Chłopak (nie mój chłopak) mnie bardzo denerwował, nie to żeby mi coś robił ale mnie złościł. Muszę się wam zwierzyć, chocaż to było dawno, ale do dzisiaj się denerwuję. Po prostu nie lubie. Przed wakajcami poskarżyłam że on ściąga na kartkówce(którą poprawiał). Nauczycielka zabrała mu kartke, a on miał do mnie pretensje. Na przerwie podszedł do mnie nazwał mnie konfidentką i suką. Ja go za to uderzyłam w mordę, a on nie dosc ze oddał mi policzek to mnie ocharał.
Żaden z chłopaków nie stanął w mojej obronie, nikt. Myśle o tym żeby w ten dzeń powiedzieć wychowawczyni za to że on mnie pobił. Ja owszem, dałam mu mocnego liścia, ale on mi oddał takiego że aż zadzwoniło.
W sumie przyklad #walentynki pokazuje, ze swiat ale przede wszystkim Polska sa wciaz strasznie zacofanym miejscem. Pelno wpisow mozna bylo przeczytac jak #niebieskiepaski biora gdzies swoje #rozowepaski , kupuja im prezenty etc. To wciaz pokazuje, ze kobiety sa traktowane w sposob nierowny. Dalej stanowia zwierzyna lowna, ktora obdarowuje sie prezencikami. Nie bylo ani jednej historii jak to rozowy pasek gdzies kogos zaprosil. Licze jednak, ze kiedys
Wolność. Po co wam wolność?
Macie przecież telewizję
Wolność. Po co wam wolność?
Macie przecież Interwizję, Eurowizję
Wolność. Po co wam wolność?
Macie przecież tyle pieniędzy
Wolność. Po co wam wolność?
I będziecie ich mieć coraz więcej