Schizofrenia to najgorsze co mnie spotkało w życiu. Kiedyś potrafiłem czytać masę książek, dosłownie jedna po drugiej. A teraz? Ostatnią książkę przeczytałem w październiku 2024. Od tej pory nic. Podobnie z grami. Przed zachorowaniem całodzienne sesje nie sprawiały problemu. Teraz sukcesem jest 5 minut na tydzień. Wszystkie moje zainteresowania bezpowrotnie przepadły. Rysowałem, pisałem, grałem, czytałem. Mój dzień wygląda tak, że się budzę i leżę tak do wieczora, aż nie pójdę spać. Kupiłem

kluha666
