Wpis z mikrobloga

Czwarta część Shrecka to w sumie trochę taka opowieść o normiku, który gada o tym, jak to związki złe i męczące, jak to wolność zabierają, ale to fajnie być samemu, ty to szczęście masz przegrywie, że jesteś sam, baba i dzieci to wrzód na dupie, ale oczywiście ja jedno i drugie mam. Mam i oczywiście kończył tego nie będę.

Bo Shrek tak sobie myśli, jak to mu z tym źle i jak to tęskni za starymi dobrymi czasami ale oczywiście z żoną się nie rozejdzie. Tutaj w realnym świecie się sprawa kończy, ale w filmie wchodzi element fantastyczny i dzięki temu idziemy dalej z mentalnością i postępowaniem takiego normika. Shrek w gruncie rzeczy wie, że bez związku i rodziny lepiej by mu nie było i to tylko momenty zwątpienia, więc zamiast podejmować realne działania woli się uwikłać w jakiś magiczny pakt aby mieć ciastko (swój związek i dzieci) i zjeść ciastko, a raczej tylko jego kawałeczek, bo więcej mu w sumie nie trzeba (wolność i stare dobre czasy za samotnego aspołecznego kawalera, na jeden dzień).

Oczywiście na koniec się orientuje, że w związku jednak jest zayebiście i pomimo, że czasem fajnie pobyć sobie samemu to nie ma co obecnego stanu zamieniać na "wolność" i "niezależność" samotnego przegrywa. Niestety, w realnym świecie takich magicznych kontraktów nie ma, więc zawsze znajdą się jakieś normiki, które nie skonfrontują się z tym czego tak właściwie chcę i gotowe będą pisać, jak to przegryw ma na swój sposób dobrze bo wolność, nikt mu dupy nie truje, kasy na związek nie wydaje itp.

#przegryw #shrek #normictwo
Kozikiewicz - Czwarta część Shrecka to w sumie trochę taka opowieść o normiku, który ...

źródło: 7327696.3

Pobierz
  • 4
Czwórka też dobitnie pokazuje jakim Shrek w rzeczywistości był przegrywem. Inne ogry przy nim były gigantyczne(zwłaszcza ten kucharz), moggowali go tam chyba wszyscy poza Fioną


@Nessiteras_rhombopteryx: Słuszna uwaga. Skupiłęm się na tej normickiej części postaci Shreka, ale ta przegrywowa też jest fajnie eksponowana.

Niby był jakiś prequel że ojciec chciał go zjeść jak był mały i musiał uciekać ale kij wie na ile to jest kanoniczne w universum


O jakimś prequelu