#!$%@? po dzisiejszej akcji mam chromowane paznokcie z gradientem na czarno, byłem pewny że mam aceton w domu a tam pusto, no to podnoszę rozpuszczalnik a to woda szklana... Teraz cisnę szczotką Witaj przyjaciółko jest taka akcja że muszę zaraz wychodzić... #gownowpis
O o o o tak bardzo po za prawem, #!$%@? chromem idę przez miasto ;-) Jestem tu i tam a jeszcze prawdopodobnie syty zaciek leci po elewacjach :D Teleportacja teleportacja ;-) KM Mam dla Ciebie astro fata i mieszankę młotków z kromem eeeee ^_^ #warszawa
I strzela drugi tydzień abstynencji alkoholowej. Ręce się już mniej trzęsą, ogólnie samopoczucie jest lepsze niż w pierwszym tygodniu, psychicznie czuję się tak 4/10 jak i daję ocenę temu tygodniowi bez alkoholu. Jedyne co jest najgorsze to wieczory i samotność temu staram się nie siedzieć Sam, organizować sobię wolny czas jak mogę i nawet mi to wychodzi. Ogółem zauważyłem więcej cebulionow na koncie bo wychodziło mi przepijanie 1400~zl/mc. Sam fakt tego że nadal mam ochotę się nachlac i ciężko mi naprawdę bez alkoholu to lepiej już mi myślami Aby nie wylądować po alkohol, wszystko się sprowadza do tego że może dam radę piszę może bo mam czasami takie narzuty depresji, tak mi brakuje Alko myśli mam brudne które szargają mnie by wyjść z domu i tę chwilę są najgorsze. Pięknie jest budzić się bez kaca i butelki piwa i setki obok łóżka na klina które czekały, pięknie jest nie wynosić tyłu butli, ahh dużo zalet ;-)
@PoProstuOna dzięki bardzo ;-) nie jest to łatwe bo najgorsze chwilę są w weekend.. lecz budzenie się bez kaca żeby nie walić od razy klina i brak stosow pustych butelek, puszek wychodzi na duży plus. Widzę plusy już takiego życia bez alko lecz jak wjeżdża depresja z braku Alko to ciężko mi nie myśleć o napiciu się, wtedy mam w dupie wszystkie plusy i walczę sam ze sobą :-P Jak narazie
pamiętam jak byłem nastolatkiem i śniło mi się że mam w #!$%@? hajsu z dragów i chowałem go do szuflady od biurka, jak się budziłem miałem mindfucka co z tym zrobiłem, dochodziły sny też że wracałem z towarem i chowałem go do szuflady, potem powoli przestawałem się dawać tak w #!$%@? robić tym snom, to mózg zrobił tak że w śnie się kładłem spać i wstawałem i robiłem znów czynności jak iście
@Maomam: a możesz masz #!$%@? jakies rozdwojenie osobowości i to nie sa tak naprawdę sny, obczaj to, najpierw odpala się ten co sprzedaje dragi i chowa siano, a potem budzi drugi, który #!$%@? cały hajs, a następnie wstajesz ty i rozmyślasz co się #!$%@?ło, będąc nieświadomy istnienia tego drugiego
O #!$%@? poszedłem sobie na spacer z ex, patrząc na mapy zrobiliśmy łącznie 21km Mimo tego że od rana czuję się jakbym miał jakąś depresję, głody alkoholowe to wszystko jakoś mi dzisiaj się poukładało przez ten dzień spędzony z nią. Głupie przemyślenia jakieś mnie naszły teraz bo byliśmy razem 5lat temu, każde z nas miało co innego w głowie, związek wygasł bo zjadła nas rutyna, około półtora roku temu jak byłem #!$%@? na imprezie to strasznie ją pocisnalem przy jej znajomych, wiem że się rozpłakała. Niedawno spotkaliśmy się w sklepie, dowiedziała się że proboje rzucić alkohol i jakoś tak to wyszło że wylądowała u mnie na noc z wczoraj na dziś, próbowała robić jakieś ruchy chciała ze mną spać nie wiem nie chciałem robić jej nadzieji ale po całym tym wczorajszym dniu i dzisiejszym z nią chyba ja robię sobie jakąś nadzieję. Czuję w niej oparcie jako dobrej przyjaciółce w mojej sytuacji, w mojej chorobie. #!$%@? no nie wiem co robić, Teraz gdy siedzę sam brak mi rozmowy z nią może dla tego że znów mam głody, nawroty ehh.
Mirki i Mirabelki, z takiej okazji że jest piątek i jak byście chcieli pić wódeczkę w plenerze to alkoholik wam poleci wyborową ponieważ jej zakrętka to kieliszek ;-) I wchodzi nawet ciepła (z doświadczenia że jestem alkoholikiem często piłem ją bez popity ofc. 0.5 na łeb) A ja dobijam drugiego tygodnia abstynencji alkoholowej, plus jedyny to że ręce się mniej trzęsą, i troszkę lepiej sypiam no i nie mdli mnie po jedzeniu
@41B937B Jutro jadę po keny do sklepu, i lecę dalej z pasją wryta 7lat temu która przez alkoholizm zaniedbałem, jest to graffiti które mnie też utrzymywało długi czas od dragów. Najgorsze jest to że ludzie których znam z tej pasji Wrocław/3miasto/Lublin/Koszalin/W-wa ofc to chlorzy bądź cpaki ale mimo to są bracia, a mi trochę ciężko trzeźwo siedzieć w ich towarzystwie bo Tyle lat minęło gdzie mieliśmy pozytywne i negatywne akcję ehhhh
@Maomam naprawdę będzie dobrze. Musisz poczekać. Warto czekać na trzeźwe i prawdziwe życie, tym bardziej że mamy ich tylko dwa. Drugie zaczyna się wtedy, kiedy uświadomimy sobie że mamy tylko jedno. Pamiętaj o "wieczornych rozmowach" w Antyradiu.
Poleci to w karną, nie w cywilną Z tym, że zawias jest ostro nagięty I oby papuga w zoologicznym znalazła przestrzeń na manewry Zakończy bez przerwy, hajs tylko w plecy Ale #!$%@? bez #!$%@? klatek #muzyka
Powinien być taki starter pack dla tych ukropów jak pasta i szczoteczka, to już nie pierwszy raz jak podchodzi taki ukrop i #!$%@? mu z mordy jak nie gunwem to czosnkiem, #!$%@?ę.. Dzisiaj to gościu chyba łajno na obiad #!$%@? bo aż na bełta mnie wzielo, myjcie #!$%@? te stajnie.. #ukraina #gownowpisxnadtag
@AgresywnyKonkubent po dwóch rollsach na ostro właśnie idę cały spocony do sklepu po lody, umieram Ps sos robiony z 24 habanero na słoiczek mały po miodzie :-P
Jeszcze godzinka.. i kawka z nową pracowniczka. Trzeba na spokojnie podejść do tego czego nie wiem, ale z tego co mi wiadomo to mam małe braki, tak więc nie będę długo padawanem :'( Później terapia, i do domu a ten poniedziałek jest tak piękny że chciałbym by trwał i trwał ;-) Życzę wam wszystkiego dobrego Mirki i Mirabelki #pracbaza #szczescie
Witaj przyjaciółko jest taka akcja że muszę zaraz wychodzić...
#gownowpis