Spotkałem na siłowni kolegę ojca, który mnie nauczył jezdzic na rowerze jak mały byłem Mimo że mogłem udawać, że go nie widzę, to poczułem wewnętrzna potrzebę oddania respektu i przywitania się Spytał co tam u mnie, to powiedziałem że nic dobrego eh i spytał o szczegóły xdd #przegryw
@starykuc: decyzję pogadania z nim zamiast zignorowania naprawdę szanuję. Jesli był dla Ciebie spoko w dzieciństwie to głupio byloby teraz się tak odcinać, pewnie sam byś potem tego żałował. Chociaż przemóc się i pogadać pewnie nie było łatwo. Ale biorąc pod uwagę, że się zainteresował co u Ciebie to chyba w miarę równy chłop.
@ikimrdbeietocytynal: @HADESP2K Też nigdy nie odczuwalem pogorszenia stanu psychicznego po tagu. A był okres, gdzie siedziałem na nim dużo. Wręcz przeciwnie, tu własnie czułem przestrzeń, gdzie nie muszę czuć się gorszy od wszystkich, dobijać się tym, jak to inni mają lepiej a nawet trochę uzewnętrznić się w formie wpisów.
To znaczy, rozumiem, że inni mogą mieć inaczej, ale chcialem podkreślić, że to nie reguła, że tag dołuje, a może
No to chodź Adasiu, zapraszam na Morenkę, tu jest Morenka, kawiarnia na Morence, Morenka sweet love, po angielsku słodka miłość. Zapraszam cię Adasiu, psik, czekaj rasowego kotka wygonię, psik psik, chodź Adasiu zapraszam do stolika, chodź Adasiu zapraszam. Tutaj rozmawiają o uczuciach, o zobacz Adasiu, ja wyznaję miłość, poczekaj zamknę dzwi, zamknę drzwi, zaraz ci pokażę, o już Adasiu zobacz ja tak dziewczynie uczucia wyznaję, zobacz Adasiu, ja z Asią o miłości rozmawiam: "KOCHAM CIĘ, KOCHAM CIĘ , hahahaha, ja z Asią uczucia sobie wyznajemy, z Asią, Asia, z Asią, miłość, KOCHAM CIĘ KOCHAM CIĘ hyhyhyhy... hehehehehe... KOCHAM CIĘ, ja Asię kocham... KOCHAM CIĘ, KOCHAM CIĘ"... jeszcze? Dobra. Zobacz, co tu pisze Adaś: PRZYTULANIE... PRZY-TU-LA-NIE.
myślicie że gdyby teraz powstała gra bardzo podobna do #gothic pod względem fabularnym, zawierająca wszystko to, co cenią fani serii od aspektów humorystycznych do wysokego poziomu trudności (poziom nocy kruka) to mogłaby odnieść sukces i byłaby grana przez community? czy jest to kwestia tylko i wyłącznie nostalgii do gry a obiektywnie jest #!$%@? (gra miałaby zbliżenie #!$%@?ą grafikę ale byłaby bardziej grywalna i dostosowana do dzisiejszych standardów)
@Samochodzik_: pewną ograniczoną siłę przebicia by.pewnie miała, ale raczej nie osiągnęłaby sukcesu. Jeśli jej zaletami miałoby być to, czego.gracze szukają w Gothicu, to byłaby sytuacja, gdzie zapotrzebowanie graczy na te elementy po prostu jest zaspokajane Gothickiem, który w dodatku miałby, w przeciwieństwie do nowej gry, aurę nostalgii i sprawdzonego dobrego rozwiązania. Więc część osób by się skusiła, ale wielu pewnie podeszłoby na zasadzie "okej, fajnie że jest, ale to co
trochę dłużej zajęło mi, niż planowałem, ale #bookmeter powstał ponownie! Po tym, jak @szokiniedowierzanie napisał, że wyłączy stronę bookmeter wraz z nowym rokiem, stwierdziłem, że zapytam, czy nie chciałby przekazać mi serwisu, zamiast wyłączyć go na stałe. Parę dni póżniej podesłał mi wszystkie elementy serwisu oraz pomógł mi rozwiązać problemy, na które trafiłem po drodze -- raz jeszcze dziękuję za pomóc!
Jedyne części serwisu, których nie udało się przekazać, to: • Strona www; jest nowa
@xXdeepfriedXx: Super wieści! Nie byłem co prawda jakimś super aktywnym użytkownikiem tagu, ale lubiłem go przeglądać i zdarzało się mi czasem coś wrzucić, bardzo się cieszę, że nie umrze.
Pietrek Kogucik nie żyje a w gorących cisza. Szkoda chłopa, króla morenki i reżysera życia. Oby tam gdzie trafił odnalazł harem z Asią i pielęgniarkami ze zdrojów z mącznej ( ͡°ʖ̯͡°) #youtube #pietrekkogucik
@aidzpanwuj: Też wydawało mi się, że utrata internetowej gwiazdy takiego formatu odbije się szerszym echem na mirko. No ale przynajmniej nie przeszła całkiem niezauważona. A Pietrek za te miliony zapewnionych uśmiechów zasługuje na godne legendy internetu pożegnanie ( ͡°ʖ̯͡°)
Czwarta część Shrecka to w sumie trochę taka opowieść o normiku, który gada o tym, jak to związki złe i męczące, jak to wolność zabierają, ale to fajnie być samemu, ty to szczęście masz przegrywie, że jesteś sam, baba i dzieci to wrzód na dupie, ale oczywiście ja jedno i drugie mam. Mam i oczywiście kończył tego nie będę.
Bo Shrek tak sobie myśli, jak to mu z tym źle i jak
Czwórka też dobitnie pokazuje jakim Shrek w rzeczywistości był przegrywem. Inne ogry przy nim były gigantyczne(zwłaszcza ten kucharz), moggowali go tam chyba wszyscy poza Fioną
@Nessiteras_rhombopteryx: Słuszna uwaga. Skupiłęm się na tej normickiej części postaci Shreka, ale ta przegrywowa też jest fajnie eksponowana.
Niby był jakiś prequel że ojciec chciał go zjeść jak był mały i musiał uciekać ale kij wie na ile to jest kanoniczne w universum
Dialog z Krukiem podczas konfrontacji z nim w świątyni pod koniec wątku z Jarkendarem w G2NK to dla mnie taki przedsmak i zapowiedź spadającej jakości dialogów w G3. Przez cały wątek dialogu jest nabudowywane napięcia wokół tego "głównego złego" Jarkendaru, spotkanie z nim zapowiada się jako epicka konfrontacja, a tu jak dochodzi co do czego to półtora minuty rozmowy, gdzie Kruk rzuca tylko tekstami "argh, zabiję Cię, argh, bo ja jestem silny
@typbezkasy95: No jeśli chodzi o jakieś moje oczekiwania co do rozmowy z Krukiem to miałem nadzieję, że przede wszystkim zdradzi on jakieś szczegóły dotyczące swoich losów, wydostania się z Kolonii i konszachtów z Beliarem (może wyjaśni jakim cudem żyje on jako jedyny z magnatów, choć w G1 mamy możliwość ubicia całej tej szajki), może opowie więcej o uniwersum, np. zdradzi jakieś ciekawe fakty o Szponie Beliara lub historii Jarkendaru, no
Zawsze mnie wkurza jak normiki potrafią pisać przegrywowi przybitemu brakiem związku, że to lepsze niż być w związku toksycznym, niezdrowym, nie dającym satysfakcji itp.
Tak jakby przegryw tego nie wiedział i pisząc o swojej chęci relacji nie zakładał domyślnie, że on chciałby tej zdrowej xD
To tak jakby ktoś napisał, że dobija go to, że na co dzień chodzi głodny, a ludzie zaczęli mu mowić, że lepsze być głodnym niż z zatruciem pokarmowym, że jedzenie też potrafi być zepsute albo po terminie, a niektóre rzeczy to nawet są trujące jak ja zjesz, więc to bycie głodnym chybs nie jest takie złe... Jakby ten kto pisze o byciu głodnym nie miał o tym pojęcia i nie zakładał, że on chciałby smacznego wartościowego posiłku.
@cynamonowazaslona: tak, to prawda, ale ja piszę o tych sytuacjach, gdzie na swoich niezaspokojonych potrzebach akurat w tej dziedzinie ktoś się skupi i z tym otworzy
@janciopan: w takim razie po prostu to można napisać komuś i zaznaczyć, dlaczego tak się myśli, zamiast jakichś pocieszeń na zasadzie "mogło być gorzej ziom"
Tylko że ten brak kobiety występujący u Ciebie na początku schematu też jest czymś poprzedzony. Bo jeśli jest na tyle długi i dotkliwy by wjeżdżać na samoocenę to naprawdę bardzo rzadko jest sytuacją losową spotykającą normalnego, nieźle funkcjonującego gościa, któremu "niczego nie brakuje".
@Elon_Musk_Official: Ale to są naprawdę rzadkie przypadki, gdzie ktoś akurat taką historię przegrywu ma. Spekulować o różnych sobie możemy, ale typowy przegryw funkcjonuje i przeżył swoje życie inaczej. Zresztą jeśli ktoś swego czasu radził sibie nieźle "na rynku" to też będzie miał od tego kapitał samooceny i wiary w siebie w wielu przypadkach chroniący go przed stoczeniem się w prawdziwy, głęboki przegryw.
Konfa ogólnie wzięła pod swoje skrzydła całą masę ludzi ze zróżnicowanych środowisk i on był tylko jednym z nich, jakoś nie widzę tego, by miał on stanowić dla tej partii jakiegoś wybrańca z którym wiązane są duże nadzieje
Mimo że mogłem udawać, że go nie widzę, to poczułem wewnętrzna potrzebę oddania respektu i przywitania się
Spytał co tam u mnie, to powiedziałem że nic dobrego eh i spytał o szczegóły xdd
#przegryw