanie właśnie do tych marek. Niby prawie wszystko
#logikarozowychpaskow mnie normalnie osłabia. Widziałem się z jakąś #prokuratorboners rok, czy dwa lata temu. Dziewczyna ze wsi. Dziewica. Objąłem ją tylko, niczego nie chciałem, bo chyba nawet nie miałem już gum, a to się działo w plenerze. To ta dzwoni po ojca, on w moment podjeżdża, zabiera ją, no i koniec, no i cześć. Później nie chciała wyjaśnić o co jej chodziło. A teraz wypisuje do mnie na facebooku, co tam u
@SystemHalted: W końcu straciłem cierpliwość i napisałem "żegnam". A odpisywałem z nudów, trochę z grzeczności, poniekąd z ciekawości, do czego dąży, bo gdyby jej chodziło o seks, to w sumie – czemu nie?
@Asterling: Mam swoje wady, jak każdy, ale porównując się z innymi, to jednak jestem. Mam duży dom, spory sad, kilka lasów. Toteż kto jest lepszą partią? Przystojniejszy laluś mieszkający w jakiejś kawalerce? W jakimś bloku? Czy śniady książe z Arabii Saudyjskiej?
@Asterling: W każdym razie wszyscy wiemy jak to jest – łobuz kocha najmocniej i tak dalej. A nie tak dawno temu widziałem młodą dziewczynę, jak się obściskiwała z gościem min. 40 lat.
Hybryda czy diesel? Mając ostatnio okazję potestować diesle i hybrydy, a przy okazji widząc, że niektórzy wciąż wybierają do miejskiej jazdy silniki wysokoprężne, postanowiłem w przerwie od testów na Carburator.pl, nasmarować malutki artykuł w którym wyjaśniam kilka mitów związanych z autami hybrydowymi. Mowie także o wadach, żeby nie było :) Mogę jeszcze dodać, że o ile wczesniej nie myślałem o autach hybrydowych jakoś szczególnie poważnie, to po tym jak przez kilka dni
@macq2309: Temat stary jak świat. Hybrydy muszą mieć ileś tam akumulatorów, wiadomo jakich, które są produkowane w Chinach i później płyną statkiem, który spala ileś tam ton ropy na milę. Jest to po prostu jedna wielka ściema. Elektryczne – spoko, choć nie u nas, bo wciąż nie mamy elektrowni atomowej, żeby nie zanieczyszczać powietrza. W stanach – jak najbardziej. Tylko kup sobie taką Teslę za milion złotych, czy tam ile. Było