Czy można znaleźć gdzieś takiego lajta, którego prowadził górski diabełek na delegacji w Niemczech. Na tym lajcie był też jego "kolega" z pracy. Był taki zmieszany i zdziwiony, o co tu w ogóle chodzi, jakieś niezrozumiałe, hermetyczne dla uniwersum donejty, a centaur był cały podniecony "całe te, całe te".
Podejrzewam, że są tam jakieś niezrozumiałe wcześniej smaczki, które warto przypomnieć.
#kononowicz
Podejrzewam, że są tam jakieś niezrozumiałe wcześniej smaczki, które warto przypomnieć.
#kononowicz
- yes, from Polen
- but why are you filming us?
- yes
Tak się kończy opuszczanie swojego powiatu przez sami wiecie kogo :)